Strona 1 z 1

co z tym inventure?

: 22 kwie 2016, 14:49
autor: KDJ
zastanawiałem sie czy o to pytać, ale co mi tam, skoro nie biją to czemu nie :mrgreen:

co z tym inventure? :evil:

mam 2szt m200 i chciałem zwiększyć ociupinkę moce przerobowe a tu taka lipa :evil:

Re: co z tym inventure?

: 22 kwie 2016, 15:21
autor: marek91
Coś mi się wydaję że oczekujących jest duuuużo :D

Re: co z tym inventure?

: 23 kwie 2016, 13:08
autor: FlameRunner
KDJ pisze: co z tym inventure? :evil:
To jest bardzo dobre pytanie. :)
Ja wiem tyle, że w marcu w Kielcach dumnie zaprezentowano:
- jeden egzemplarz drukarki;
- cztery małe wydruki.
Drukarka w trakcie targów drukowała coś większego, ale następnego dnia próżno było szukać tego wydruku.
Te małe wydruki były faktycznie niezłe, powierzchnia od strony supportu niemal nie różniła się od góry wydruku. No ale daleko im brakowało do zaprezentowania pełni możliwości drukarki, mimo że obszar roboczy ma być niewielki.
Dlaczego nie pokazano większych wydruków...?

Re: co z tym inventure?

: 23 kwie 2016, 13:33
autor: KDJ
to niedobrze to wygląda...

dużo obiecali a teraz nie mają nawet jednego wydruku żeby zrobić "patrzcie faktycznie umiemy"...

Re: co z tym inventure?

: 23 kwie 2016, 13:36
autor: marek91
Sytuacja na ostatnich targach druku 3d była co najmniej dziwna :roll:
Inventure była też jedną z nielicznych drukarek (a może jedyną) która zniknęła po zakończeniu pierwszego dnia targów...

Re: co z tym inventure?

: 23 kwie 2016, 13:57
autor: FlameRunner
Szczerze mówiąc to sam bym tego Inventure schował na noc, ta drukarka budziła wręcz chore zainteresowanie niektórych osób. ;)

Re: co z tym inventure?

: 23 kwie 2016, 17:00
autor: virgin71
Chyba lepiej odpuścić temat. Podobną cenę ma Replicator x2 i podobne mozliwości. Oczywiście są tam 2 dysze, a nie jedna, z tym, że jest, działa, można kupić.

Re: co z tym inventure?

: 23 kwie 2016, 17:13
autor: FlameRunner
Jak w przypadku Replicatora przedstawiają się możliwości druku z ABS z rozpuszczalnym supportem? Czy dostępne są materiały odpowiednie? Jakie jest wsparcie ze strony ichniejszego slicera - czy są dobre profile do takiego drukowania, czy trzeba wnieść coś od siebie?
(Nie wiem, serio pytam.)

Wydruki z Inventure w Kielcach były co prawda malutkie, ale jednak świetne. "Wystarczy" że ta drukarka będzie w stanie zadrukować cały obszar roboczy nie tracąc na jakości. Ponadto pełnoprawna grzana komora, której Replicator 2X nie posiada, z pewnością nie zaszkodzi na dokładność wymiarową wydruków oraz ekstrema takie jak podwinięcia i pęknięcia.
Niechby tylko przeszło to z etapu "marketing obiecał" do "R&D zrobił dobrą robotę, drukarka działa jak obiecano i jest dostępna od ręki". ;)

Re: co z tym inventure?

: 23 kwie 2016, 17:42
autor: virgin71
Na jednym z wydruków w Kielcach było przesunięcie 1mm...

Re: co z tym inventure?

: 23 kwie 2016, 17:56
autor: FlameRunner
Dlatego właśnie czekam na etap "R&D zrobił dobrą robotę...".
Nie ma co przesadzać, mimo wszystko nie interpretowałbym tego przesunięcia jako: "łee, ta drukarka nigdy nie będzie poprawnie działać!". ;)

Re: co z tym inventure?

: 23 kwie 2016, 20:34
autor: virgin71
Ależ oczywiście, że nie. Po prostu uważam za przesadne docenianie wydruków. Nie da się ukryć, że miejsca supportowane, były piękne.

Re: co z tym inventure?

: 24 kwie 2016, 15:46
autor: KDJ
widze ze duzo sie tutaj probujecie domyslac. a moze ktos ma jakies konkretne informacje? wie co rzeczywiscie sie dzieje z ta drukarka?
to co producent oficjalnie pisze to z tego nic nie wynika...

Re: co z tym inventure?

: 24 kwie 2016, 16:07
autor: FlameRunner
Prawdziwe, całkowicie szczerze przedstawione powody opóźnień związanych z Inventure poznamy prawdopodobnie zaraz po klarownym i niebudzącym wątpliwości wyjaśnieniu sprawy legendarnej transakcji z Dellem. ;)

Re: co z tym inventure?

: 24 kwie 2016, 16:08
autor: Kopytko
Czyżby ktoś podpytał Della czy to prawda i Dell się lekko zdenerwował ?

Re: co z tym inventure?

: 24 kwie 2016, 16:56
autor: marek91
A myślicie że ktokolwiek będzie się chciał dzielić informacjami na ten temat?

Gdyby się jednak okazało że do transakcji nie doszło to wtedy dopiero by się porobiło :roll:

Re: co z tym inventure?

: 26 kwie 2016, 20:20
autor: KDJ
jesli ta "legendarna tranzakcja z dellem" sie dobrze skonczyla to czemu spokojnie patrza jak rozni ludzie ja kwestionuja zamiast raz a dobrze udowodnic co trzeba, wyjasnic sprawe?

Re: co z tym inventure?

: 26 kwie 2016, 20:53
autor: virgin71
Chyba tutaj rozwiewają wszystkie Twoje wątpliwości: http://centrumdruku3d.pl/zortrax-publik ... we-2015-r/

Zamówiłeś Inventure w preorderze? Bo ja tak. Ty masz m200, a ja dziurę w kieszeni.

Re: co z tym inventure?

: 26 kwie 2016, 20:58
autor: FlameRunner
Panowie, tylko ostrożnie, łatwo jest napisać dwa słowa przypuszczeń za dużo...

Re: co z tym inventure?

