reprapy.pl

A taka ciekawostka:
https://vixihead.com/
Dysza z końcówką diamentową do grawerowania na drukarce 3d

W czym to jest lepsze od powieszenia dremela/proxxona na głowicy?

edit.
Jak coś - pytam poważnie. Bardzo się cieszę że ktoś z Krakowa wydumał taki instrument tylko osobiście nie widzę w tym sensu.

ogolnie to lepsze razczej nie jest, tzn moze w przypadku gdy:
1. nie mam "dremela"
2. nie chce mi sie myslec o drukowaniu/mocowaniu "demela" gdybym jednak go miał
3. jestem leniwy
4. chce sie tylko pobawic mocujac zamiast dyszy jakis zamiennik z diamentowa koncowka

szczerze to szkoda byloby mi drukarki, no chyba ze jakas rozklekotana anete dopasc

Łe panie, jaki znowu wynalazek. Chyba ktoś podpatrzył moje pierwsze podkładki, tam to dopiero było rycie

... w sensie skrobanie dyszą po detalu?

To się po angielsku nazywa "drag engraving". Nowością jest zabudowanie diamentu w dyszę, a sama zasada działania jest stara jak jubilerstwo. Zalety to minimalna masa rozwiązania bo unikamy wrzeciona. Warto pewnie by delikatnie smarować powierzchnię grawerowaną np. mgiełką olejową lub utopić grawerowaną płytkę pod cienką warstwą wody/olejku. Ponadto może być problem z grawerowaniem stali ze względu na powinowactwo diamentu do węgla w stali.

Dokładanie tak.
No i zarabianie na 'dyszach'/końcówkach vixihead.
Pomimo zagłębienia 'zaledwie' 0,4mm wydaje mi się to sporym obciążeniem dla pasków szczególnie tych tanich z Chin.
Dodatkowo pył o właściwościach ściernych, na plus że tego nie rozrzuca jak głowica wirująca.

A hotend powinien być solidnie zamocowany, cienka rurka/bariera cieplna....i Andrzeju...

Phi... ja to już dawno to wymyśliłem, jak zero ustawiłem na minusie i głowica mi "grawerowała" podkładkę

Ty może wymyśliłeś niszczenie podkladki a nie zarabianie na tym

Wszystko zależy od tego, za ile można sprzedać grawerowaną podkładkę

Chce dwie ale musi być widać buzie w tym podkładku. Inaczej nie.