reprapy.pl

Cześć
mam artefakt, który nazwałem jak w tytule - "stopa tapira".
Pozostał po długiej walce ze stopą słonia...
Jego wielkość to 0,15mm - 0,2mm.

Zaznaczony na czarno.
Zdjęcie pojedyncze - to wg mnie najlepsze optimum jakie mi wyszło (pokazuję podłogę tejże próbki - w dotyku gładka, paznokciem wyczuwalne granice filamentu).
Ender 5, MKS SGEN v2, z takim wynalazkiem: https://pl.aliexpress.com/item/10050014 ... 5c0fKzUFaQ
PLA DD.
200 stopni, stół 40.
60mm/s
tryb wazy, trzy warstwy w podłodze
Na wydruku w trybie pełnym artefakt też jest, ale płynnniej i wyżej się kończy. Na suficie go nie ma.
0,4mm/0,2mm
chłodzenie od drugiej warstwy

Próbka - 10x10x5mm
Próbka wyższa - identyczny efekt (upewniłem się czy to jest nierówny gwint Z).

Na obrazku próbki "głównej" ładnie widać początek ścianki.
Wystaje wyraźnie "przed szereg"

inne próbki z parametrami na obrazku.

Bez zdjęć dwie inne próbki:
a) 190 stopni i chłodzenie od 3 warstwy. Wydruk podobny do 200 z chłodzeniem od drugiej warstwy. Podłoga nieco mniej gładka, ale dalej ładna.
B) 180 stopni i chłodzenie od 3 warstwt. Wydruk podobny do 190 z chłodzeniem od pierwszej warstwy (wklęśnięta druga). Wypełnienie podłogi przy ściankach brzydkie - za zimno.

pozdrawiam, Tomek

A masz w slicerze kompensację stopy słonia włączoną? Bo dla mnie to wygląda tak jakby slicer najpierw kompensował a następnie wyłączał kompensację i robi się nadlanie. No i rozumiem że skoro tu dotarłeś to już całą resztę masz skalibrowaną?

Druga opcja to jak wyglądają prędkości u Ciebie? Jest różnicą w prędkości między ostatnią warstwą dolnej ściany a prędkością ścian bocznych?

Czy serio musiałeś wybrać taką nazwę? Bo możesz uważać że to super nazwa tematu ale żadna osoba nie wpisze w google "defekt stopa tapira" lub "tapir's foot". I ta nazwa gówno daje, bo nie pozwala poszukać samemu rozwiązań na innych forach czy to w PL czy ENG. Ja proszę admina aby zmienił nazwę tematu. Bo robi się śmietnik z wymyślonymi nazwami znanych defektów.

Pjoter pisze: Czy serio musiałeś wybrać taką nazwę?

Krytykę przyjmuję... przepraszam.

Skalibrowane poprawnie - błędy na kostce mniejsze niż 0,1mm.
Kompensacji stopy w slicerze nie włączałem.
Prędkość po całości 60mm/s.

Klasyczną stopę słonia miałem - po prostu drukowałem za nisko, brudny stół, zła temperatura.
Wypucowałem, zrobiłem kilka wydruków z różnymi temperaturami, różnymi wysokościami.
Ale ten błąd został...

Nie robiłem prób żeby pierwszą warstwę drukować na 200, drugą, trzecią na przykład 190, potem 195, potem wrócić do 200.
Albo zmieniać w ten sam sposób ekstruzję.
Są w Cura'rze opcje do zmiany kodu, ale to jest ręczne dzierganie.
G-code to prosty plik tekstowy.
Napisać skrypt, którym będę modyfikował każdy plik???
Czy inne slicery pozwalają dołożyć swój modyfikator, by działo się to automagicznie?

Robi ktoś tego typu rzeźby - że pisze własny skrypt modyfikujący g-code??


pozdrawiam, Tomek

Absolutnie każda prędkość masz 60? Czy po prostu główny parametr prędkości jest 60 a reszta jest wyliczana z automatu? Przydałoby się by ktoś jeszcze na to spojrzał ale to może być defekt który powstaje gdy z jedną prędkością drukujesz dolne warstwy i nagle drukarka musi np. przyspieszyć i drukować ściany boczne. Zaczyna się dziać magia z ciśnieniem w dyszy i powstaje defekt.