: 26 kwie 2016, 21:14
autor: marek91
Jeśli to będzie tak dalej wyglądać - ludzie będą chcieli dostać zwrot kasy, kasy która pewnie została już zainwestowana w produkcję drukarek, wtedy wszystko zacznie się sypać jak domek z kart... zostaną puste konta, niedokończone drukarki i dużo klientów dla których zabrakło kasy gotowych wkroczyć na drogę sądową żeby tą kasę odzyskać.

Poczytałem komentarze pod tym artykułem, kilka osób pisało że mają jakieś ich akcje... ja nie mogę nigdzie znaleźć ich notowań a na koncie maklerskim nie mogę wyszukać akcji... ktoś mi podpowie jaki jest 3 literowy skrót?

Re: co z tym inventure?

: 27 kwie 2016, 00:55
autor: Vinci3D
marek91 pisze:Jeśli to będzie tak dalej wyglądać - ludzie będą chcieli dostać zwrot kasy, kasy która pewnie została już zainwestowana w produkcję drukarek, wtedy wszystko zacznie się sypać jak domek z kart... zostaną puste konta, niedokończone drukarki i dużo klientów dla których zabrakło kasy gotowych wkroczyć na drogę sądową żeby tą kasę odzyskać.

Poczytałem komentarze pod tym artykułem, kilka osób pisało że mają jakieś ich akcje... ja nie mogę nigdzie znaleźć ich notowań a na koncie maklerskim nie mogę wyszukać akcji... ktoś mi podpowie jaki jest 3 literowy skrót?
Hej,

Niestety, na chwilę obecną nie są dostępne akcje Zortrax na GPW, ponieważ nie było publicznej emisji ani nie jest notowana. Planowali wejść na giełdę w okolicach I kwartału 2016r, ale kiedy wejdą dokładnie nie wiadomo - przynajmniej nie znalazłem takich informacji. Jedynie na stronie Zortrax, że podtrzymują plan debiutu na I Połowę 2016 roku (https://zortrax.pl/relacje-inwestorskie ... osci/2367/).
Jeżeli chodzi o to, iż część osób posiada ich akcje, najprawdopodobniej zdobyli je przez niepubliczną emisja akcji, skierowana do inwestorów prywatnych tzw. Pre-IPO w Lipcu 2015r, , więcej na ten temat tutaj : http://www.sii.org.pl/9147/aktualnosci/ ... dziec.html

Re: co z tym inventure?

: 21 lip 2016, 20:50
autor: FlameRunner
Pojawił się materiał podporowy w sklepie Zortraxa.
https://store.zortrax.com/zortrax-mater ... -z-support
429.27 PLN brutto za... no właśnie, tak właściwie to ile? Podana waga do wysyłki to 0,35 kg, jeśli to nie pomyłka, to ile będzie materiału? 200 g? Początkowo mówiło się coś o 400 g netto? No, ale nawet przy takiej rzeczywistej masie materiału wychodzi... no, niemało.

Od początku podziwiałem ludzi, którzy złożyli zamówienie na Inventure nie znając kosztów użytkowania tej drukarki, w szczególności cen filamentów... ;)

Re: co z tym inventure?

: 22 lip 2016, 09:27
autor: virgin71
Od razu Ci odpowiem, że ceny supportu, jak i filamentów, były podawane w trakcie rozmów zakupowych. To co oni teraz za cyrk odstawiają, to jest jakaś kpina. Ma się to nijak do wszelkich ustaleń. Oni zapominają o polskim prawie, które za niewywiązanie się z umowy przewiduje płacić karę w wysokości 100% wpłaconej kwoty.
Zapewne nikt się na to nie decyduje, żeby ich nie uwalić, ale gdyby ludzie byli nieco bardziej złośliwi to puściliby ich z torbami, zanim CCC zakupiło 15%. Dziwi mnie, ruch ze strony CCC, a właściwie jego szefa. Chyba, że to jest ściema.
W każdym razie temat Inventure, już dawno powinni odpuścić, oddać kasę i przeprosić wszystkich. W tym czasie niech sobie pracują nad tą drukarką.
Ja, jak zapewne wielu, już dawno wycofałem swoją kasę.

Re: co z tym inventure?

: 22 lip 2016, 09:48
autor: FlameRunner
Jak rozumiem, nie było to oficjalnie obwieszczone, była to informacja indywidualnie przekazywana bardzo zainteresowanym? O jakich kwotach była wtedy mowa?

Re: co z tym inventure?

: 22 lip 2016, 10:29
autor: marek91
virgin71 pisze:gdyby ludzie byli nieco bardziej złośliwi to puściliby ich z torbami,
Biorąc pod uwagę jak sprawy wyglądają to dziwne że to się tak jeszcze nie skończyło...
Jeśli te drukarki istnieją to znaczy że tej kasy już dawno nie ma, więc jeśli ruszy fala żądań zwrotu kasy to szybko dzień dziecka się skończy a większość ludzi nigdy nie zobaczy nawet grosza - to najgorszy scenariusz.
Dziwi też brak jakiegokolwiek oficjalnego stanowiska firmy w tej sprawie... :?:

Re: co z tym inventure?

: 25 lip 2016, 09:17
autor: marek91

Re: co z tym inventure?

: 25 lip 2016, 10:03
autor: FlameRunner
"Produkcja [...] materiału podporowego jest złożonym procesem chemicznym wymagającym wielu polimeryzacji poszczególnych składników w bardzo rygorystycznych warunkach, gdzie ewentualne odchyły temperatury, ciśnienia oraz sterylności urządzeń, nawet o minimalne wartości powodują zakończenie całego procesu niepowodzeniem. [...] rozbudowaliśmy całą linię produkcyjną oraz przystosowaliśmy zupełnie nową halę, zaopatrując ją w najwyższej klasy systemy filtrów, zasilania oraz wentylacji."
Wiele to tłumaczy, o ile to nie blef bądź półprawda.

Re: co z tym inventure?

: 25 lip 2016, 11:09
autor: FlameRunner
Tak przy okazji...
Czy został już publicznie zaprezentowany proof of concept, czyli jakieś duże (na cały obszar roboczy), skomplikowane wydruki mające przekonać klienta do wyższości Inventure nad drukarkami bez komory i bez rozpuszczalnego supportu?

