reprapy.pl

Jakbyś się postarał to i bez szlifowania, tylko pomalować na landrynkę. Ale druk niech będzie drukiem, nie przeszkadza. Kiedyś w miesięczniku (lub czasopiśmie) "Zrób Sam" był dział "Zrób ładnie" i jeden z felietonów był o czymś co nazwano "szczerością tworzywa". Autor odnosił się właśnie do śladów po toczeniu, szlifowaniu, odlewach, do faktury drewna czy mat w laminatach. Że można to wyeksponować albo chociaż nie kryć i zrobić z tego wzorniczy atut.

Niedoskonałości na wydrukach są niejako reklamą samą w sobie druku 3d. Tak samo nie rozumiem dlaczego dania wegetariańskie z uporem maniaka robi się "o smaku" jakiegoś mięsa, jakby nie umieli zrobić smacznych dań z nowymi "natywnymi" smakami wegeteriańskimi.

Zaczynam przygotowania do sezonu na RODOS
W tamtym roku zaginęła przy montażu jedna zawieszka moskitiery na altance ogrodowej
To w końcu ją zrobiłem.
Czarna oryginał, pomarańczowe z PET-G

Andrzej_W pisze: ↑08 sty 2024, 19:48Wiec wisiała zwykła oprawka z żarówką aż postanowiłem ją zabudować.

Mogłeś zrobić mocowanie żarówki (gniazda) normalnie a na to nakładany/nakręcany/przyklejany klosz. Wtedy klosz drukujesz w trybie wazy i nie widać że to wydruk:
viewtopic.php?p=132074#p132074

Musiałbym założyć inna dyszę żeby było grubsze. A tak to tylko puściłem wydruk.

Nakładka na profil w bagażniku do przewożenia rowerów.
Kolega tak zapier.. że mu zostały tylko dwie sztuki na bagażniku a to jest dosyć stary model i nie ma dostępnych nakładek. Więc oryginał w dłoń i suwmiarka do tego i oto efekty.
Zmiana mocowania na wkręt bo zatrzask do druku za delikatny w tej orientacji plus zmiany w wymiarach bo wydruk jest sztywniejszy od oryginału i nie pasował na wcisk.

Tym razem coś dla dziecka Model z thingiverse
https://www.thingiverse.com/thing:6394708

Pomimo że w czasie druku było niewielkie przesuniecie warstw dalej działa
Wady dla dorosłego za mały jest chwyt. Potrzeba trochę siły albo innego sposobu naciskania na spust bo młodemu nie zawsze wychodzi strzelanie.
Zerknę potem remixy to morze są inne korpusy.

Następny wydruk dla dziecka
Czyli dla mnie
Kupiłem sobie na rodos myjkę akumulatorową. Dla wyjaśnienia nie mam miejsca i potrzeby posiadania wersji sieciowej. Do okazjonalnego przepłukania auta ta wystarczy.
Kupiłem wersje bez akumulatora bo jakiś akumulator we wkrętarce jest i nawet na odpowiednie napięcie pracy. To czy będzie pasował w uchwyt to wyjdzie jak będzie w moich łapkach.
Wiec po porównaniu myjki i akumulatora okazało się że akumulator jest szerszy ale polaryzacja złączy jest odpowiednie i nie będę musiał krzyżować przewodów w przejściówce, dzięki temu będzie bardziej kompaktowa.
A teraz rezultat. Oczywiście że wyszło za ̶p̶i̶e̶r̶w̶s̶z̶y̶m̶ trzecim razem Do połączenia adaptera użyłem konektorów SPT.
Jak przeszukiwałem internet za konektorami w akumulatorach to trafiłem na takie fajne. A oto rezultat weekendowego drukowania i wymyślania.