reprapy.pl

Witajcie,
Trafiłem do Was z google a konkretnie na wątek o Prusie vs Ender viewtopic.php?f=4&t=8941
Poczytałem inne wątki i widzę że nie jesteście fanami Endera, a też gdybałem nad S1 jak kolega z tamtego wątku. Miałem styczność z Enderm 3 v1 i faktycznie krew zalewa ile tam poprawek jest do zrobienia aby to sensownie funkcjonowało a mnie zależy na drukowaniu, nie zabawie bo nie mam czasu ani chęci na to. Po dziś dzień z nią walczę i mam tego już serdecznie dość.
Czytając Wasze wypowiedzi wnioskuję że S1 którą mam ochotę zakupić wcale nie jest taka "och i ach" jak można poczytać/pooglądać w reckach że fabrycznie zaraz po złożeniu można "śmigać". A przynajmniej odnoszę takie wrażenie. Czy się mylę?
Kolejna sprawa, Prusa z Czech czym się różni od zakupu na naszym lokalnym rynku, choćby z allegro? Zastrzegam że zależy mi tylko na oryginałach a nie klonach czy wersjach z Ali / Banggood itd.

Ender - ma tendencje do wymagania poprawek.

Prusa - plug & play

Różnic (prócz cen?) nie powinno być żadnych. Zamawiaj albo w naszych sklepach w Polsce albo prosto z Prusy

Prusa wymiata. To jest drukarka typu złóż i zapomnij, nie rób modów (ja jedynie zrobiłem BMG) i ciesz się z drukowania (Były użytkownik Endera 5)

Też się wypowiem - miałem chińczyka, mam Pruse ori. Prusa to wół roboczy w którym nie grzebię. Drugą drukarkę mam do grzebania Endera można złożyć tak aby nie było z nim problemów. Ale to wymaga czasu i wiedzy. Prusy tak poprawiać nie musisz, za to musisz więcej zapłacić.

jakubperson pisze:Różnic (prócz cen?) nie powinno być żadnych. Zamawiaj albo w naszych sklepach w Polsce albo prosto z Prusy

Właśnie wolałem o to dopytać bo gdzieś na forum wyczytałem że jak Prusa, to tylko z Czech i nie wiem czy to jakoś żartem było czy u nas można naciąć się na podróbki. Jak na moje to na allegro mają importowane sztuki, więc chyba oryginały.

1kamil pisze:Prusa wymiata. To jest drukarka typu złóż i zapomnij

Do tego dążę. Mam dość wymiany sprężyn, a to problemy z poziomowaniem, jeszcze gdzieś tam coś nie działa.
Chłodzenie nie domaga, dokup wentylator. Już jest? Super wydrukuj teraz jakąś turbinę do wylotu powietrza. Gotowe? Teraz czas na jakieś zaślepki... Poczytasz gdzieś indziej, to wymienić rurki, końcówki i w zasadzie na dobrą sprawę to można na start wymienić i/lub "upgrade-ować" pół NOWEJ drukarki. Uważam to za jakiś absurd. To ewidentnie nie jest sprzęt "out of box" i dla Kowalskiego który nie miał styczności z drukarkami.

Pjoter pisze:Też się wypowiem - miałem chińczyka, mam Pruse ori. Endera można złożyć tak aby nie było z nim problemów. Ale to wymaga czasu i wiedzy.

Prusa ori tzn. MK3S+?
Podziwiam jak ktoś zielony zaczął przygodę z 3D i kupił Endera gdzie z marszu mu działała bez zarzutu. Ja z nią dojść do ładu nie mogłem. Pewnie jak bym poświęcił tydzień i jeszcze trochę gotówki to można ja ogarnąć, ale powiem szczerze że mam dość. Mój czas jest więcej wart niż zabawa z tym sprzętem na taką skalę. Ja chce mieć drukarkę która będzie mi drukować to co chcę i kiedy chcę a nie będę tracił godzinę za każdym razem (albo co jakiś czas), na dojście co może być nie tak.

Planuję kupić Prusę MK3S+, pytania jakie mnie nachodzą na start:
- Jaki KIT / upgrade potrzebuję aby korzystać na prusie z 2-3 kolorów filamentu w jedynym wydruku i bez żaglowania nimi? Podpinam 2 czy 3 kolory i drukarka sama, w razie potrzeby weźmie potrzebny kolor. Da się ogółem tak zrobić?
- Inwestować w jakąś komorę jak zalecają (oczywiście coś z idei DIY) czy obejdzie się?
- Wg specyfikacji na allegro, wersja fabryczna MK3S+ obsługuje w zasadzie każdy rodzaj filamentu, czy jednak warto coś dokupić na starcie aby można było bez problemu drukować zarówno z ABS, jak i WoodFill

Ogólnie Waszym zdaniem, w co warto się zaopatrzyć na start, pomijając drukarkę by cieszyć się dobrymi wydrukami bez jakiś spięć jak z Enderem? Filamenty pomijam.