Re: co z tym inventure?

: 25 lip 2016, 15:16
autor: DVJCODEC
Chyba nikt nie widział i chyba sami twórcy również ;) DUŻY wydruk w tej drukarce to raczej taki malutki (pole robocze pudełka papierosów) w porównaniu do tego co drukuję na "normalnej" drukarce ;) Sorry, ale nowy Up! Mini tego Inventure pozamiata - ja tak to widzę.

2899 zł brutto
http://up3d.pl/produkty/50-drukarka-3d- ... veere.html
UPmini25.jpg
UPmini25.jpg (44.8 KiB) Przejrzano 4042 razy

Re: co z tym inventure?

: 25 lip 2016, 16:08
autor: virgin71
FlameRunner pisze:Jak rozumiem, nie było to oficjalnie obwieszczone, była to informacja indywidualnie przekazywana bardzo zainteresowanym? O jakich kwotach była wtedy mowa?
200zł za kg wychodziło. Niezależnie od materiału. Taką informację dostałem ja. Byłem gotowy tyle płacić. W styczniu.
Dzisiaj to szczerze powiedziawszy już im nawet nie życzę dobrze w kwestii tego produktu, za to, że o opóźnieniach dowiadywałem z forum, o problemach, od kolegów, a kasę oddawali mi przez miesiąc.
Poza inventure, życzę im jak najlepiej i chciałbym, żeby była to wiodąca marka na świecie:)

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 09:39
autor: marek91
FlameRunner pisze:"Produkcja [...] materiału podporowego jest złożonym procesem chemicznym wymagającym wielu polimeryzacji poszczególnych składników w bardzo rygorystycznych warunkach, gdzie ewentualne odchyły temperatury, ciśnienia oraz sterylności urządzeń, nawet o minimalne wartości powodują zakończenie całego procesu niepowodzeniem. [...] rozbudowaliśmy całą linię produkcyjną oraz przystosowaliśmy zupełnie nową halę, zaopatrując ją w najwyższej klasy systemy filtrów, zasilania oraz wentylacji."
Wiele to tłumaczy, o ile to nie blef bądź półprawda.
Dla mnie samo to tłumaczenie jest bardzo ale to bardzo pokrętne, jeśli jest aż taki ogromny problem to wystarczy przecież zmienić materiał...
To takie kopanie się z koniem... :roll:

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 10:40
autor: Blazi
jeśli jest aż taki ogromny problem to wystarczy przecież zmienić materiał...
Aha. A na jaki?

Gdybyś wprowadził na rynek materiał podporowy rozpuszczający się tak jak S-sysowy (bez pozostawiania "gluta", w kilka godzin, w roztworze obojętnym dla materiału modelowego) nie musiałbyś już w życiu robić nic więcej. Tutaj masz przykład firmy która wydała 4 materiały podporowe: http://www.3ders.org/articles/20160428- ... nting.html Dlaczego 4? Bo wszystkie mają jeden punkt wspólny - nie działają. 8-)

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 11:15
autor: marek91
Mam takie nieodparte wrażenie że w walce o wyśrubowane wymagania względem zwykłego, domowego FDMu, zaczynamy chyba powoli gubić zdrowy rozsądek.

Może zwyczajnie użytkownik który ma taki problem powinien poszukać innej technologii druku?

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 11:18
autor: FlameRunner
Marek, "domowy FDM" to jest oksymoron. :P

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 11:20
autor: marek91
FlameRunner pisze:Marek, "domowy FDM" to jest oksymoron. :P
Prawda, czyt. "niskobudżetowy"

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 12:17
autor: Blazi
@Marek, Działający materiał podporowy to są wg. Ciebie "wyśrubowane wymagania"? To jest absolutna podstawa w tej technologii i główny powód dla którego ludzie którzy wiedzą jak powinien działać rapid prototyping olewają maszyny niskobudżetowe oraz dla którego ta technologia de facto przestała się rozwijać.

Wejdź na dowolną stronę w przeglądarce Grabcada np. https://grabcad.com/library?utm_campaig ... urce=index która całkiem nieźle oddaje realne projekty konstruktorów i zobacz czy statystyczny inżynier który dopiero co kupił drukarkę jest w stanie na obecnych niskobudżetówkach bez dłubaniny w dzielenie etc. wydrukować i oczyścić z podpór chociażby 20% z tych zasobów.

Mało? Popatrz na ten projekt: http://centrumdruku3d.pl/projektowanie- ... -deblinie/ i policz - najpierw 100h przygotowania pod wydruk, potem 300 godzin druku a później 300 godzin usuwania podpór. A tak naprawdę powinni zrobić to jeszcze raz, tym razem zagęszczając siatkę stl bo najwyraźniej soft nie dał sobie rady. Przecież to jest jakiś dramat. Mając uPrinta projekt przygotowaliby maksymalnie w 10h, drukarka popracowałaby tydzień ale podpory usunęłyby się "same" i projekt udałby się za pierwszym razem - nikt w tekście nie przyznał się ile razy musili powtarzać wydruki bo do części podpór w ogóle nie dało się dostać.

Już wiesz o co chodzi z tymi podporami? Niskobudżetówki wykorzystują teraz ze 30% potencjału FDM, do tego wymagają umiejętności absolutnie zbytecznych a nawet szkodliwych w rapid prototypingu - reprapowicze zamiast uczyć się jak dzielić i orientować obiekt tak aby uzyskać maksymalną wytrzymałość uczą się jak ustawić go tak aby w ogóle się wydrukował i dało się usunąć podpory. Daleko szukać - kto nie przyjechał się na drukowaniu zatrzasków?

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 12:43
autor: FlameRunner
Blazi pisze: Mało? Popatrz na ten projekt: http://centrumdruku3d.pl/projektowanie- ... -deblinie/ i policz - najpierw 100h przygotowania pod wydruk, potem 300 godzin druku a później 300 godzin usuwania podpór. A tak naprawdę powinni zrobić to jeszcze raz, tym razem zagęszczając siatkę stl bo najwyraźniej soft nie dał sobie rady. Przecież to jest jakiś dramat. Mając uPrinta projekt przygotowaliby maksymalnie w 10h, drukarka popracowałaby tydzień ale podpory usunęłyby się "same" i projekt udałby się za pierwszym razem - nikt w tekście nie przyznał się ile razy musili powtarzać wydruki bo do części podpór w ogóle nie dało się dostać.
Taki czas usuwania podpór skłania do zastanowienia się, czy mieli chociaż przyzwoite podpory odrywalne drukowane z tego samego materiału...

