Mój problem wygląda następująco:
Wszystko było w porządku dopóki nie skończył mi się filament dołączony do drukarki. Po jego skończeniu postanowiłem wymienić ekstruder na aluminiowy, po wymianie odrazu dokonałem jego kalibracji na nowym już filamencie Creality. I od pierwszego wydruku drukarka zaczeła tak robić.
Myśląc że po prostu dysza się zatkała postanowiłem ją przeczyścić na początku samym drucikiem lecz to nie pomogło więc postanowiłem rozkręcić hotend i go przeczyścić niestety jako że jest to moja pierwsza drukarka nieświadomy lewego gwintu dyszy ukręciłem ją i manewr ten kosztował mnie nowy hotend po jego założeniu i przy okazji zniwelowaniu "szparki" ,ponownym rozebraniu i skręceniu ekstrudera (może coś akurat było nie tak) i kolejnej jego kalibracji dla pewności puściłem wydruk no i problem jak był tak jest. Dodatkowo zauważyłem że na tym filamencie ścianki są dużo bardziej chropowate
Czy te problemy to wina filamentu czy dalej szukać ?
PS. Na chwile obecną niemam jak sprawdzić na innym filamencie
już za późno.