Sugestia dla DD :)

[FlameRunner]

"Nie wiem co to, ale to scałkuję!"

[McKee]

Przy teoretyzowaniu nie możesz zmieniać ustawienia extruder multiple. Powinno ono zawsze wynośić 1, Czyli nie wpływać tym współczynnikiem na ilość filamentu.

Ale to nie teoria tylko praktyka - teoretycznie powinno być 1, a praktyka pokazuje że jest np 0,87 - bo tą właśnie wartość miałem po kalibracji.
Piszesz, że 1mm bieżący daje 1,75mm^3 a to po prostu w praktyce nie jest prawdą.
Filament ma rzadko 1,7500mm, a flow ma rzadko 1.0.
To nie laboratoryjne/szkolne rozważania tylko praktyka.
I nie mówię, o złośliwym wypluwaniu mniej lub więcej filamentu tylko o standardowym procesie kalibracji (każdej nowej rolki).
Na nowej rolce drukuję drabinkę temperaturową, na którą potrzebuję coś koło 50cm (jestem w stanie łatwo zmierzyć) i załóżmy, że waży ona coś koło 15g (na mojej wadze) więc jestem w stanie "wyskalować" na tej podstawie slicer pod dany filament i moją wagą jestem w stanie ocenić ile mi jeszcze zostało na rolce. Żadne dane od producenta nie są mi potrzebne - suwmiarka, waga i wydruki kalibracyjne (ustawienie flow i temperatury).

Robisz na samym początku całkowicie fałszywe założenie, że "1mm bieżący daje 1,75mm^3" więc cała reszta do niczego się nie nadaje, do przybliżenia owszem i jeżeli ci przybliżenie wystarcza i jesteś świadomy tego gdzie uprościłeś / przybliżyłeś to OK. Na moim screenie możesz zauważyć, że zmiana średnicy ma dużo mniejsze znaczenie od tego jak filament "płynie" - a tego w żaden sposób na oko nie oceniasz przed kalibracją - pozostaje ci przyjąć teoretyczne 1 i mieć potem świadomość niedokładności pomiaru (dla mnie jest to tak samo dokładne jak stwierdzenie, że na oko mam jeszcze ze 20m).

Szczypiemy się o teorię, robisz błędne założenia, ale ta dyskusja nie ma sensu (po raz kolejny przypominam) bo da się wyskalować szpulę/naklejkę w praktyce i te 2 czy 20m błędu nie ma wielkiego znaczenia. I tak: od samego początku była mowa o metrach na skali a nie o wadze. Waga była podawana jako dokładniejsza metoda pomiaru (bo jest dokładniejsza).

[czarus_gg]

Ok, ok, Ok. Przyjmuję do wiadomości, że warząc rolkę oraz model kalibracyjny otrzymuję dość dokładny skalar na określanie ile materiału zostało mi na szpuli. Przyjmuję tę informację od Ciebie jako pewnik. Ale jesy to indywidualny skalar dla tej konkretnej szpuli, gdzie po wykonaniu pomiarów mogę sobie zrobić naklejkę w stylu: 1g = 850 mm^3. Następnie ważyć szpulę przed długim / ważnym wydrukiem, gdzie znam objętość materiału potrzebnego do wydruku i oszacować: jedziemy, czy zakładamy nową szpulę... ...ale i tak cała kalibracja przeprowadzona dla tej szpuli sprowadza się do ilości kroków silnika eksyrudera na jednostkę objętości. Co za tym idzie na długość filamentu na jednostkę objętości. Mówimy też o tym jak uniwersalnie i poglądowo zrobić podziałkę wytłaczaną na szpuli... Jak sam zauważyłeś długość to pochodna potrzebnej objętości. Do stworzenia takiej uniwersalnie podziałki w grę wchodzą tylmo mb. Gdyż jesy to wartość uniwersalnie dla każdego materiału.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[McKee]

Trochę zamotałeś ale jesteśmy bliżej, choć sformułowań ze szkoły podstawowej nie rozumiem, nawet w wersji tłumaczeń Wikipedii :

Skalar – element ustalonego ciała nad którym zbudowany jest dowolny moduł (przestrzeń liniowa).
Skalarami określa się również część rzeczywistą kwaternionów oraz macierze M 1 × 1 {\displaystyle M_{1\times 1}} {\displaystyle M_{1\times 1}} nad ustalonym ciałem, które utożsamia się z odpowiednimi elementami tego ciała.

Nie potrzebuję tyle liczyć - slicer podaje mi wagę elementu - wystarczy więc włączyć wagę z pustą szpulą a potem położyć pełną na wadze - pokazuje ile jest filamentu. Na prawdę proste i nie wymagające myślenia.
Cały trudny proces odbywa się na początku szpuli: po zakupie trzeba skalibrować drukarkę do filamentu - konkretnie zrobić nowy profil w slicerze dla danego typu filamentu / danego producenta / danego koloru. Ale warto, bo potem zmieniam szpulkę i w slicerze używam innego profilu i wszystko gra. Kalibracja to tylko kilkanaście minut i góra kilka metrów druta.

Przymierzam się od jakiegoś czasu, żeby ewidencję zużycia robić w Octoprint (bo ma takie funkcje) ale jakoś ciągle zapominam (zdaje się że przy każdej zmianie szpilki trzeba to odnotować i on liczy zużycie, ale nie korzystałem z tego, widziałem że można ale jakoś nie czułem potrzeby dotychczas).

[czarus_gg]

No cóż, używam repetier-hosta + Slicer i ten tandem podaje ilość potrzebnego filamentu w metrach, zapewne jest to suma wszystkich ruchów ekstrudera w mm Aby podawał wagę trzeba by podawać gęstość lub masę jakiejś jednostki filamentu, czego nie używa się bezpośrednio przy samym drukowaniu. Dlatego też w którymś momencie napisałem, że slicery podające wagę sa co najmniej dziwne, bo nie maja informacji by te wagę wyliczyć...

[SQ9KRD]

A może wystarczy taka opcja ??

I już wiem ile pozostało mi filamentu na szpulce i ile slicer wyliczył potrzebnego do druku

[Domell]

HAHAHA brawo, ładnie skwitowana rozmowa xD

T.

[McKee]

Gdyby nie cena tego kartridża ... 120m / 150zł?
Życzę powodzenia.
To samo robi octpprint za darmo (jak już pisałem).

[SQ9KRD]

A kto powiedział że muszę korzystać z orgi wkładów ??
Wystarczy przeprogramować sam Eprom za zadaną wartość.
Drukarka sama upomina o małeej ilości filamentu w stosunku do zadania.

[McKee]

Może i fajne, tylko w jaki sposób rozwiązane są wymiany filamentów?
Za każdym razem musisz wpisywać czy drukarka w jakiś sposób pamięta ostatnie kilka szpulek?
Rzadko mi się zdarza wydrukować 1kg za jednym zamachem - raczej mam kilkanaście różnych rozpoczętych.
No i firmware u siebie nie zamienię przecież na chińskie (częściej słyszałem że w DaVinci na Repetier zmieniają (tylko nie wiem czy też w Pro), niż żeby ktoś w 2-gą stronę zmieniał ).
Już prościej byłoby czujnik końca filamentu dorobić (za ~5zł?) - z automatyczną pauzą - niż zmieniać firmware na chińskie.