No niestety nie da się bo to kosztuje i dlatego dobre małe stołowe tokarki to okolice 30k zł. i o takich mówię. Zobacz sobie na proxona ile kosztuje takie gówienko i to też nie jest idealne i ma swoje wady. Przez ceny Chinoli masz mylne wyobrażenie i tyle... A jak uważasz że to nie rocket science to zbuduj taką tokarkę, zobaczysz ile cię wyniesie... Porównaj cenę dobrej drukarki 3D w stylu Ultimaker itp. ile kosztuje i odnieś to do tokarki...panWiadr0 pisze: Ja akurat potrzebuje czegoś małego, co nie będzie wymagać remontu po wyjęciu z kartonu. Byłbym w stanie dopłacić nawet te +500eu za to ale rynek nie daje takiej opcji. Taka mała tokarka to nie prom kosmiczny, żeby go nie dało się fabrycznie dopracować w rozsądnej cenie.
Temat zakupu zawiesiłem bo w sumie to nie wiem co zrobić. Obserwuje portale, może wypłynie jakieś MN czy Emco po jakimś dziadku. Ale szanse są marne.
Natomiast co do Chinola to kup najtańszą i resztę kasy dołożyć na poprawki (tak jak przy drukarkach 3D). Jak poszukasz na fotkach ze zlotów to zobaczysz np. jaką ma TDI-CAD ot też chinola którego jak pamiętam mówił dał 2300zł (teraz trzeba dać jakieś niecałe 3k zł). Do tego warto obecnie szukać takich co mają koła zmianowe z metalu (nie wiem czy one mają już metalowe zębatki w wrzecienniku) - ale nawet jak nie komplet metalowych można kupić na aliexpress... A jak masz trochę więcej miejsca to coś w stylu Tytana 520 już z normalnym wrzeciennikiem... Owszem te tokarki to gnioty jak chińskie drukarki 3D i trochę trzeba podłubać, ale da się na tym coś robić nawet po ściągnięciu z palety...
źródło: https://www.youtube.com/watch?v=vzbvHZ1olPQ
źródło: https://www.youtube.com/watch?v=vzv4IWcheiI