Strona 1 z 1

BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 16:07
autor: bazic
Zanabyłem te płytę z zamiarem upgrade'u Anet A6.
Udało się dokonać z sukcesem podmianki - wszystko śmigało ok

Do czasu...
1. zonk: uwalenie slotu karty micro SD - zablokował się - tak po prostu. Skończyło się transplantacją z Anet-ki właśnie
2. zonk: po jakichś 3 dniach normalnej pracy, w trakcie druku zmuszony byłem wyłączyć drukarkę.
Okazało się, że po ponownym włączeniu drukarka wywaliła błąd "E1 sensor error" - i tak za każdym razem
Oczywiście sam czujnik był sprawdzany - ok, kable itp. - nic, co by wskazywało na problemy.
Po pogmeraniu w źródłach marlina ustaliłem, że to efekt wskazywania b. wysokiej temperatury przez sensor.
Po zmianie jednej z opcji konfiguracji i przekompilowaniu - udało się zaobserwować hotend temp=300 stopni zanim pojawił się komunikat.
No więc sprawdzam znowu co jest nie tak z sensorem, zamieniam z hot bed sensorem - wciąż to samo
Ustaliłem, że istotnie mam uwalone wejście sensora E1 temp (TH0/J11) :( - napięcie na wejściu sensora wynosi 0,5V - bez przypiętego sensora - wygląda na rodzaj zwarcia. Na działającym wejściu sensora hotbed (TB/J12) mam 3,2V
Nie chciałem nic ruszać na samej płycie więc zmieniłem w konfiguracji i "przesiadłem się" na temp sensor od ekstrudera E2 (TH1/J10) i przez jakiś czas byłem szczęśliwy....

3.zonk: Dziś w trakcie druku - drukarka zaczęła dziwnie zwalniać - tak jakby drukowała jakiś mały detal - ale nie powinna - drukowałem kostkę testową 20mm. Zaniepokojony - zrobiłem reset. I co...? HotEnd 1 temp sensor error - znów mam temp. 300 stopni.
Natychmiast podmianka z sensorem od hotbed'a - upewniłem się że to znów nie problem z samym sensorem tylko z wejściem
Po zmierzeniu napięcia na wejście E2 temp sensor (TH1/J10) mam 0,8V - czyli wejście jest uwalone.
Tym razem postanowiłem wylutować z płyty jedyne 2 elementy, które mogłyby tu zawinić: kondensator C15 i warystor RV9.
Niestety po ich pozbyciu się nadal jest 0,8V - to oznacza uwalenie konkretnej nogi procesora (LPC1769)

Buuuuu
Czy ta płyta naprawdę jest taka badziewna?? Ktoś miał takie problemy z nią??
Pomocy - nie moge przecież się przesiąść na kolejny wolny pin - bo za chwile będzie to samo?

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 16:18
autor: japim
A może masz zwarcie na samym termistorze? nóżki dotykają bloku, ściśnięte są śrubką mocującą - masz zwarcie i sam sobie nieświadomie uwalasz płytę?

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 16:46
autor: Holgin
Płyta nie jest badziewna, tylko okablowanie/montaż ;)

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 17:02
autor: artusiek
Moja działa ... nie miałem / nie mam takich problemów

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 17:10
autor: Berg
To jest dobra i bardzo dobrze przetestowana elektronika. 99.99% typowych problemów jest zdiagnozowanych i opisanych na forach i nie ma ich wiele.
Jeśli u Ciebie jest coś innego to niemal na pewno problem jest gdzie indziej tj w kablach, konfiguracji, zasilaniu.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 18:11
autor: bazic
japim pisze:A może masz zwarcie na samym termistorze? nóżki dotykają bloku, ściśnięte są śrubką mocującą - masz zwarcie i sam sobie nieświadomie uwalasz płytę?
Czytaj ze zrozumieniem: napisałem, że zamieniałem czujniki od hotend/hotbed miejscami i poblem jest tylko na jednym wejściu

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 18:14
autor: Holgin
Ty czytaj ze zrozumieniem - zwarcie (uszkodzenie) termistora (okablowania) może uwalać płytę główną (pin).

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 18:20
autor: bazic
Holgin pisze:Płyta nie jest badziewna, tylko okablowanie/montaż ;)
Nie twierdzę, że konstrukcja płyty jest całkiem zwalona.

Twierdzę natomiast, że zbyt często pojawia się problem z wejściem czujnika.

