reprapy.pl

Mnie się to nie przyda ale może komuś innemu.
W sumie jakbym miał wolne 7 tysi...
https://www.olx.pl/d/oferta/drukarka-3d ... a;promoted

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
IĆ STONT!

a nie, nie mam gdzie jej postawić ;/

Ja mam gdzie postawić. To może się dogadamy. Może stać u mnie

Brzmi jak wstęp do filmu, coś w tylu: "mój stary jest fanatykiem drukowania..."

Miałem iść spać ale teraz kombinuje gdzie to by cholerstwo upchnąć.

Skasujemy ten wątek.

Obudzisz się.

To był tylko zły sen.

Spokojnie dziewczęta, głęboki oddech....

Posiadanie takiego sprzętu ma jedyne sens, gdy już się posiada obrabiarkę CNC do wykańczania detalu.

Projektowanie generatywne... tak, tu można się wyżyć.

no co ty. nie potrzeba cnc. Sprzęt jest bardzo fajny. Tylko ile można mieć fajnych zabawek.

Do poważniejszych zastosowań mechanicznych obróbka powierzchni, otworów raczej musi być grana. Chyba nie kupisz czegoś takiego do drukowania stalowych kutang?

Do pototypowania np w automotive druk z metali to musi być wypas opcja.

To nie jest druk z metalu.

dziobu pisze:To nie jest druk z metalu.

zniszczyłeś mój świat

Berg pisze:Tylko ile można mieć fajnych zabawek.

Dużo.

Cena proszku np. np. Zadar powinna działać trzeźwiąco...

I tak i nie.
Po pierwsze - proszki to TPE czy PA11 a nie PLA czy ABS. To nie ta klasa rozwiązań.
Po drugie - całość pozwala Ci wydrukować detale gotowe od razu do pracy. Przekładnie, amortyzatory, mechanizmy. I mogą być nierozbieralne. Bez podpór - musisz jedynie wysypać proszek z wnętrza. Jak zaczniesz liczyć ile by kosztowało wykonanie takich dupereli w klasyczny sposób to nagle cena proszku okazuje się atrakcyjna. A drukarka dodatkowo da Ci oszczędność czasu bo sama wykona detal a nie wykwalifikowany rzemieślnik.

To NIE jest urządzenie do domu, do przydasi jak wieszak na pranie czy innych kurzołapek. Nie żeby się nie dało - tu faktycznie to wychodzi zbyt drogo.

panWiadr0 pisze:Spokojnie dziewczęta, głęboki oddech....

Posiadanie takiego sprzętu ma jedyne sens, gdy już się posiada obrabiarkę CNC do wykańczania detalu.

Projektowanie generatywne... tak, tu można się wyżyć.

Baba to by mnie juz wylogowala z zycia jakbym to kupil XD. Kurna ale okazja jesli to jest sprawne, to jest przepotezna.

Marzenie... Już by nie było że jestem "w proszku" z jakimś projektem...

W pracy obsługuję drukarkę SLS, tylko innej firmy (Sintratec S2+) i powiem wam że to jest rewelacja. Wydruki przypominają bardziej elementy z wtryskarki, zarówno jeśli chodzi o wygląd jak i wytrzymałość (pełna izotropowość wydruku). Jedynie cały "workflow" jest bardziej pracochłonny, ale to da się przeżyć.