Mam Prusę - wół roboczy , porostu działa .

Zielonyw3D pisze: - Jaki KIT / upgrade potrzebuję aby korzystać na prusie z 2-3 kolorów filamentu w jedynym wydruku i bez żaglowania nimi? Podpinam 2
- czy 3 kolory i drukarka sama, w razie potrzeby weźmie potrzebny kolor. Da się ogółem tak zrobić?

Możesz kupić MMU2S (viewtopic.php?f=27&t=9011). Fajna zabawka, ale nie jest aż tak bezproblemowa jak sama drukarka. Potrafi się popsuć i zirytować. Sporo ludzi ma z tym problem, mi działało, nawet znośnie.

Mi MMU2S sprawdzało się nie do druku wielokolorowego (ten jest wolny z powodu purge tower), ale do automatycznej zmiany filamentu przed drukiem.

Zielonyw3D pisze: - Inwestować w jakąś komorę jak zalecają (oczywiście coś z idei DIY) czy obejdzie się?

To zależy do czego. Jeśli to ASA/ABS to "może" być taka potrzeba. Jeśli wydruk mały to się generalnie obędzie bez komory, ale jak duży to trzeba to wtedy potrafi się podwijać na rogach. Dość dobry jest Ikea Lack z Prusy https://blog.prusa3d.com/cheap-simple-3 ... sure_7785/. Wychodzi dość tanio (parę stówek). Mi osobiście bardziej podobało się (ale nie kupiłem ostatecznie) https://www.tukkari.com/p/ts-acrylic-di ... with-mmu2s. Cenowo wychodzi niewiele drożej ale bardziej estetycznie.

Zielonyw3D pisze: - Wg specyfikacji na allegro, wersja fabryczna MK3S+ obsługuje w zasadzie każdy rodzaj filamentu, czy jednak warto coś dokupić na starcie aby można było bez problemu drukować zarówno z ABS, jak i WoodFill

Nie. Możesz jedynie pomyśleć o większych dyszach (0.6mm?).

Generalnie kupujesz Prusę aby jak najmniej w niej zmieniać. To jest genialne, bo nawet stołu nie trzeba poziomować/poprawiać co jakiś czas: SuperPINDA robi robotę

Wychodzi dość tanio (parę stówek).

w budżecie "parę stówek" to platsa >> lack

platsa 60x60x55 - ~120pln
drzwi vard szklane 60x60 - ~60pln
zawias hjalpa - 2x 10pln

plusy względem samoróbki z lacka:
- nie wygłada jak kupa
- nie rozłazi się na styku papier/wkręt (tak, lacki są z papieru) i nie koślawi od używania
- bez porównania lepiej trzyma temperaturę
- da się stackować
- składa się w kwadrans. bez wprawy.

minusy:
- dojście do drukarki tylko od frontu
- nie mieści się ze standardowym uchwytem na szpulę

Spokojnie możesz kupić w PL, ale będziesz miał pewnie z 20% drożej.

cześć

Aktualny czas oczekiwania to 3-4 tygodnie, niezależnie czy na wersję złożoną czy do złożenia.... ale uwierz Mi... warto

Ja chyba czekałem ok 5-6 tygodni, jednak aktualnie po przeszło 2 miesiącach użytkowania nie zamieniłbym tej drukarki na wcześniej posiadanego endera... za żadne pieniądze

Po prostu włączam i drukuję, ostatnio syn również zaczął sam na niej drukować detale do szkoły - 1 klasa technikum, projektuje w Fusion-ie, prusa slicer a następnie na kartę SD i wydruk... z wcześniej posiadanym Enderem była loteria, prawie się zniechęciliśmy do zagadnienai druku 3D

Polecam Pruse - dla mnie jest idealna, z czasem jak większa trafi do sprzedaży, to zapewne będziemy w nią celować jako drugą

Wsparcie techniczne Prusy 24H teżjest super, jest tam 2 Polaków - nie pozostawiają tematów bez odpowiedzi.

Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru

PS> nie rozumiem cen filnamentów Prusy i drukarek Prusy w Polsce - różnice na filnamencie 40% (116 w Prusie 160 na portalach aukcyjnych) - chyba lekka przesada... ja kupuję bezpośrednio w Prusie, kilka dni trzeba poczekać ale warto.

