Strona 1 z 14

Przetapianie wydruków w pyle solnym

: 26 wrz 2020, 22:42
autor: dziobu
Witam,

W skrócie:
https://www.youtube.com/watch?v=nRLJ4ylGTFc
Bezpośrednio z tym połączony jest wątek o mieleniu soli :P (viewtopic.php?f=56&t=6704)

Ale do rzeczy. Spróbowałem czy to ma jakikolwiek sens.

Skądinąd mam kilka testowych wydruków-śmieci więc na nich poleciała pierwsza zabawa:
  • czarny to "budżetowy" PLA firmy no-name; kot-magnes z 4 obrysami i 20% wypełnienia. Tutaj robi za klasyczny wydruk.
    w01.jpg
    w02.jpg
  • niebieski - 3DColor ABS; tutaj bajer jest taki że mam resztki ich ABSów i nie robiłem do nich profili ;p; używane kostki z dziurą mają wypełnienie 100%.
    w10.jpg
    w11.jpg
    w12.jpg
    w13.jpg
Wydruki są brzydkie bo to detale testowe-kalibracyjne. Na potrzeby wygrzewania puściłem je jeszcze kilka razy z takimi samymi badziewnymi parametrami żeby mieć więcej identycznych detali.

Sól zmieliłem we własnym zakresie; przejawia momentami właściwości pudru ale mąka to to nie jest. To mały problem na starcie.

Ale co tam. Od czegoś trzeba zacząć ;)

Podejście #1 - zasypujemy detal w foremce i do pieca.
w03.jpg
200 stopni, 50 minut.
Wyszła mi taka kupa ;)
w06.jpg
w07.jpg
Nie zrażony tym puściłem detal z 100% wypełnieniem:
w14.jpg
w15.jpg
250 stopni, 40 minut.
Wyszło...
w16.jpg
No tak sobie. Czyt. ch*jowo :D

Pomyślałem że może dla pustego w środku warto by było zrobić tak, żeby nadtopić zewnętrzne warstwy bez ruszania środka. Brzmi prosto...
w17.jpg
350 stopni, 15 minut:
w18.jpg
No to wstawiam jeszcze raz na kolejne 10 minut. Forma i sól gorące, to może będzie lepiej.
No sam nie wiem...
w20.jpg
:D

Tak wygląda lepsza (:D) część z tego co udało mi się osiągnąć:
w23.jpg
Resztą się nie chwale ;p


Zacząłem sie zastanawiać jaki wpływ na metalowa foremka (do wypieków) i grubość warstwy soli.

I tu mnie uderzyło, że to bez sensu. Przecież forma powinna być w jakiś sposób zbita tak zresztą jak gość pokazuje na filmie. No cóż. Zaczynałem z zerowym doświadczeniem, teraz już jakieś mam :D Przydała by się metalowa obudowa do zamknięcia.
I pyk - gotowe :D W dobrze wyposażonym domu wszystko jest pod ręką.

Podejście #2 - detal zasypany w zamkniętym metalowym pudełku z wieczkiem.
Detale topiłem tak jak schodził z drukarki więc teraz czas na kotka:
w21.jpg
I po wypełnieniu:
w22.jpg
Tu znowu startuje od zera, bo pojęcia nie mam jak wygląda przepływ ciepła (jeszcze nie wstawiłem termopary do formy). 350 stopni i 15 minut - nic. Kot nietknięty. Za zimno.
Nie szkodzi; jak wszystko wystygło wstawiłem go na 250 stopni na 50 minut.
I tu pierwsze światełko w tunelu:
w24.jpg
w25.jpg
w26.jpg
w27.jpg
Wygląda brzydko, wiem. ALE - on opadł dopiero po wyjęciu z formy. Zawartość wysypałem zaraz po wyjęciu i oczywiście była gorąca. Kolejnym krokiem jest poczekanie aż forma wystygnie i to sprawdzę jutro (kotki mi się skończyły ;p).

cdn.

Re: Przetapianie wydruków w proszku

: 26 wrz 2020, 23:27
autor: Pjoter
Czej. Czy ty ubijałeś sól? Bo nie zaznaczyłeś nigdzie wyraźnie że ją ubiłeś tylko że detal zasypałeś. Na zdjęciach też to nie wygląda na ubite.