I od razu mówię że wyznaje zasadę ze flow ustawiam raz na ekstruder i nie bawię się zmianami w trakcie wydruku. Jeśli ty się tam bawisz ze flow na 1 warstwie jest inne niż na drugiej itp to ja Ci nie pomogę.

Kolejne - weź wydrukuj kostkę bez chłodzenia. Może masz nagle wychłodzenie dyszy na 2 warstwie i drukarka musi wrócić do pierwotnej temperatury. Filament się inaczej klei czy coś?

Dalej - ustaw temperaturę pierwszej jak i kolejnych warstw na identyczne (zazwyczaj pierwsza warstwa jest o 5-10 stopni cieplejsza aby lepiej się do stołu kleiła)

Dalej - jakie temp optymalne dla filemantu ci wyszły z wieży temperaturowej?

A te chłodzenie od 3 warstwy to masz na maximum? PID stołu robiłeś? Czy może ustawione masz Bang-bang?
Wyłącz grzanie stołu na próbę.

Nie napisałaś to zgaduję, że nie używasz autolevelingu?

Główne ustawienie 60 stopni, reszta automat.
Wszystkie testowe wydruki były jednolite - bez zmian temperatury, flow czy czegokolwiek innego.
Skazy trafiały się tylko na pierwszej warstwie na zakręcie 90 gdzie był szef.
Z wieży wyszło 200, 190 też nie było źle, ale stołu trzyma się słabo.
PID zrobiony, chłodzenie włączane na 100%.
Rzeczywiście, jak robiłem PID i patrzyłem na wykresy, włączenie wentylatora obniżało temperaturę hotendu.
Ale teraz sprawdziłem dokładnie: prawie 20 stopni
Hotend jest w silikonie i podmuch jest raczej pod dyszę, ale precyzyjne kierowanie powietrza w chińskim wyrobie to bajka. I odbija się od stołu.
po dziesięciu sekundach od włączenia jest 182 stopnie, po 30 wraca na 197
Autolevelingu nie ma.

kostka bez chłodzenia, 200 stopni, stół 40. 60mm/s, flow cały czas 100%.
Na X wygląda identycznie, światło mi się źle ułożyło i nic nie widać.

Wysokość kostki 20,20mm. wszystkie poprzednie miały 20,0x. Ale miały też klasyczną stopę.
Jutro zrobię wyższy wydruk i sprawdzę czy błąd będzie propocjonalny (wtedy skoryguję kroki).

pozdrawiam i dziękuję, Tomek

Powtórzę- PID stołu, nie hotendu. A testowo druknij z wyłączonym grzaniem stołu. Bo jak dwiema turbinami dmuchniesz na maxa w stół to obniży mu temperaturę. A jak dodatkowo masz bang-bang to przy załączeniu grzania stołu dojdzie do jego wygięcia. I to by tłumaczyło powstawanie takich efektów jakie prezentujesz

Kurde... rozumiem, dzięki.
Wyłączyłem PID w stole bo się pierońsko długo nagrzewał, a odchylenie temperatury bez niego było 0,5 stopnia. PID wydawał się zbędnym balastem.

Sprawdzę.

Cześć, mierzone na szybko - kartkami papieru pokazuje, że masz rację - stół się wygina od zmian temperatury.
Zgubiłem w bałaganie uchwyt do czujnika zegarowego...
Jak znajdę, albo wydrukuję nowy... , zmierzę dokładnie.
Niemniej stół Endera to szajs.

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam, Tomek

Przejdź z powrotem na PIDTEMP i będzie ok.

Cześć,
dzis spędziłem spędziłem dużo czasu na doktoryzowaniu się z wyginania stołu.
Rozszeżalność aluminum jest większa niż szkła, nie wspominając o tym, że sam stół nie jest jednorodny.
Nie można stołu z szybą spiąć zbyt mocno - zrobimy "czujnik bimetaliczny".
Pomimo tego, że różnica wonosi tylko 0,1mm przy 50 stopniach, jak nie pozwoli się im przesunąć - wygnie się.