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 13:00
autor: virgin71
Czas usuwania podpór sugeruje brak umiejętności posługiwania się drukarką. Mi czasem podpory też nie chcą odejść, ale są pewne granice.

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 13:02
autor: DVJCODEC
A to wszystko od doopy strony jest rozważane moim zdaniem (w przypadku Inventure i materiału podporowego za 1200 zł/kg - dane z artykułu CD3D).
http://centrumdruku3d.pl/drugi-kickstarter-zortraxa/

Prosta kalkulacja: 10kg materiału podporowego, który pójdzie w śmieci to 12000 zł. Do tego jak się dołoży kwestię "optymalizacji" oprogramowania generującego podpory wszędzie (bo przecież może tak być, aby był zarobek na filamencie), to 10kg zejdzie w moment.

Zakup inventure + 10kg supportu = 17000 + 12000 = 29000 zł
Do tego należy doliczyć "złoty środek rozpuszczający" + urządzenie do postprocesingu ;)

Za 9000 Euro jest Sinterit LISA - tu nie ma problemów z materiałem podporowym i jego rozpuszczaniem - to SLS ;)
http://www.sinterit.com/

W obu przypadkach pomijam koszty zakupu materiału do druku, bo ten zawsze będzie.

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 13:46
autor: Blazi
Druk 3D kosztuje? You don't say? 8-)

Diemnsiony i Fortusy kosztują wielokrotnie więcej, materiały mają jeszcze droższe a pomimo tego że to "tylko FDM" a jakoś dalej mają się dobrze - a nawet coraz lepiej. A przecież za jednego takiego można by kupić kilkadziesiąt DaVinci i opłacić "obrabiaczy wydruków" na kilka lat. Prawdziwy paradoks, prawda? ;)

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 13:47
autor: marek91
FlameRunner pisze: Taki czas usuwania podpór skłania do zastanowienia się, czy mieli chociaż przyzwoite podpory odrywalne drukowane z tego samego materiału...
virgin71 pisze:Czas usuwania podpór sugeruje brak umiejętności posługiwania się drukarką. Mi czasem podpory też nie chcą odejść, ale są pewne granice.
No właśnie, czasami wystarczy troszkę pomyśleć i właściwie odwrócić model, lub trochę go pociąć czy też odpowiednio zaprojektować.
Fabrykator.pl pisze:A to wszystko od doopy strony jest rozważane moim zdaniem (w przypadku Inventure i materiału podporowego za 1200 zł/kg - dane z artykułu CD3D).
http://centrumdruku3d.pl/drugi-kickstarter-zortraxa/

Prosta kalkulacja: 10kg materiału podporowego, który pójdzie w śmieci to 12000 zł. Do tego jak się dołoży kwestię "optymalizacji" oprogramowania generującego podpory wszędzie (bo przecież może tak być, aby był zarobek na filamencie), to 10kg zejdzie w moment.

Zakup inventure + 10kg supportu = 17000 + 12000 = 29000 zł
Do tego należy doliczyć "złoty środek rozpuszczający" + urządzenie do postprocesingu ;)

Za 9000 Euro jest Sinterit LISA - tu nie ma problemów z materiałem podporowym i jego rozpuszczaniem - to SLS ;)
http://www.sinterit.com/

W obu przypadkach pomijam koszty zakupu materiału do druku, bo ten zawsze będzie.
Jak zwykle bardzo trafnie, kolejna sprawa - skoro już tyle płacę za sprzęt i materiał to co mnie kurde obchodzi że oni mają obsuwę?
To jest akceptowalne przy drukarkach za 200$ z kickstartera a nie przy spółce akcyjnej. :cry:

Blazi, mnie już zwyczajnie śmieszy podejście niektórych osób do kwestii technicznych, wymyślania koła od nowa, oglądanie każdej jednej śrubki pod mikroskopem i hasła typu "bierz radełko od Zdzicha Maliny z Chałupkowa pod Krakowem bo on to hartowane ma", "głowice to to tylko weź zakładaj od Stacha bo Stachu ją projektował przez całe życie".
Ostatnio się dowiedziałem że MUSZE w drukarce koniecznie wymienić wałki osi Z bo... mają zaledwie 11,95mm zamiast 12mm :geek: :ugeek:
Przy chińskich łożyskach pewnie ma to ogromne znaczenie :o

Wiecie kiedy zniknęła większość moich problemów z drukiem 3D? W momencie w którym zacząłem kupować drukarki produkowane seryjnie i to nie te za 17k zł. Nie dość że są praktycznie bezawaryjne to jeszcze nie muszę się zastanawiać jaką głowicę czy radełko mam tam wsadzić żeby to w końcu działało. Zamiast patrzeć na kwestie techniczne przez mikroskop wolę się skupić na tym co mogę zrobić za pomocą drukarki. To narzędzie, tylko i aż.

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 14:29
autor: FlameRunner
marek91 pisze: Wiecie kiedy zniknęła większość moich problemów z drukiem 3D? W momencie w którym zacząłem kupować drukarki produkowane seryjnie
Mowa o ROBO? :mrgreen:

Re: co z tym inventure?

: 26 lip 2016, 14:53
autor: marek91
Z ROBO praca wygląda dokładnie tak samo jak z każdą inną przeciętną prusą i2. Robo to i2 w obudowie, nic więcej.

Re: co z tym inventure?

: 28 lip 2016, 09:27
autor: virgin71
marek91 pisze:Zamiast patrzeć na kwestie techniczne przez mikroskop wolę się skupić na tym co mogę zrobić za pomocą drukarki. To narzędzie, tylko i aż.
To zawsze mówiłem, jak ktoś mi mówił, że wydałem kupę kasy na Ultimakera. Z tym, że moja drukarka szybko zarobiła na siebie, bo już w pierwszym roku byłem do przodu, pomimo, że druk nie był dla mnie główną działalnością.
Inventure był ciekawą opcją, kiedy było prawdopodobne, że istnieje. Dzisiaj w to wątpię.
SLS za 9k€ wydaje się ciekawy, ale to 40k PLN, a jak płaciłem za inventure, to było 12k + 200zł za kg supportu. Różnica moim zdaniem jest. Wtedy mówili, że nie będzie potrzebne dodatkowe narzędzie do rozpuszczania.