NIE z czujnikiem czy okablowaniem. Ten sam czujnik śmigał na Anetce, potem również na tej płycie.
Inny, również sprawny czujnik podłączany w to samo miejsce też nie działa.

Jeszcze raz: obecnie na obu wejściach TH0 i TH1 (przy odłączonych czujnikach) mam napięcia odpowiednio: 0,51V oraz 0,8V a powinno być ok. 3,2V

I tak na marginesie - nawet zupełne zwarcie tego wejścia nie ma prawa go uszkodzić.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 18:23
autor: bazic
Holgin pisze:Ty czytaj ze zrozumieniem - zwarcie (uszkodzenie) termistora (okablowania) może uwalać płytę główną (pin).
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 18:28
autor: Holgin
Zbyt często Tobie pojawia się problem z wejściem czujnika.

Zwarcie do czego? Jest kilka opcji - na wejście czujnika (ADC) trafia w jakiś sposób 12V czy inne napięcie i upala się pin, albo masz potężny problem z Common Mode (zakłócenia) i trzeba by dobrze przysiąść do masy/uziemienia i prowadzenia kabli, albo Ferrycik łączący masę analogową i "zwykłą" jest kijowo przylutowany i robią się jaja, znowu z okazji zakłóceń.

Co do zwarcia - miałem na myśli zwarcie kabelków termistora do innego potencjału.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 19:05
autor: bazic
Holgin pisze: Zbyt często Tobie pojawia się problem z wejściem czujnika.
Oczywiście! I to jest powód napisania tego posta :)
Holgin pisze:[...]
Zwarcie do czego? Jest kilka opcji - na wejście czujnika (ADC) trafia w jakiś sposób 12V czy inne napięcie i upala się pin,[...]
Zwarcie z potencjałem innym niż GND lub 3,3V: jest możliwe tylko przy jednoczesnym zaistnieniu 2 czynników:
a) rozwalony przewód do hotend lub wentylatora (12V)
b) rozwalony dokładnie w tym samym miejscu przewód od czujnika
Myślisz, że nie zauważyłem tak poważnego uszkodzenia i czyha ono na mnie nadal?
Holgin pisze:[...] albo masz potężny problem z Common Mode (zakłócenia) i trzeba by dobrze przysiąść do masy/uziemienia i prowadzenia kabli, albo Ferrycik łączący masę analogową i "zwykłą" jest kijowo przylutowany i robią się jaja, znowu z okazji zakłóceń.
..No ale teraz opisujesz coś co się może dziać na płycie głównej - to dobrze, bo to jakiś punkt zaczepienia
Twierdzisz, że problemy z "ferrycikiem" są powodem permanentnego uwalenia wejścia czy tylko powodem tymczasowych zakłóceń?
No i jak do zabezpieczenia wejścia ma się obecność warystora?

Jeszcze raz przypominam, że w obu przypadkach moich zonków po ujawnieniu problemu zamieniałem wtyczki termistorów hotbed i hotend. Gdyby mój czujnik uwalał płytę - to natychmiast uszkodziłbym również wejście hotbed temp.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 19:15
autor: Holgin
Ja nic nie twierdzę, bo nie za bardzo mam jak poza zgadywaniem. Nie wiem co mogłeś zauważyć, a co nie. Sama płytka SKR 1.4 nie ma jakichś specjalnych zdolności do uwalania pinów ADC. Problem jest albo w Twojej maszynie albo w tym konkretnym egzemplarzu płytki. Nikt też nie twierdzi, że uszkodzona wiązka momentalnie uwala procesor, tylko dzieje się to po bliżej nieokreślonym czasie np jak się odpowiednio kable ułożą. Warystor nie jest lekiem na wszystko i nie wszystko zabezpieczy, dużo zależy też od layoutu.

Zrób parę zdjęć okablowania, głowicy, wiązki, płytki.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 19:20
autor: Berg
Przykładowo.
Miałem kiedyś tak uszkodzoną grzałkę hotendu (mam ją nadal i używam gdy grzeję blok w imadle) że miała przebicie do obudowy. Poza tym działała normalnie. Na bloku było 12V. Oczywiście gdyby wówczas również termistor zwarł do bloku, to by poszła elektronika z dymem.

Nie pamiętam jak wpadłem na to by sprawdzić.