Błąd nadal występuje. Błąd jest takiej wysokości, jak warstwy podłogi.
Jak osiem razy 0,2 - to jest 1,6mm .
To chyba efekt tego, jak "rozpychają" się kolejne ścieżki. Podłoga jest po prostu pełna, a ściany nie.

Nie mam więcej czasu na rozkminianie sposobu eliminacji. Akceptuję ten błąd.
Z całej reszty tej maszyny jestem zadowolony.
Jak gdzieś będzie przeszkadzać, użyję pilnika (tak miałem w moim usztywnieniu stołu).

Spróbowałem teraz slicera Prusy.
Wydruki się odklejają - musi profil jest taki, że drukuję trochę za wysoko.
Zacząłem już porównywać G-cody z Cury i Prusy, ale... napiłem się brandy...
To cudowny napój - albo wszystko wywalamy w cholerę, albo akceptujemy niedoskonoałości
Być może każdy roztwór etanolu będzie miał podobne właściowści, ale tylko ten dokładnie sprawdziłem

pozdrawiam, Tomek

P.S. Pomimo, że "projekt" zamknąłem bez ostatecznego rozwiązania, to zostaje po nim znacznie lepiej zrobiona konfiguracja stołu i dawka wiedzy. Jeszcze raz dziękuję za Waszą pomoc.

dekas pisze: ale... napiłem się brandy...
To cudowny napój - albo wszystko wywalamy w cholerę, albo akceptujemy niedoskonoałości
Być może każdy roztwór etanolu będzie miał podobne właściowści, ale tylko ten dokładnie sprawdziłem

Z własnego doświadczenia wiem, że C2H5OH ma zbawienne działanie w wielu okolicznościach...
Ja akurat do grona Piwoszy(Piwoszów) się zaliczam.
Napój ten spożyty w stosownej ilości niweluje napięcie emocjaonalne często występujące przy pracy z drukarkami(lub inną techniką) , a także w życiu rodzinnym (żona i trojka dzieci) i zawodowym.
Pomaga też ustabilizować niekontrolowane drgania kończyn górnych w procesie lutowania SMD.

Pozdrawiam. Tomek

Mi to wygląda jakby stopa słonia wciąż była obecna, jednak jakaś kompensacja/offset nie pozwala nadlać pierwszej warstwy.

Czy masz jakieś ustawienia typu:
- inna wysokość pierwszej warstwy?
- inna szerokość pierwszej warstwy
- inny współczynnik ekstruzji dla pierwszej warstwy?

Wykluczyłeś elephant foot compenstation, ale w PS w kilku miejscach są te ustawienia, więc czy jesteś pewny, że sprawdziłeś wszystkie?

Dodatkowo może to być kwestia ustawień poziomowania, pierwszej warstwy - masz ABL? korzystasz z fade height ?

Inne opcje:

Jeżeli jest to kwestia prędkości to czy masz włączony/korzystasz z pressure advance?

Jeżeli jest to kwestia występująca tylko dla ścianek dolnych łączących się z podstawą (bottom layers) to czy drukując normalnie (nie w trybie wazy) kostkę na górze również obserwujesz to pęcznienie?

Może kwestia mechaniczna?
Sprzęgło masz elastyczne? Może jakiś syf albo zadzior na profilu/trapezówce?

JGFTW pisze:Mi to wygląda jakby stopa słonia wciąż była obecna, jednak jakaś kompensacja/offset nie pozwala nadlać pierwszej warstwy.

Czy masz jakieś ustawienia typu:
- inna wysokość pierwszej warstwy?
- inna szerokość pierwszej warstwy
- inny współczynnik ekstruzji dla pierwszej warstwy?

Wykluczyłeś elephant foot compenstation, ale w PS w kilku miejscach są te ustawienia, więc czy jesteś pewny, że sprawdziłeś wszystkie?

Dodatkowo może to być kwestia ustawień poziomowania, pierwszej warstwy - masz ABL? korzystasz z fade height ?

