Zaczopowanay oryginalny hotend w ENDER 5

Reactor87
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 7
Posty: 143
Rejestracja: 18 sty 2020, 16:46
x 8

Re: Zaczopowanay oryginalny hotend w ENDER 5

Post autor: Reactor87 »

A co ma do tego dysza?
Bulbulator
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 78
Rejestracja: 04 gru 2019, 20:10
Drukarka: Ender 3 pro
x 17

Re: Zaczopowanay oryginalny hotend w ENDER 5

Post autor: Bulbulator »

Jaką masz pewność że ją odetkałeś w 100%?
Reactor87
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 7
Posty: 143
Rejestracja: 18 sty 2020, 16:46
x 8

Re: Zaczopowanay oryginalny hotend w ENDER 5

Post autor: Reactor87 »

Wypalam ją i widzę idealnie okrągłą dziurkę na wylot pod światłem. Poza tym przez pierwsze około 20min nie mam żadnych zastrzeżeń do wydruku
Bulbulator
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 78
Rejestracja: 04 gru 2019, 20:10
Drukarka: Ender 3 pro
x 17

Re: Zaczopowanay oryginalny hotend w ENDER 5

Post autor: Bulbulator »

Dobrze jest eliminować po kolei rozwiązując problem wtedy masz pewność a nie domysły. Mi tam nigdy dyszy nie udało się odetkać.
Reactor87
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 7
Posty: 143
Rejestracja: 18 sty 2020, 16:46
x 8

Re: Zaczopowanay oryginalny hotend w ENDER 5

Post autor: Reactor87 »

Rozumiem, ale ja jeszcze nigdy nie miałem problemu z zatkaną dyszą przez nieczystości, a zabawę z drukiem zacząłem od bardzo kapryśnego urządzenia jakim jest ANET A8.

Dyszę eliminuję na tym etapie, gdyż mam też igły do przetykania, które odetkały by chociaż na chwilę dyszę i choć trochę filamentu by wyszło, a nie wychodzi. No i igła zatrzymuje się dość wysoko/głęboko, bo właśnie gdzieś na wysokości 1/3 radiatora, a powinna o połowę drogi wcześniej już napotykać opór. Tak na chłopski rozum...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ender”