Innym razem puściłem kable do silników krokowych z napięciem 70V, Silniki 4Amp, razem z kablami od endstopów indukcyjncyh jednym kablem wielożyłowym. Elektronika dostała szału. Endstopy pracowały jak lampki na choince.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 19:57
autor: japim
Wiele razy na forum ludzie pisali że uwalali płyty bo przy wymianie dyszy ktoś gdzieś zahaczyl/ zrobil zwarcie kluczem w hotendzie. A w hotendzie masz tylko grzałkę i termistor. Wniosek jest że zwarcia w okolicy bloku grzejnego są możliwe. To że w danym momencie wszystko gra nie znaczy że po pewnym czasie coś nie strzeli. Mam 3 reprapy w których mam podpiete czujniki poziomowania stołu na serwie. W jednej wystatczy że dotknę czubkiem pęsety do dyszy i serwo pomimo wyłączenia zasilania 5v wykonuje ruch - drgnięcie. Co znaczy że na bloku pojawia się potencjał - albo moje dotknięcie bloku uziemia układ. Zrób do tego zwarcie i problem murowany..

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 20:10
autor: bazic
Berg: to o czym piszesz to znów są rzeczy, które mogą powodować zakłócenia (oprócz permanentnego uwalenia napięciem pow. 3,3V z grzałki)
Twoja choinkę spowodowała pewnie indukcja od silników
Ja u siebie mam wszystko dość luźno, chciaż oplecione standardowym pancerzykiem - jak to było od początku w mojej Anetce.

Niestety wygląda na to, że coś tej mojej płycie dolega. Wszystko poodłączane a jak ja uruchomię - to po wystartowaniu firmware'u okazuje się że załączany jest na stałe mosfet od hotendu nr2. Co prawda jego sterowanie jest robione za pomocą bufora trójstanowego na 74HC125 - ale nie sądzę aby to on był uwalony...

jutro będę musiał pokombinować - co dalej i wybrać kolejną ofiarę, która się stanie wejściem hotend temp :)
Wygląda na to, że będzie to "Probe" - i chyba będę musiał dorzucić rezystor 4,7k jako pull-up (nie wiem czy ten pin ma internal pull-up'a)

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 20:12
autor: Berg
jasne indukcja. daję to tylko jako przykłady.

często mi się zdarza też, że wstanę szybko od stołu by podejść do drukarki i cos chcę poprawić. Jak dotknę hotendu, to iskra z dupy, którą pocierałem stołek resetuje elektronikę. Tak że coś w tym hotendzie siedzie delikatnego :D

80zł - kup nową szkoda czasu.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 20:13
autor: bazic
japim pisze:Wiele razy na forum ludzie pisali że uwalali płyty bo przy wymianie dyszy ktoś gdzieś zahaczyl/ zrobil zwarcie kluczem w hotendzie.
Jutro sprawdzę hipotezę o przebiciu grzałki na blok hotendu i ew. uszkodzenie przewodów czujnika śrubą.

No niestety jak na razie mecz SKR:Przemek ma wynik 3:0

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 20:15
autor: bazic
Berg pisze: 80zł - kup nową szkoda czasu.
Masz namiar? to dawaj bo kupiłbym faktycznie chociażby na wszelki wypadek

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 20:17
autor: Berg
nie mam, ale po tyle chodzą co jakiś czas na Ali, pierwsze z brzegu:
104 za 1.4t
https://pl.aliexpress.com/item/4000474140713.html

60zł z dostawą
https://pl.aliexpress.com/item/4001032253258.html

49zł
https://pl.aliexpress.com/item/4000115213556.html

nie dawno na czacie pisaliśmy bo ktoś znalazł razem z kompletem 2209 tanio.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 20:23
autor: bazic
:) no aallleeee to mieeeeesiące czekania :p
Jak już bym miał tyle czekać to może raczej cos na esp32 jak to:
https://pl.aliexpress.com/item/1005002069440200.html

Może ktoś może polecić jakąś inną na ESP32? aby tylko z torbami nie polecieć..

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 20:24
autor: Berg
poszukaj dobrze są z wysyłką z Czech też. 3-5 dni.