Inne opcje:

Jeżeli jest to kwestia prędkości to czy masz włączony/korzystasz z pressure advance?

Jeżeli jest to kwestia występująca tylko dla ścianek dolnych łączących się z podstawą (bottom layers) to czy drukując normalnie (nie w trybie wazy) kostkę na górze również obserwujesz to pęcznienie?

Może kwestia mechaniczna?
Sprzęgło masz elastyczne? Może jakiś syf albo zadzior na profilu/trapezówce?

Teraz drukarka jest w postaci jak na zdjęciu, więc dodatkowe badania za chwilę.

Sprzęgło sztywne.
To jest Ender 5 więc druk od góry. W kostce rozciągniętej na 200% efekt ten sam - wykluczyłem trapezówkę.
Ale ciekawy jest pomiar wysości obu kostek:
zwykła - czyli 20x20x20 wysokość 20,20.
rozciągnięta - czyli 40x20x20 wysokość 40,20.
Jest więc błąd stały +0,20mm

Na wydruku pełnym efekt jest mniejszy, ale dalej zauważalny.

Żadnych dodatkowych opcji dla pierwszej/pierwszych warstw nie ustawiałem.

Jak skończę zabawę z zegarkiem wrócę do eksperymentów.
Bo może problem jest drugą stronę?? nie podłoga jest za szeroka, ale góra za wąska???
Może muszę od nowa skalibrować eksruder?? Za mało filamentu?
Ale dodatkowych 0,2mm wysokości to nie wyjaśnia... Wręcz byłoby w drugą stronę...

pozdrawiam, Tomek

dekas pisze: Ale ciekawy jest pomiar wysości obu kostek:
zwykła - czyli 20x20x20 wysokość 20,20.
rozciągnięta - czyli 40x20x20 wysokość 40,20.
Jest więc błąd stały +0,20mm

A jaka wysokość pierwszej warstwy i kolejnej??

Jarewa pisze:[
A jaka wysokość pierwszej warstwy i kolejnej??

Ciężko zmierzyć dokładnie jedną warstwę.

Dlatego zaczynam od początku - kalibracja Z
https://www.youtube.com/watch?v=PPF-TM28fME
1mm na zegarku daje 1mm +/-0,02mm (to odchyłka śruby lub miernika, pomijalna)

Poziom stołu
Tu jest lekki dramat. Różnice sąsiednich miejsc wynoszą 0,1mm (czyli tyle co kartka).
https://www.youtube.com/watch?v=l7i1xFdAB8Y
Ale, jeżeli błąd wysokości wynosi -0,1 - zrobi klasyczną stopę słonia.
Błąd +0,1 - sprawi, że się nie przyklei, albo powinna wyść "ujemna stopa".
I będzie systematyczny błąd wysokości...
Błąd wysokości chyba sam stworzyłem miotając się z próbkami.
Obróciłem belkę X na drugą stronę.
Błąd jest podobny - czyli stół krzywy, belka prosta.

Ale próbki, które pokazałem na samym początku miały stół poziomowany w miejscu wydruku.
Klasycznie "na kartkę". Patrząc na podłogę wydruku - jest chyba prawidłowo.

Kupię chyba nowy stół... wystarczy ograniczyć spożycie brandy i koszty będą takie same

Kod zrobiony przez Cura (ograniczam się do startu i komend ruchu Z i początku wazy).
Wygląda prawidłowo

;FLAVOR:Marlin
;TIME:1027
;Filament used: 0.409176m
;Layer height: 0.2
;MINX:99.018
;MINY:99.018
;MINZ:0.2
;MAXX:120.471
;MAXY:120.471
;MAXZ:20.114
;Generated with Cura_SteamEngine 4.8.0
M140 S30
M105
M190 S30
M104 S200
M105
M109 S200
M82 ;absolute extrusion mode
M201 X500.00 Y500.00 Z100.00 E5000.00 ;Setup machine max acceleration
M203 X500.00 Y500.00 Z10.00 E50.00 ;Setup machine max feedrate
M204 P500.00 R1000.00 T500.00 ;Setup Print/Retract/Travel acceleration
M205 X8.00 Y8.00 Z0.40 E5.00 ;Setup Jerk
M220 S100 ;Reset Feedrate
M221 S100 ;Reset Flowrate