Re: Przetapianie wydruków w proszku

: 26 wrz 2020, 23:28
autor: dziobu
W pudełku ubijałem. Tylko że sól nie jest w wersji idealnie pylistej więc efekt tego był pewnie średni.

Re: Przetapianie wydruków w proszku

: 27 wrz 2020, 00:18
autor: Pjoter
Ok, dzięki za wyjaśnienie ;) Dzięki tez wielkie za testy. Ale efekt mnie nie powalił tak jak na filmiku :D

Re: Przetapianie wydruków w proszku

: 27 wrz 2020, 00:22
autor: artusiek
Problem może być także innego typu . Model 20% wypełnienia . czyli zawiera puste przestrzenie , dalej sami wiecie .... tylko czemu przy 100% ?

Ubijanie ma znaczenie - z tego co poczytałem o piasku do odlewania z metalu . Dodatkowo granulacja ...

Re: Przetapianie wydruków w proszku

: 27 wrz 2020, 09:26
autor: morf
Pjoter pisze:Ok, dzięki za wyjaśnienie ;) Dzięki tez wielkie za testy. Ale efekt mnie nie powalił tak jak na filmiku :D
Czułem podświadomie że temat nie jest taki prosty jakby się mogło wydawać:)
W sumie to się cieszę że nie kupiłem tej tony soli :)

Dzięki za test

Re: Przetapianie wydruków w proszku

: 27 wrz 2020, 09:34
autor: Pjoter
artusiek pisze:tylko czemu przy 100% ?
Rozszerzalność cieplna powietrza które jest zamknięte w bryle? Nawet w 100% wypełnienia znajdą się Komory powietrzne w mikro-Mezo-makro porach.

Re: Przetapianie wydruków w proszku

: 27 wrz 2020, 09:50
autor: McKee
To może trzeba ten proces trochę skomplikować?:
1. PYŁ solny
2. Mocny i szczelny pojemnik
3. Stół wibracyjny do lepszego ubicia soli
4. Pompa próżniowa do odessania resztek powietrza
... i wtedy dopiero do pieca na KILKA (?) godzin.
:D

(A może to się nadaje tylko do cienkościennych wydruków typu buteleczki i krasnale (kotki) puste w środku? (Wypełnione solą)).

Re: Przetapianie wydruków w proszku

: 27 wrz 2020, 09:59
autor: Pjoter
To bym musiał zapewnić brak powietrza wewnątrz wydruku. Już podczas drukowania musiałbym o to dbać. Czyli wydruk w środowisku o obniżony ciśnieniu atmosferycznym :D ale to tylko moje domysly

Re: Przetapianie wydruków w proszku

: 27 wrz 2020, 10:16
autor: cube
Nie jestem pewien czy warto walczyć o pył. Im drobniejsze ziarno, tym mniejsze detale zostaną odwzorowane; znaczy się że wzór warstw też zostanie po przetapianiu. Grubsze ziarno "uśredni" chropowatość ścianek.
Raczej niezbędne jest ubijanie kruszywa dookoła detalu. Nie jestem pewien w stu procentach ale moim zdaniem wibrowanie spowoduje przesunięcia detalu w górę formy. Pomysł z pompą próżniową może być dobry ale w ten sposób może powstać różnica ciśnień wewnątrz detalu (nawet przy 100% wypełnienia pozostanie tam trochę powietrza) względem otoczenia.
Kolejna sprawa, to cel. Czy chodzi tylko o wygląd powierzchni czy jednak o uzyskanie izotropii pod kątem wytrzymałości? Mnie interesowała by ta druga właściwość, która jednak wymaga kompletnego przetopienia. Bo jeśli chodzi o wygląd powierzchnię to może wystarczyło by szybkie skanowanie laserem diodowym celem powierzchniowego przetopienia? Zastanawiałem się kiedyś nad taką próbą, ale jeszcze się lasera żadnego nie dorobiłem.
Tak czy inaczej kibicuję wam i zazdroszczę czasu na próby.