TO ESP to też ciekawa rzecz. Zdaje się nawet ktoś pod to port RRF robił.

chyba to jeszcze nikt nie testował tego typu elektroniki. Bierz będziesz pierwszy :)

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 22:24
autor: Stanley_B
Niedługo ruszy Amazon.PL to będziesz miał następnego dnia... ;)

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 22:36
autor: mpk
amazon.de już od dawna wysyła do Polski z magazynów we Wrocławiu i Poznaniu;)

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 28 sty 2021, 23:51
autor: artusiek
SKR z dodatkiem ESP jest bardzo fajne . I faktycznie jest dobry fork RRF .
Jedną SKR 1.4 uwaliłem jak podłączyłem kiepskiej jakości przetwornicę step-down 24>12 ( bo nie miałem wentylatora na 24v). Wszystko złożone tylko wentylator ! Myślałem, że pogryzę kable i popije szlem wodnym! Na szczęście tylko mosfet poszedł i po wymianie śmiga . W jednej drukarce mam SKR 1.4 na Marlinie 2.07 na stale , a 2 płytę jako testowa do RRF . Jedną z chin ( już w ok. 2 tyg ), drugą od polskiego importera - była znacznie droższa ,ale w 2 dni . Obie wyglądają identycznie.
Poszukaj na Ali z dostawą z Czech 3-5 dni z dostawą , albo odżałuj trochę więcej i PL ( osobiście nie lubię kupować na alledrogo , ale to też jakaś opcja ).

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 29 sty 2021, 16:40
autor: bazic
A więc - po oględzinach okazało się, że miałem przebicie z jednej nogi czujnika na hotblock.
To oznacza, że mogłem zabić płytę elektrostatyką :/
Zresztą procek grzeje się do ok. 43 stopni

zamówiłem kolejną sztukę z CZ na Ali
Dziękuję wszystkim za pomoc

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 29 sty 2021, 16:42
autor: bazic
.. a co do płyt z ESP32 - najbardziej by mi pasowała MRR ESPA lub MRR ESPE - ale nie widziałem ich nigdzie do kupienia na Ali
A na stronie japońskiej wychodzi ponad 170zł
Być może trzeba by było ją sobie sklecić samemu.... Ale to już zupełnie inna zabawa...
namiar na te płyty w razie gdyby kogoś zainteresowało

https://www.maplerain.com/en/products/m ... -prelaunch

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 31 paź 2021, 00:38
autor: ma3x
Płyta jest badziewna! Kupiłem nówka sztukę i także mam ten sam problem.Po podłączeniu kabli i skonfigurowaniu Marlina 1.0.9 pod Tronxy X5SA 330x330x400 sprawdziłem wszystkie kable czy są dobrze podłączone. Wydrukowałem kostkę i po ponownym włączeniu następnego dnia drukarka już nie wstała. Okazało się że termistor zdechł. Wymieniłem na nowy i ZONK. Uwalone wejście termistora. Próbowałem wszystkiego łącznie z wyłączeniem zabezpieczeń w Marlinie i nic. Napisałem do serwisu i znowu ZONK! Pan z serwisu poinformował mnie że złącze nie ma zabezpieczeń i pali się nawet jak zerwie się kabel z termistora! Mało tego zaproponował mi wymianę płyty na SKR 2 która takowe zabezpieczenia już posiada. Płyty nie muszę odsyłać mam ją zutylizować. (Wcześniej zapytał o numer zamówienia i gdzie kupiłem płytę. Poinformowałem go że na Aliexpress w ich oficjalnym sklepie) Podziękowałem i zapytałem czy muszę jeszcze coś podać (jakieś dane adresowe czy to już wszystko z mojej strony i czy jest już nowsza rewizja niż 1.0 bo 1.0 podobno ma problemy z niektórymi driverami i je pali. Odpisał znów że nie może uznać gwarancji bo awaria tego portu nie podlega gwarancji i jeśli chcę to dają mi niewielką zniżkę na SKR 2 :O. Napisałem soczystego e-maila co o tym myślę i że z pewnością nie kupię już nic z ich asortymentu bo sprzedają niedopracowane buble i migają się potem z gwarancją. Jak można nie zabezpieczyć portu najbardziej narażonego na awarie! Mam w drugiej drukarce (ender 4) płytę od Makerbase i nie4 groźne jej ani spalone termistory ani wiórki metalu na płycie z zjechanego łożyska :D. Przepłukałem izopropanolem i znowu śmiga. Także na pewno żadnej płyty od Bigtreetecha już nie kupię. Mają beznadziejny serwis i w 4literach klientów.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 31 paź 2021, 07:48
autor: morf
Szczerze TL;DR ale zazwyczaj jak słyszę takie opowieści to jest wina użytkownika.