G28 ;Home

G92 E0 ;Reset Extruder
G1 Z2.0 F3000 ;Move Z Axis up
G1 X10.1 Y20 Z0.28 F5000.0 ;Move to start position
;G1 X10.1 Y200.0 Z0.28 F1500.0 E15 ;Draw the first line
;G1 X10.4 Y200.0 Z0.28 F5000.0 ;Move to side a little
;G1 X10.4 Y20 Z0.28 F1500.0 E30 ;Draw the second line
G92 E0 ;Reset Extruder
G1 Z2.0 F3000 ;Move Z Axis up
G92 E0
G92 E0
G1 F2700 E-5
;LAYER_COUNT:100
;LAYER:0
M107
;MESH:reprapy_cube_v1.stl
G0 F6000 X109.752 Y120.471 Z0.2

G0 F300 X101.552 Y100.421 Z0.4

G0 F300 X101.681 Y103.487 Z0.6

G0 F300 X101.552 Y100.421 Z0.8

G0 F300 X101.681 Y103.487 Z1

G1 F1094.6 X110.186 Y120.47 Z1.002 E137.25861
G1 X109.24 Y120.471 Z1.004 E137.29007
G1 X109.096 Y119.472 Z1.007 E137.32364
G1 X99.871 Y119.471 Z1.027 E137.63047
G1 X99.871 Y114.694 Z1.038 E137.78935

dekas pisze:

Jarewa pisze:[
A jaka wysokość pierwszej warstwy i kolejnej??

Ciężko zmierzyć dokładnie jedną warstwę.

Może źle się zapytałem, nie co się wydrukowało tylko jak ustawione jest w silcerze?

Ciekawe jak tam właśnie sprzęgło na silniku w osi Y niedawno był post o Eder5 plus podobna konstrukcja i mu uciekała os Y..

Witajcie, i jak tam Panie dekas? Coś dało radę? Bo mam Endera 3 od 2 dni i benchy wyszedł ładnie, a reszta cierpi na ten sam kłopot. Jest to do rozwiązania? No bo jeśli nie to lipa, bo to wiąże się z brakiem możliwości drukowania elementów które muszą pasować do siebie :/

676 pisze:Witajcie, i jak tam Panie dekas? Coś dało radę? Bo mam Endera 3 od 2 dni i benchy wyszedł ładnie, a reszta cierpi na ten sam kłopot. Jest to do rozwiązania? No bo jeśli nie to lipa, bo to wiąże się z brakiem możliwości drukowania elementów które muszą pasować do siebie :/

Jednym ze sposobów eliminacji jest prawidłowo wypoziomowany stół.
Nadmiar materiału też nie sprzyja temu zjawisku.
Jeżeli dalej masz problem a elementy projektujesz sam to trzeba je dostosować do siebie czyli krawędzie które opierają się o łózko z fazować.

676 pisze:Witajcie, i jak tam Panie dekas? Coś dało radę? Bo mam Endera 3 od 2 dni i benchy wyszedł ładnie, a reszta cierpi na ten sam kłopot. Jest to do rozwiązania? No bo jeśli nie to lipa, bo to wiąże się z brakiem możliwości drukowania elementów które muszą pasować do siebie :/

Po wielu próbach i eksperymentach przesiadłem się na Prusaslicer...
Zamontowałem czujnik poziomowania. Ale poziomuję, kiedy stół jest długo grzany - to znaczy temp stabilna. Kupiłem odlewaną blachę na stół - by nie wyginała się od temperatury, ale jeszcze leży w szufladzie.
Wymieniam wentylatory, psuję hotendy, kupuję następne. Powoli zaczynam rozumieć drukarkę.
Kiedy grzebię w głowicy, to potem robię wiele prób i od nowa ustawiam offset czujnika.
Ale jeżeli wszystko ma być idealnie do siebie pasować to... ja jeszcze nie potrafię. Robię próbne wydruki, wprowadzam poprawki, a czasem używam pilnika.

Pozdrawiam,Tomek