Re: co z tym inventure?

: 29 lip 2016, 16:21
autor: DVJCODEC
No dobra, przetestowałem HIPS od DevilDesign pod względem rozpuszczalności - rozpuścił się w wannie ultradźwiękowej po 5 minutach w terpentynie balsamicznej pomarańczowej (koszt 36 zł za 250ml).
http://www.fabrykator.pl/board/viewtopi ... 5918#p5918

Re: co z tym inventure?

: 29 lip 2016, 16:28
autor: FlameRunner
Osiągnięcie jako-takiej rozpuszczalności to tylko kawałek sukcesu.

Re: co z tym inventure?

: 29 lip 2016, 16:31
autor: DVJCODEC
Czekaj, czekaj, ja cały czas czytam o problemie "produkcji filamentu który się będzie dobrze rozpuszczał".

Cytuję Szymona
Blazi pisze: Gdybyś wprowadził na rynek materiał podporowy rozpuszczający się tak jak S-sysowy (bez pozostawiania "gluta", w kilka godzin, w roztworze obojętnym dla materiału modelowego) nie musiałbyś już w życiu robić nic więcej.

Re: co z tym inventure?

: 29 lip 2016, 16:49
autor: FlameRunner
Również zacytuję Szymona:
materiał podporowy rozpuszczający się tak jak S-sysowy (bez pozostawiania "gluta"
A teraz Twoje słowa dotyczące osadu, który zostaje po rozpuszczeniu HIPS w terpentynie:
Jest lekko kleisty. Wytarłem go z dna ręcznikiem papierowym.

Re: co z tym inventure?

: 29 lip 2016, 17:00
autor: MosfetN
Tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi i najprawdopodobniej się tego nie dowiemy . Jak dla mnie jest to paranoja aby wypościć do przed sprzedaży drukarkę która nie działa lub jest nie skończona . Zortrax jest to niezwykle "cwanicka" firma , nie zaprzeczam iż M200 jest to bardzo udana drukarka (lecz i w niej pewnych udziwnień nie brakuje tj. brak możliwości druku przez USB) pomijając to ,że sama drukarka jest przerobionym ultimakerem. Gdyby przeznaczyli pieniądze z marketingu na rozwój softu i drukarek byłoby inaczej a tak firma od lat sprzedaje jedno i to samo -> M200. Ostatnio nawet próbują się ratować powiększonymi M200 czyli M300. Chciałbym aby Polskie firmy rozwijały się w tej branży jednakże to co się w tej firmie dzieje bardzo mi się nie podoba.

Re: co z tym inventure?

: 29 lip 2016, 17:30
autor: DVJCODEC
FlameRunner pisze:Również zacytuję Szymona:
materiał podporowy rozpuszczający się tak jak S-sysowy (bez pozostawiania "gluta"
A teraz Twoje słowa dotyczące osadu, który zostaje po rozpuszczeniu HIPS w terpentynie:
Jest lekko kleisty. Wytarłem go z dna ręcznikiem papierowym.
To kwestia raczej dodatków do HIPS niż samego materiału. Przetestuję również innych producentów, bo niektórzy chwalą się, że rozpuszcza się całkowicie.
To nie był "glut" ale raczej jakiś "coś", był tego znikomy % całości rozpuszczonego materiału.

Re: co z tym inventure?

: 29 lip 2016, 20:53
autor: DVJCODEC
A teraz ciekawostka:
- ponowiłem próbę rozpuszczania HIPS
- na dnie pojawiły się znów małe, kleiste fragmenty
- wylałem terpentynę
- zalałem IPA65
- to coś, co było kleiste, przytwierdzone do dna, samo się oderwało i zmieniło w coś jak fragmenty białej kartki :shock: (po wyciągnięciu i odparowaniu IPA65 normalnie papier)

Sposób na "gluta" jak widać jest :mrgreen:

Re: co z tym inventure?

: 30 lip 2016, 12:58
autor: FlameRunner
Takie babranie się jest akceptowalne co najwyżej dla majsterkowiczów i hobbystów. Zortrax ma inny target.

Póki co sprawdziłeś tylko rozpuszczalność, co samo w sobie nic nie udowadnia, ciągle przede wszystkim chodzi o poprawne wydrukowanie czegoś dużego (no, dobra, na razie tylko 150x150x150 czy ile tam ostatecznie ma być) o złożonych kształtach z supportami niedostępnymi do ręcznego usunięcia, a całkowite oczyszczenie właściwego wydruku z materiału podporowego ma tylko wieńczyć dzieło.

Re: co z tym inventure?

: 30 lip 2016, 16:54
autor: DVJCODEC
2-etapowe mycie to nie babranie a proces czyszczenia.
Gdyby firma X, znana na rynku, umieściła to w instrukcji obsługi urządzenia, to byś nie miał ALE - no ale zawsze trzeba się do czegoś przyczepić jak nie ma do czego ;)
To jest przedstawiony mój, szybki sposób, z PIERWSZYCH materiałów jakie kupiłem (pierwsza lepsza terpentyna + HIPS lokalnego producenta) - bez wydziwiania, nakładów na R&D i nie wiem jeszcze czego.
Czy ludzie są tak tępi czy o co chodzi? W sieci MNÓSTWO przykładów druku ABS + HIPS (lub PVA) z wymywaniem, a ja cały czas słyszę, czytam (w Polsce oczywiście) ŻE TO NIE DZIAŁA, że Zortax pracuje nad tym i że normalnie będzie PIERWSZĄ firmą na świecie która ogłosi ŻE TO DZIAŁA.

Albo trzeba mieć klapki na oczach, albo mieć w tym interes by powtarzać w kółko to samo, choć nie ma podstaw.