Może masz coś zrypane np z okablowaniem po prostu.
Mam parę skr od btt jak inni na forum i (przynajmniej u mnie) wszystkie działają :)

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 31 paź 2021, 08:17
autor: Jarewa
A czemu morf mają nie działać?? jak wszystko zrobione ze sztuką to musi działać.. Autorowi po prostu na pin poszło wyższe napięcie niż 3V3 i uwaliło pin. Zamiast szukać przyczyn skąd te napięcie to obarcza producenta o kijowe zabezpieczenia...

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 31 paź 2021, 10:33
autor: Berg
Większość elektroniki nie ma tam żadnego zabezpieczenia. Poza tym brak zabezpieczenia to jeszcze nie jest awaria podlegającą gwarancji.
Też mam kilka sztuk tej płytki i jeszcze żadnej nie uwaliłem. Ma dobry stosunek jakości do ceny. Nie skopiowana, oryginalna chińska myśl techniczna :D
Raczej trzeba się bardzo postarać by ją uszkodzić w taki sposób. Np pomylić jeden kabelek od grzałki z kablem od termistora.
Może też być jakiś przepalony kabelek w wiązce do głowicy i zwarcie.
Zdarza się też, obstawiam, że jeśli kable sprawdzone, to tu właśnie tak jest, że drut oporowy wewnątrz grzałki ma przebicie do metalowej osłony. Wówczas może pojawić się napięcie na bloku grzejnym i dalej zwarcie z drucikami od termistora. Druciki są tam niestety narażone na dotykania do bloku. Zwłaszcza jak nie są dobrze zamontowane i się ruszają, drgają w trakcie druku.
Może to być też zwarcie wyższego (niż 3V3) napicia do obudowy w dowolnym innym miejscu drukarki.

PS: nie twierdzę, że na pewno sam uwalił tę płytkę. Raz na milion pewnie trafi się też uszkodzony uC czy coś. Jednak smuci mnie podejście klientów próbujących reklamować towar w sytuacji, gdy awaria następuje z innego powodu bo na koniec za to płacą pozostali klienci... Zwłaszcza gdy dotyczy to podzespołów a nie gotowego zamkniętego produktu, jak toster, gdzie nie oczekuje się od klienta wiedzy, staranności i uwagi w montażu elektroniki.
W sumie to w życiu jeszcze żadnego podzespołu nie zwracałem. Zawsze jak coś uwaliłem to z własnej winy albo nawet jak nie doszedłem przyczyny na 100% to i tak znajdowałem prawdopodobny scenariusz, zdarzeń, w którym sam mogłem być słabym ogniwem a to już nie pozwalało mi na kontakt i zawracanie dupy sprzedawcy, czy producentowi

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 31 paź 2021, 12:01
autor: dziobu
ma3x pisze:Płyta jest badziewna! Kupiłem nówka sztukę i także mam ten sam problem.
Nie masz może sztucznej wykładziny w pokoju, skarpet z poliestru albo wełnianego swetra?
ma3x pisze:Jak można nie zabezpieczyć portu najbardziej narażonego na awarie!
A nie zastanawiałeś się skąd tak niska cena tych płyt?

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 05 lis 2021, 11:26
autor: Berg
//posty na temat grzania płyty w piekarniku przeniesione:
viewtopic.php?p=136228#p136228

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 05 lis 2021, 14:33
autor: Grzesinski
Sprawdziłem schemat tej płyty. Wejścia kontroli temperatury są chronione chipguardem CG0603MLC-3.3LE ESD protection >25 kV.
Clamping voltage tego elementu to 25V. To typowy element ochrony ESD, nie zabezpieczy przed obcym napięciem wprowadzonym do obwodu.

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 10 gru 2021, 21:20
autor: ma3x
dziobu - człowieku czego się czepiasz. Moja płyta jest badziewna i tyle. To chińczyk. Czego się można spodziewać po Chińczyku. Jaka się trafi taką dostaniesz czy ci się to podoba czy nie. Ja miałem akurat pecha :shout:
Drugą płytę Makerbase sBase 1.3 mam od 2 lat bodajże i leci jak ta lala. Są ludzie co twierdzą że ta płyta to niewypał. Mnie trafiła się fantastyczna sztuka.