Marcin Gutek pisze:

PS> nie rozumiem cen filnamentów Prusy i drukarek Prusy w Polsce - różnice na filnamencie 40% (116 w Prusie 160 na portalach aukcyjnych) - chyba lekka przesada... ja kupuję bezpośrednio w Prusie, kilka dni trzeba poczekać ale warto.

Bo my kupujemy w tych samych cenach
Magazynujemy, płacimy za transport i przyjmujemy na siebie reklamacje. Dodatkowo portale aukcyjne pobierają od 5-10% prowizji

Ale to takim lekkim oftopem.

1kamil pisze:

Zielonyw3D pisze: Możesz kupić MMU2S (viewtopic.php?f=27&t=9011). Fajna zabawka, ale nie jest aż tak bezproblemowa jak sama drukarka. Potrafi się popsuć i zirytować. Sporo ludzi ma z tym problem, mi działało, nawet znośnie.

Przeczytałem o tym i chyba będzie mi lepiej poczekać i "dojrzeć" do takich modów a na start lepiej kupić mi samą drukarkę.
Widzę że masz Prusę którą chcę kupić, orientujesz się może czy da radę na niej robić 2 lub 3 kolorowe wydruki w wersji fabrycznej? Chodzi mi coś tego typu jak w załączniku. Jest jedna figurka ale wielokolorowa. Jak rozumiem drukarka po rozpoczęciu buduje figurkę i gdy trzeba zmienić kolor to mnie powiadomi, czy jak to wygląda? Jak czytałem nawet na Enderze to jest do zrobienia więc Prusa chyba takie coś ogarnie, nie?

Dzięki za linki do box-a, ja myślałem nad zakupem szafy rackowej, nawet z drugiej ręki i tam wrzucić drukarkę, też ludzie sobie chwalą.

Te dysze to tylko oryginalne za 6$ czy od biedy ujdą zamienniki za 10 zł? Bo konstrukcyjnie nie wygląda mi to na jakieś cudo, ale mogę się mylić i diabeł może tkwić w szczegółach.

I powiedz mi proszę, jakiej marki filament używasz, Devila który jest tutaj polecany czy "dopłacasz" do filamentu marki Prusa? Jest ogółem sens kupować oryginały filamentów? Wiem że tanie zamienniki za 50 zł są nie warte nic i dużo z końcowej jakości wydruku zależy od filamentu który używamy.

Gdybam nad tym https://www.prusa3d.com/pl/produkt/orig ... -mk3s-org/ ale drogie jak diabli to

Julian pisze:Spokojnie możesz kupić w PL, ale będziesz miał pewnie z 20% drożej.

Z tym się liczę.

Marcin Gutek pisze:cześć
Po prostu włączam i drukuję, ostatnio syn również zaczął sam na niej drukować detale do szkoły - 1 klasa technikum, projektuje w Fusion-ie, prusa slicer a następnie na kartę SD i wydruk... z wcześniej posiadanym Enderem była loteria, prawie się zniechęciliśmy do zagadnienai druku 3D

Witaj,
Mam to samo, po Enderze, jako zielony w tej tematyce, odechciało mi się cokolwiek działać w tym temacie. Więcej nie działa niż działa. Może jak by siedział w tym, to bym jakoś szybciej ją rozgryzł, ale przy obecnej sytuacji, nie ma opcji.
Są ciekawsze rzeczy do robienia w życiu niż użeranie się z Enderem (ale mi się sentencja napisała )

A zakup drukarki w kraju wyklucza mi wsparcie techniczne ze strony Prusy i jestem skazany na sprzedawcę czy można tez do nich pisać? Warto wykupić ich kurs? Widziałem że mają jakąś swoją "akademię". Dadzą wiedzę tajemną czy jakieś oczywiste oczywistości?

kurs mamy, ale nawet go jeszcze nie odpalaliśmy, młody aktualnie robi kurs fusion online, więc nie ma czasu, a jeszcze szkoła itp... obsługa Prusa Slicer jak i samej drukarki jest bardzo intuicyjna, a wsparcie chłopaków z Prusy dużo pomaga, jak miałem jakieś pytania dot. ustawień podpór itp, to nie było problemu, zawsze pomagają, podsyłają odpowiednie linki z opisem pomocy. Dla Mnie to jest ważne. A co do filnamentu - w prusa slicer masz profile pod większość filnamentów, różnych producentów, ja ostatnio drukuje detale 200x120x60, trochę mniejsze i trochę większe, średnio skomplikowane, użebrowane, otwory, skosy itp, i jestem w szoku - z filnamentu Prusa - mieszczę się w tolerancji 0,1 mm, lekkie luzy i detale składam jak klocki lego, przy warstwie 0,2 mm.

