reprapy.pl

Cześć, mam problem ze slicerem. Nie rozumiem dlaczego jak przegenerowuję stl na gx, to na podglądzie warstw drukowania te warstwy nie są gładkie. Powstały tam jakieś dodatkowe trójkąty oraz któraś warstwa z góry wygląda jak takie tąpnięcie, a wszystkie warstwy powinny przechodzić w siebie gładko. I też znalazłam jakieś drobne dziury. Dlatego mój wydruk źle wygląda. Część modeli dobrze się generuje, a część źle. Ktoś miał podobny problem? Da się coś zrobić żeby te pliki gx wyglądały tak jak stl?

- drukarka flashforge adventurer 3d
- stl exportuję z blendera;
- mój slicer FlashPrint_4.6.2_x64

Wrzuć tu tego STLa, może jest walnięty.

Wrzucam, jest jakiś program do naprawy stli?

Jednak jest walnięty. Masz wewnętrzne ściany. Część slicerów to olewa z automatu, część nie. Ten nie olał. Poprawa tego to dziwna sprawa. Masz starego NetFABBa (stara wersja jest darmowa), możesz użyć 3DBuildera z Win10. Często to działa, ale nie zawsze. Ja używam Sketchupa i tam poprawiam to ręcznie bądź przy pomocy dodatków (FixIt, CleanUp, SolidInspector).

Poprawiony detal:

Dziękuję, będę musiała sobie ściągnąć któryś z programów. Załadowałam plik który załączyłeś, ale ten gx dalej wygląda źle. Twój Sketchup pokazuje że ten plik kapsula_popr.stl jest już prawidłowy?

U mnie podzielił go znów na takie warstwy:

Jest poprawiony i wrzuciłem tu dobry plik.
Sprawdziłem jak to leci u mnie i w sumie to wygląda to tak: Jak się okazało górna ścianka ma 0.4mm szerokości i na standardowej dyszy to za mało (ciemnijszy kolor u mnie to ścianka o zmiennej szerokości, S3D ma taki stary fjuczer). Ale takie rzeczy też drukuję więc to powinno normalnie wyjść. Na dyszy 0.2 wygląda to juz lepiej: Czyli widocznie slicer sobie poradził z dziurami ale nie radzi z płynnym zwiększeniem grubości ściany. Nie wiem co Ci tu poradzić bo nie znam tego slicera; tzn wiem - przejdź na innego. Slic3r czy Cura pewnie obskoczą ten detal bez problemu, tak jak leciwe już S3D.

Tak ma 0,4mm i potrzebuję taki cienki, 0,5mm jest dla mnie za grube. Ale z cienkością drukarka ładnie sobie daje radę. Tylko właśnie ten problem co powiedziałeś slicer sobie nie radzi ze zwiększeniem grubości ścian.

Na początku próbowałam Cura, ale tam nie ma mojej drukarki więc na początku sobie darowałam. I widziałam też na yt porównanie drukowania z Adventure 3 na Cura i na tym dedykowanym opragramowaniu FrashPrint i na FlashPrint wyszło lepiej.

Dziękuję w takim razie spróbuję teraz Slic3r i dam znać jak poszło

Marta pisze:I widziałam też na yt porównanie drukowania z Adventure 3 na Cura i na tym dedykowanym opragramowaniu FrashPrint i na FlashPrint wyszło lepiej.

To świadczy tylko o tym że porównanie było kierunkowe albo ktoś zwyczajnie nie potrafił Cury obsłużyć. Miałem kiedyś FP (mam Dreamera) ale to taki prymityw że nie rozwijałem tej znajomości.

Zresztą Twój obecny problem to najlepszy dowód na to że FlashPrint jednak sobie nie radzi.

W cura da się go pociąć. Próbowałem naprawić w meshmixer ale usunęło cześć ścianek

Właśnie spróbowałam slic3ra ale tam też jakoś dziwnie się psuje. Już z pochyłem ścianek sobie radzi, ale z zakrętami tak nie bardzo.
Instaluję curę, znalazłam też jakieś pliki do mojej drukarki.
https://github.com/GioPalusa/adventurer3Cura

EDIT: te pliki z gita crashują Curę 4.8

wyłącz tam wykrywanie cienkich ścian

Znalazłam rozwiązanie, udało mi się podpiąć moją drukarkę (flashforge adventurer 3d) pod Cura 4.8 dzięki tym plikom:

https://github.com/GioPalusa/adventurer3Cura

Cura jako jedyna dobrze tnie model, bez jakichś wystających elementów i ładnie skośne brzegi odwzorowuje. FlashPrint oraz Slic3r sobie nie poradził.

To pewnie kwestia nastaw. Slic3r (czy jego odmiana - PrusaSlicer) w zasadzie jest podobnie wypasiona do Cury, tylko trzeba trochę toto znać żeby wiedzieć w jakich parametrach i gdzie grzebać.

Ale jak Cura Ci działa dobrze to przy niej zostań; to dobry wybór.