grzesinski - W moim przypadku wszystkie elementy aż do głównego procesora są ok. Poleciał procesor. Jak stwierdził pan z serwisu to wada fabryczna. Ten sam pan z serwisu stwierdził że na tej płycie nie ma zabezpieczeń termistora. U mnie termistor był nowy (sprawdzany miernikiem) i termistor padł prawdopodobnie z powodu walniętego procesora. Nie było zwarcia ani żadnego innego problemu z mojej strony. Trafiła mi się badziewna sztuka. Zdarza się :)

Wracając do tematu płyty : po tygodniowej debacie z Chińczykami przyznali mi rację że trafił mi się jakiś bubel i wymienią na nowy lub zwrócą pieniądze. Zaproponowałem dopłatę do SKR 2i zgodzili się. Właśnie wczoraj skonfigurowałem SKR-a 2 pod Tronxy X5SA. Polutowałem kabelki, założyłem nową głowicę z nowym czujnikiem od Semiteca. Jedynie pozostało mi do rozgryzienia dwa problemy: Jeden z chłodzeniem Hotendu bo nie załącza się automatycznie podczas rozgrzewania głowicy a powinien. Ręczne odpalony działa normalnie więc pewnie cos w Merlinie przeoczyłem. Drugi to ustawienie właściwego Driver current dla stepsticków bo są w trybie UART a na samych silnikach nie ma danych o ich parametrach prądowych z kolei szukanie PDF-a z danymi skończyło się tym że mam kilka różnych odmian tego samego silnika więc postanowiłem podnosić ten parametr eksperymentalnie zakładając że górna bezpieczne granica oscyluje przy 1300 mA. Ogólnie rzecz biorąc Maszyna chodzi cichutko i jestem zadowolony z zakupu. Trochę czasu pochłonęło z początku sprawdzenie czy to rewizja A czy B płyty ale mam rewizję B więc nie muszę kombinować z kablami :)

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 10 gru 2021, 21:41
autor: morf
Czyli temat do zamknięcia?

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 10 gru 2021, 23:25
autor: ma3x
Czyli temat do zamknięcia?
Jak dla mnie to tak. :)

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 07 sty 2022, 20:21
autor: Syllin
Holgin pisze:Płyta nie jest badziewna, tylko okablowanie/montaż ;)
Kupiłem już dwa zestawy SKR V1.4 Turbo+ wyświetlacz TFT. W pierwszym przypadku siadł wyświetlacz (czytałem, że pokazała się cała partia wadliwych wyświetlaczy), W przypadku drugiego zakupu zdechła płyta a w przypadku tej "dobrej płyty " nie mogę wgrać kompilacji Marlina dla drukarki skonstruowanej przeze mnie. Muszę przyznać, że w drugim przypadku płyta "zdechła" prawdopodobnie z mojej winy. Przez nieuwagę zasiliłem ją napięciem 32V (zamiast 24V).Póki co odpuściłem uruchomienie mojego "prototypu" gdyż nie mogę znaleźć nikogo , kto naprawiłby SKR V1.4 Turbo a trzeciego zestawu już nie kupię

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 07 sty 2022, 23:05
autor: morf
Reasumując trafiłeś jeden wadliwy wyświetlacz i uwaliles sam jedna płytkę.

Co znaczy że nie możesz wgrać Marlina?
Wrzucasz skompilowany "firmware.bin" na kartę sd i włączasz płytkę. Co zatem się dzieje w twoim przypadku?

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 08 sty 2022, 09:54
autor: artusiek
Wg mnie porostu masz pecha ... na egzorcyzmy idź , albo coś takiego . Mam 2 chodzące ... bez problemów ( jeśli nie liczyć mojej głupoty ) .

Re: BTT SKR 1.4 Turbo - szlag mnie już trafia!

: 08 sty 2022, 14:30
autor: Cosik
Syllin pisze:Póki co odpuściłem uruchomienie mojego "prototypu" gdyż nie mogę znaleźć nikogo , kto naprawiłby SKR V1.4 Turbo a trzeciego zestawu już nie kupię
Wiesz co jak upaliłeś procka to wydaje mi się że nikt Ci tego nie naprawi w dobie Covida i problemów z elektroniką. Ceny tego procka nawet u majfrendów to ponad 100zł (nawet koło 150) + robocizna to wychodzi ponad 200zł i zbliżamy się do ceny nowego. Jak coś to ja mogę się pobawić w naprawę :D

PS. Nie jestem firmą więc gwarancji, rękojmi itd itp nie udzielam.

PS2. Widzę że Octopus jest w zbliżonej cenie do turbo, no więc jeszcze ciekawiej :D