Proszę - oto materiały wideo
Druk z PVA jako materiałem podporowym (z trudno dostępnymi miejscami) - widzisz gdzieś "gluta"?
https://www.youtube.com/watch?v=LCpp6SmvlJo

Druk z HIPS jako materiałem podporowym (rozpuszczanie 12 godzin a nie jak u mnie 5-10 minut) - czy też widzisz gdzieś "gluta"?
https://www.youtube.com/watch?v=Ow__9LWpCJA
https://www.youtube.com/watch?v=TsZhvXQiKLw

Re: co z tym inventure?

: 30 lip 2016, 22:02
autor: Blazi
Ach, jakie to wszystko jest proste. Chłopaki pracują nad urządzeniem kilkadziesiąt miesięcy a wystarczyło wejść na jutube. 8-)
Albo trzeba mieć klapki na oczach, albo mieć w tym interes by powtarzać w kółko to samo, choć nie ma podstaw.
Ano właśnie. To może spytam wprost, bo chodzi mi to po głowie jeszcze z czasów kiedy tam pracowałem - jaki masz interes w publicznych najazdach na Zortraxa przy każdej nadarzającej się okazji już od kilku lat?

Re: co z tym inventure?

: 31 lip 2016, 11:29
autor: DVJCODEC
Nie mam interesu - mam na to wywalone. Nie lubię gdy ktoś stara się coś komuś wmówić na siłę.
Zawsze mówię to co myślę, choć nie każdy to lubi.

Re: co z tym inventure?

: 31 lip 2016, 23:55
autor: virgin71
Blazi pisze:To może spytam wprost, bo chodzi mi to po głowie jeszcze z czasów kiedy tam pracowałem - jaki masz interes w publicznych najazdach na Zortraxa przy każdej nadarzającej się okazji już od kilku lat?
Jako, że na pierwszym forum też uczestniczyłem w dyskusji, do której zapewne nawiązujesz, problem polega na tym, że Zortrax, pomimo zrobienia wspaniałej drukarki, jaką jest m200, od samego początku wciska 20kg ściemy, przy 20 gramach faktów.
Cenię ich ogromnie, za sukces m200, ale dobrze pamiętam ich początek i nie jest to historia warta przypominania.

Re: co z tym inventure?

: 03 sie 2016, 10:34
autor: DVJCODEC
Apropos 20kg ściemy i 20g faktów - deal z Dell-em nigdy nie miał miejsca
https://3dprint.com/144633/zortrax-deal-never-happened/

Re: co z tym inventure?

: 03 sie 2016, 12:35
autor: marek91
Ja już od dłuższego czasu dostaję sygnały od różnych osób że tam się dziwne rzeczy dzieją...
A co do kontraktu z Dell'em to sprawa nadaje się do zbadania przez KNF...

Re: co z tym inventure?

: 03 sie 2016, 14:34
autor: virgin71
Sprawa Della już od dawna była przesądzona w mojej opinii - i nie tylko mojej -> http://centrumdruku3d.pl/zortrax-publik ... we-2015-r/
Dlatego w ramach żartu, można wysłać do Olsztyna nowy filament Ninja-tek - > Cheetah (if ju noł łot aj min).

Re: co z tym inventure?

: 04 sie 2016, 15:33
autor: DVJCODEC

Re: co z tym inventure?

: 06 sie 2016, 15:07
autor: DVJCODEC
Komentarz Dell-a na zaistniałą sytuację
http://innpoland.pl/128813,polski-zortr ... rz-dell?fb

Re: co z tym inventure?

: 06 sie 2016, 17:00
autor: marek91
Niezły syf się z tego robi...

Re: co z tym inventure?

: 07 sie 2016, 15:51
autor: dzonyiks
A kiedy ten debiut na GPW?

Re: co z tym inventure?

: 07 sie 2016, 16:08
autor: marek91
Ja od 1,5 roku zadaję sobie to pytanie...
Tylko że z tego co pamiętam zanim wejdą na główny parkiet GPW muszą być notowani na NewConnect przez min. 3 lata, a na razie nie ma ich nawet tam.

Re: co z tym inventure?

: 07 sie 2016, 22:06
autor: PanWiesio
Nieładnie, bardzo nieładnie się zachowali.

Re: co z tym inventure?

: 27 sie 2016, 20:49
autor: PanWiesio
No i jak z tym inventure? Jakieś wieści ze strony producenta?

Sorry za posta pod postem

Re: co z tym inventure?

: 27 sie 2016, 21:16
autor: marek91
To co słychać... czyli głównie ECHO :lol:

Re: co z tym inventure?

: 29 sie 2016, 11:41
autor: Rubens
A dlaczego drukarka o tak małym polu roboczym ma kosztować (lub już kosztuje) tyle kasy?
Przecież za tyle można kupić kilka drukarek innych

Re: co z tym inventure?

: 29 sie 2016, 12:16
autor: FlameRunner
Pytanie trochę w stylu: "czemu Aventador tyle kosztuje, przecież za te pieniądze można stworzyć całą flotę Kia Cee'd?"

Podgrzewana komora ze stabilizowaną temperaturą, rozpuszczalny support, świetna jakość wykończenia powierzchni.

Swoją drogą zanosi się, że filament podporowy będzie kosztował ponad 1000 zł za kilo, przy takiej perspektywie cena tej drukarki nie jest tak bardzo istotna. ;)

Re: co z tym inventure?

: 29 sie 2016, 12:58
autor: DVJCODEC
FlameRunner pisze: Podgrzewana komora ze stabilizowaną temperaturą, rozpuszczalny support, świetna jakość wykończenia powierzchni.
No patrz, jeszcze nie ma drukarki a już o świetnej jakości wykończenia powierzchni czytam :lol: Co za mega reklama - ile ci za to płaca?

Re: co z tym inventure?

: 29 sie 2016, 13:46
autor: Blazi
A dlaczego drukarka o tak małym polu roboczym ma kosztować (lub już kosztuje) tyle kasy?
Bo pole robocze to nie jest żaden wyznacznik jakości.
Co za mega reklama - ile ci za to płaca?
Reklama na forum gdzie chyba niema ani jednego potencjalnego zainteresowanego? :)

Jakoś powierzchni - pewnie chodzi o gładką powierzchnie modelu pod supportem niezależnie od kąta nachylenia. Dół modelu teoretycznie powinien wyglądać jak góra, coś takiego pokazywali na swoich pierwszych maleńkich wydrukach pokazowych. To jest nie do osiągnięcia przy druku jednomateriałowym.

