reprapy.pl

No dobra troche czasu minelo.
Drukarka uruchomiona w zasadzie bez jakichkolwiek zmian w firmware.
Dopiero co mialem chwile wydrukowac laczniki (niestety musialem ogarnac sam bo wszystkie dostepne byly za grube)
Nie jestem zachwycony ich grubością (0.7) ale wyglada ze sie trzymają.


Nalezaloby zmienic typ termistora ale do tego musialbym przekonfigurowac i przekompilowac Marlina, a chwilowo nie mam siły sie za to zabierac.
Na oko podstawowe temperatury druku sa zblizone do tego co było.

Pierwsze wydruki.

Nie wiem co to moze byc na kostce chyba kwestia dogrania LA/retrakcji, pojawia sie tylko w rogu gdzie byla retrakcja.
oraz Marvin

zacny Marvin

Drukarka w nocy dostała nową elektronikę SKR 1.4 ze świeżym Marlinem z brancha bugfix. Ale zostawiłem m.in Classic jerk bo jakoś te nowe ficzery mnie nie przekonują
Oraz "normalny" wyświetlacz. Jak tak patrzę to myślę że byłbym dobrym mechanikiem paprakiem: a tu się przyspawa od Nyski

Złamało mnie to zdjęcie...
Paaanie... Toż to dziecko nawet ogarnie...
TAAAATO... filament załaduj...
Przerobić działającą drukarkę na działającą drukarkę "ale po swojemu"...
Żeby być ojcem wystarczą jaja, żeby być tatą potrzebne jeszcze serce...

Złamało mnie to zdjęcie...
Paaanie... Toż to dziecko nawet ogarnie...
TAAAATO... filament załaduj...
Przerobić działającą drukarkę na działającą drukarkę "ale po swojemu"...

morf pisze:
Powiecie "pogrzało gościa".

Masz rację

Żeby być ojcem wystarczą jaja, żeby być tatą potrzebne jeszcze serce...

To jest właśnie najpiękniejsze w rodzicielstwie i reprap ach!

Musiałem wprowadzic parę zmian m.in podwyższyć stół poza linię mocowan silników.

No i uchwyt do wyświetlacza

Maly update wieczorowa porą

Drukarka dostala chinskie HWINy w Y oraz ori stół mk52 od prusy.
Calosc mocowan itp projektowana przeze mnie wiec wyglada jak wyglada...

Widać jakąś różnicę po przejściu na "Hiwiny"?

Główna motywacja było pozbycie się rolek, jeżdżących po vslotach. Nie trawie tego rozwiązania, pomimo że było kiedyś popularne. One (kółka i ich moco po wymagają okresowej regulacji i konserwacji a wiązało się to z rozebraniem prawie całej osi Y.

Obecnie konstrukcja jest wyjątkowo sztywna, w zasadzie to nawet przesztywniona biorąc pod uwagę że karetka Y jest zamontowana na 3 wózkach MGN12H.

Trochę zajęło mi takie ustawienie układu aby chodził przy minimalnych oporach. Ale tak subiektywnie chodzi super lekko.
Spodziewałem się że będzie chodzić znacząco głośniej niż gumowe kółka ale okazuje się że jednak jest b.podobnie.

Być może możnaby teraz podciągnąć ACC I Jerk ale chwilowo nie mam głowy do tego.