rafaljot pisze:nie nie chiał bym się odnieść do upublicznianej prywatnej wiadomości. Nie dobrze mi się robi na samą myśl, że miał bym to powiększyć by dało się przeczytać. Zastanawiam się co trzeba mieć w głowie by się tak drobną sprawą zajmować kolejny tydzień.
Może gdy już opanujesz odruch wymiotny i podołasz wysiłkowi powiększenia obrazka poprzez jego kliknięcie, to wtedy zobaczysz o co chodzi.
Może zrozumiesz, że od wtorku 29. grudnia temat był
zablokowany i wszyscy zapomnieli o spawie. Aż 2 stycznia, czyli 4 dni później, dostałem maila (który z takim obrzydzeniem jednak może zmusisz się przeczytać), żeby już
teraz,
natychmiast,
bezzwłocznie usunąć dane pana managera, bo inaczej to
grzywna lub
więzienie. Widocznie pan manager wstydzi się własnego nazwiska, może jakaś trauma ze szkoły. Bo chyba nie był tajemnicą numer telefonu, adres ani NIP firmy, które to wszystkie są dostępne na tej stronie.
https://www.v-slot.pl/pl/i/Kontakt/9
W związku z
wezwaniem musiałem pisać do moderatora prośbę o wyrzucenie tego obrazka. A dzisiaj gdy temat się został odblokowany, wrzuciłem już całkowicie legalną (:D) wersję zrzutu, wyjaśniając co się stało.
Zrozumiałeś już kto ciągnie temat?
sagittario, wszystkie zarzuty są opisane w wątku. Rozumiem, że trudno przez to wszystko przebrnąć bo się nie chce, sam nie czytam takich tematów. Ale na prośbę kretu, odpowiem na zadane przez niego pytania w punktach.
kretu pisze:
1.Czy zamówienie faktycznie złożyłeś o tak późnej porze?
Tak, moja wina. Uznajmy że to nie 8 tylko 9 grudnia.
kretu pisze:
2.Czy na stronie przy zamówieniu był podany czas realizacji?
To sprawę wyjaśnia screen z maila wrzucony ponownie dzisiaj. Przy większości towarów jest termin 14 dni, więc napisałem pytanie czy tak jest rzeczywiście bo jeśli tak to mogę z części zrezygnować i zamówić później, żeby pierwszą część dostać szybciej. Ponownie odsyłam do screena i odpowiedzi managera.
kretu pisze:
3.Czy na pewno gdy upewniałeś się telefonicznie o czas realizacji podałeś wszystkie zamówione elementy czy jedynie z grubsza. I ile minęło od zapytania o czas realizacji do faktycznego zamówienia.
Odpowiedz jak powyżej. Nie telefonicznie tylko mailowo - screen. Między mailem a zamówieniem minęło 30 godzin.
kretu pisze:
4.Czy w rozmowie z konsultantką byłeś spokojny czy może faktycznie mogło cię ponieść?
Napiszę ponownie. Kilka dni telefonów zakończonych "Skrzynka głosowa abonenta jest pełna". Jeden mail bez odpowiedzi. Aż w końcu 21 grudnia udało się dodzwonić do pani która mówi że "jutro wysyłamy, w środę pan dostanie".
Po wcześniejszym dowiedzeniu się rano że GLS nie odebrał jeszcze przesyłki od nadawcy, kolejny telefon 28 grudnia po godz. 15stej, ten sławny.
kretu wybacz, czy Ty byłbyś spokojny gdybyś czuł na sobie temperaturę ciepłego moczu którym jesteś oblewany od momentu kiedy tylko dałeś im swoje pieniądze? Powiedziałem co z GLSem i do znużenia powtarzałem "kiedy wyślecie paczkę" lub "kiedy otrzymam swoją przesyłkę". Pani się trochę motała, że gdzieś to jest przetwarzane, a ja pytałem dalej. W końcu pani powiedziała że nie będzie ze mną rozmawiać i powiedziała "do widzenia". Później dzwoniłem jeszcze kilka razy, ale nikt nie podniósł telefonu. Widocznie pan manager musiał być bardzo zajęty.
kretu pisze:
5.Czy masz zdjęcie niedoskonałości cięcia? Bo dla jednego idealnie wycięte do dla takiego PanWiadro byłoby niedopuszczalne
i by ich ganiał co do mikrona.
To nie ja pisałem o nierównych cięciach.
Czy coś jeszcze? Może fryteczki do tego?