Re: co z tym inventure?

: 29 sie 2016, 13:49
autor: FlameRunner
Fabrykator.pl pisze: No patrz, jeszcze nie ma drukarki a już o świetnej jakości wykończenia powierzchni czytam :lol: Co za mega reklama - ile ci za to płaca?
Ty naprawdę wierzysz w to, że jesteś ostatni obiektywny i niezależny, a wszyscy inni są kupieni przez kogoś?

Ja już widziałem wydruki z Inventure. Poza tym, że są zwyczajnie ładne (jak te z M200 albo i bardziej), to dochodzi zupełnie nowe zjawisko, które zasygnalizował Szymon – "ta strona wydruku to góra czy dół?".

Re: co z tym inventure?

: 29 sie 2016, 14:22
autor: virgin71
Blazi pisze:
Co za mega reklama - ile ci za to płaca?
Reklama na forum gdzie chyba niema ani jednego potencjalnego zainteresowanego? :)
To nie jest prawda. Mi zwrócili pieniądze, a bardzo długo byłem zainteresowany i nawet miałem chorą nadzieję, że to na prawdę nastąpi w styczniu, i lutym, i marcu, i nawet w maju!
Blazi pisze:
A dlaczego drukarka o tak małym polu roboczym ma kosztować (lub już kosztuje) tyle kasy?
Bo pole robocze to nie jest żaden wyznacznik jakości.
I to jest prawda. Co z tego, że mam drukarkę z polem 21x21x20, skoro wydrukowałem do tej pory zaledwie dwa wydruki wychodzące poza 14x14 - tych wyższych trochę więcej. Nie mniej, nie ma to znaczenia. Inventure miała służyć do drukowania "niemożliwego".

Re: co z tym inventure?

: 29 sie 2016, 15:15
autor: marek91
Panowie Krzysztof i Filip, nie napinajcie się bo wam t-shirty w szwach puszczą :D

Blazi - prawda, przeciętny użytkownik drukarki typu M200 pewnie nie wie nawet co słowo reprap oznacza.

"Inventure miała służyć do drukowania "niemożliwego"."
Virgin rozwiń myśl.

Re: co z tym inventure?

: 29 sie 2016, 15:20
autor: virgin71
marek91 pisze:Panowie Krzysztof i Filip, nie napinajcie się bo wam t-shirty w szwach puszczą :D

Blazi - prawda, przeciętny użytkownik drukarki typu M200 pewnie nie wie nawet co słowo reprap oznacza.

"Inventure miała służyć do drukowania "niemożliwego"."
Virgin rozwiń myśl.
Wiesz, wszystkiego, co wymaga drukowania podpór, tam, gdzie nie da się ich wyciągnąć, a takich rzeczy nie brakuje.

Re: co z tym inventure?

: 29 sie 2016, 15:26
autor: marek91
virgin71 pisze: Wiesz, wszystkiego, co wymaga drukowania podpór, tam, gdzie nie da się ich wyciągnąć, a takich rzeczy nie brakuje.
No tak, czyli w rezultacie dochodzimy do momentu w którym stwierdzamy że drukarkę dobieramy do potrzeb...
Jak ktoś chce drukować przykładowo skomplikowane figurki to wybierze drukarkę małą i dokładną a ktoś kto chce drukować obiekty duże będzie szukał dużych gabarytów a sama jakość nie będzie wtedy wyznacznikiem.

Re: co z tym inventure?

: 30 sie 2016, 21:05
autor: virgin71
marek91 pisze: No tak, czyli w rezultacie dochodzimy do momentu w którym stwierdzamy że drukarkę dobieramy do potrzeb...
Czyli odpowiedziałem na pytanie Rubensa:)

Re: co z tym inventure?

: 02 paź 2016, 21:44
autor: FlameRunner
VIII Dni Druku 3D, Warszawa, 29.-30.09.2016

Było malutkie stoisko Zortraxa. Duże mieli na odbywających się w tym samym czasie targach w Birmingham.

W Warszawie był Inventure - znowu tylko jeden, nadal owiany tajemnicą, nadal z nieznaną datą premiery i znowu było z niego tylko kilka małych wydruków.
Dokładnie to samo można było zobaczyć w Kielcach w marcu.

Z nowości to chyba tyle:
- Przekazywana z kamienną twarzą informacja: "Inventure będzie jak opanujemy produkcję Z-Support".
- @Blazi wypatrzył przez szybkę, że drukarka ma dwie dysze - do tej pory zapowiadano głowicę mieszającą z jedną dyszą.

Re: co z tym inventure?

: 02 paź 2016, 22:48
autor: virgin71
FlameRunner pisze: - @Blazi wypatrzył przez szybkę, że drukarka ma dwie dysze - do tej pory zapowiadano głowicę mieszającą z jedną dyszą.
Potwierdzam, pozwoliłem sobie zajrzeć i na 100% drukowała dwiema dyszami.

Re: co z tym inventure?

: 03 paź 2016, 10:29
autor: marek91
Ja zadałem pytanie: "Czy mógłby Pan otworzyć drukarkę żebym mógł zrobić zdjęcie?"
Nie spodziewał się że ktoś zada aż tak bezczelne pytanie :P

Re: co z tym inventure?

: 03 paź 2016, 10:31
autor: animos
Inventure 2 osobne dysze poruszały się góra / dół o około 5mm na przemian.
U góry izolacja 2 harmonijki (nie wiem, jak uszczelnione boki harmonijek).
Harmonijka osi x - pewnie hbot - szerokość ok 6 cm, 15cm +6 cm=21 cm + coś na zbiornik z tyłu do czyszczenia dysz.
Z boków 2 szpule po ok 5 cm = 10 cm + stolik 15 cm = 25 cm + 5 cm szerokość między harmonijką x (2 dysze blisko siebie, pewnie dla tego) =30 cm
Zostaje po 2,5 cm (ok. 2 cm) na wentylatory z 2 stron - odsysanie w środku po przekątnej boków, nawiew na dysze wzdłuż stołu - wysokość kanałów po obu stronach około 5mm.

Stolik na 3 śrubach ze sprężynkami, jedna z przodu. pomiar 5 punktów (4rogi i centrum) - system oblicza, które z 3 o ile obrócić - nastawiamy ręcznie - potem kontrola

Jak uszczelnione jest mocowanie stołu na osi z - nie wiem, kołnierze gumowe raczej chyba nie - i tak osłania to trochę zbiornik do czyszczenia dysz.

Na stoliku oczywiście wyjmowana platforma - 2 zaciski z przodu.

W stosunku do Mojo Stratasys, gdzie możemy porównać to do siebie trochę (informacja od Z: nie naruszono patentów) to tam gdzie są 2 zbiorniki do czyszczenia tam mamy 2 nawiewy (lepiej niż jeden w M.). Zbiornik w I. tam, gdzie nawiew w M. (lepiej, że jeden po co dwa, chyba, że odzysk materiału do powtórnego przerobu - podział). W I. dwie harmonijki (lepiej niż 1), w M. jedna, na x tylko szczelina. Harmonijki jak by nie patrzeć to jednak stawiają trochę opór przypływu powietrza, i to nie regularny, wraz z przesuwanie się ich - z drugiej strony są bardziej szczelne niż inne typy wydzielenia komory cieplnej.

I. ma być dopiero oficjalnie prezentowany - pewnie czekają na kogoś bardzo znanego, sławnego - była mowa, że chcą po raz pierwszy zrobić to sami - warto poczekać, w ten sposób (tajemniczość, niewiadome co, jak) nakręca się jeszcze zainteresowanie potencjalnych inwestorów - dlatego ten wydruk trwający przez cały czas. A swoją drogą to ciekawe, kto będzie to prezentował?

Jak zrealizowali ruch dysz w I? Nie wiadomo, może tak jak w M - tego też nie wiem (nie ma opisu dyszy Mojo), jest tam silnik ekstrudera z enkoderem - pewnie jego mechanika realizuje to wraz z ekstruzją. Najprościej to byłby czujnik wysunięcia dyszy chodzącej w osi z o 5mm.

Pozwoliłem sobie przekleić, bo to gorący temat (mam nadzieję, że admini mi wybaczą). Nie wiem dlaczego to jest tak interesujące?
Czy to tajemnica, czy tak długie czekanie podgrzewa atmosferę?
W czym jest haczyk tak dużego zainteresowania tą drukarką, itp.?

Już dotarłem do opisu głowicy w M. (jednorazowa na 1 szpulę) silnik 12v z enkoderem, przekładnia ślimakowa, radełko, docisk filamentu nie przez łożysko ale głównie przez jego sztywność w zaokrąglającym się kanale, grzanie krótkie na 6mm, termopara K, przesuwana w Z dysza wraz z kanałem, chłodzenie tego razem z nawiewem na dysze - długi dość kanał.

Jak ktoś ma zużyte materiały od M. to może wrzuci zdjęcia z wnętrza (rozłożone).

Re: co z tym inventure?

: 16 lis 2016, 18:24
autor: FlameRunner
frankfurt-FOTO_3B_870x550px.jpg
frankfurt-FOTO_3B_870x550px.jpg (155.67 KiB) Przejrzano 5096 razy
'But what will probably interest you the most is the fact that the whole mechanism was printed in Z-ULTRAT Plus as one element thanks to DSS technology. Let’s remind that Z-SUPPORT material dissolves when put into a special solution. In practice, it means it does all the usual work concerning residue removal for you, leaving you with a high precision 3D print. Just take a look'

Source: 'Zortrax Rocks at Formnext 2016. Join Us in Frankfurt!' @Zortrax Blog

Re: co z tym inventure?

: 17 lis 2016, 12:45
autor: emartinelli
Ech, znowu chwalą się czymś czego nie maja w ofercie :(

Re: co z tym inventure?

: 06 kwie 2017, 19:51
autor: MosfetN
A Inventure jak nie było tak nie ma ....... i prawdopodobnie nie będzie :lol:

Re: co z tym inventure?

: 06 cze 2017, 15:10
autor: FlameRunner
Jednak będzie.
Ale nie do końca.
W przyszłą środę, 14 czerwca 2017 r. do sprzedaży trafia Zortrax Inventure. Ale to nie koniec niespodzianek w tym zakresie. Drukarka 3D będzie wykorzystywać w pracy trzy rodzaje materiałów eksploatacyjnych: materiał podporowy rozpuszczalny w wodzie (nie potrzeba do tego żadnego aktywatora), Z-PETG oraz… Z-PLA!
Źródło: CD3D

Re: co z tym inventure?

: 19 lip 2017, 19:25
autor: Paweł CD3D
Obrazek

Re: co z tym inventure?

: 19 lip 2017, 21:17
autor: Julian
PAWEŁ, pochwal się jak będzie działać :D
Już jedna była taka to tylko była...

Re: co z tym inventure?

: 19 lip 2017, 21:57
autor: MosfetN
Niezły fake , muszę przyznać ,że chyba najlepszy jaki widziałem :lol: . Dużo pracy musiało kosztować zrobienie takich realistycznych kartoników oraz obudowy drukarki - jest nawet niebieska tasiemka zabezpieczająca , pełna dbałość o szczegóły :rotfl2: .

Re: co z tym inventure?

: 04 sie 2017, 15:03
autor: virgin71
Dzwonią, proponują, ale to już jest za późno. Miała być innowacja, a nie jest. Miała być jedna dysza, a jest powielenie ultimakera 3.

Re: co z tym inventure?

: 04 sie 2017, 22:01
autor: FlameRunner
virgin71 pisze:Dzwonią, proponują
Mówią coś o ABS/ULTRAT?

Re: co z tym inventure?

: 05 sie 2017, 07:56
autor: virgin71
FlameRunner pisze:
virgin71 pisze:Dzwonią, proponują
Mówią coś o ABS/ULTRAT?
Nie wiem, nie słucham, bo nic ciekawego nie mają w ofercie;)

Re: co z tym inventure?

: 25 sty 2018, 18:46
autor: FlameRunner
Właśnie dostałem maila, że można już zamawiać Z-ULTRAT Plus i przeznaczony do niego Z-SUPPORT Plus.
Według SDS, Z-SUPPORT Plus to PVA.