A brałeś samą drukarkę czy warto dokupić te dodatkowe płyty z PEI https://www.prusa3d.com/pl/produkt/zest ... i3-mk3s-3/ ?
Myślicie że dam radę sam złożyć drukarkę (majsterkuję, remont w mieszkaniu też zrobię) czy będzie jak z Enderem, niby złożone ale później jest jeden wielki problem. Dysze kupowałeś oryginały czy zamienniki?

płytę dokupiłem teksturowaną, w przyszłości w planie wydruki z PETG, ale aktualnie leży nie używana, dysza oryginalna 0,4 mm, drugą kupiłem na zapas,
Kupiliśmy w wersji złożonej, z dwóch powodów, był krótszy termin oczekiwania o 2 tygodnie, mieliśmy niemiłe doświadczenie z enderem i nie mieliśmy ochoty składać drukarki... Drukarka w wersji złożonej kosztowała prawie tyle samo co w wersji do montażu w tamtym czasie na popularnym portalu aukcyjnym, w sklepach www w Polsce byłą niedostępna, był to początek tego roku. No i w wersji złożonej masz akademię Prusy darmową, w wersji do złożenia tego nie ma... choć jeszcze tego nie zaczęliśmy więc nie wiem co to jest warte.

Zakup od producenta miał i ma dla Nas b.duży argument... wsparcie, nie wiem czy kupując w Polce "z drugiej ręki" teoretycznie również będziesz miał wsparcie Prusy,

Wsparcie z Botlandu w sprawie wcześniej kupionego Endera, i na szczęście zwróconego, wyglądało ...... to jest przepaść w jakości wsparcia

Właśnie też boję sie tego składania a najtańszej opcji jest to ponad 1000 zł, to sporo kasy jednak. W tej cenie mam płytę, dyszę i jeszcze full kasy na "boxa" i ewentualnie filament.
EDIT:
A z tym kolorowym drukiem orientujesz się jak jest w Prusie?

nie sprawdzałem tego jeszcze, ale młody coś rozkminiał, że można to zrobić z poziomu Slicera Prusy, na danej wysokości definiujesz zmianę filnamentu, drukarka do tego miejsca dochodzi z wydrukiem po czym się zatrzymuje aby zmienić filnament - ściagasz poprzedni, ładujesz nowy i dalej.... ale nie próbowałem tego jeszcze, więc szczegółów nie znam,

PS> wiesz co do składania, to raczej bym nie miał obaw, aktualnie widząc jakie jest wparcie Prusy, i jak wszystko mają opisane, każdy problem, ustawienie, tłumaczą i podsyłają link do opisu na swojej stronie, naprawdę dla Mnie "bomba"

Z Prusy polecam satynową płytę. Najmniej ciekawa jest z PEI. Generalnie u mnie większość to Teksturowana (najbardziej uniwersalna), czasami satynowa (ma fajną fakturę).

Co do filamentów, to co ja używałem:

- Devil Design PLA/PETG/ASA - most of time, dobry stosunek jakości do ceny, ostatnio trochę mniej
- Fiberology PLA/PETG - trochę ostatnio
- F3D ABS/TPU - bo mają małe szpule
- Colorfil PLA - tanio, i nawet
- Prusament PLA/PETG - drugo, niby trochę ładniej, ale generalnie różnice kosmetyczne

Co do składania podobnie jak poprzednicy: trzeba mieć 3 lewe ręce aby tego nie ogarnąć

A z tym kolorowym drukiem orientujesz się jak jest w Prusie?

Jeśli nie masz MMU2S, możesz robić ręcznie podmianę filamentu w czasie druku.
Upierdliwe ale da radę. Dla 5-7 wymian da radę...

PrusaSlicer ma też fajny feature, że możesz zrobić podmianę filamentu od konkretnej warstwy.
Wtedy zatrzyma się i ładnie poprosi. Klikasz `+` w Slicerze na suwaku warstw.

Generalnie to działa chyba najlepiej out-of-box jeśli chodzi o inne drukarki.

ja z Fiberlogy mam niemiłe doświadczenie, jak tylko zostawiam go na dłużej niż ok 30 min po wydruku w ekstruderze, i chcę puścić kolejny wydruk to przytyka mi dyszę, muszę rozgrzać do 230-250 i odetkać, filnament Prusy zostawiam, na tak samo długi okres, później puszczam kolejny program i idzie... drukuję jeszcze z filnamentu ROSA - Karmin Red - przepiękna żywa czerwień, no i Devil też ładne wydruki wychodzą, jednak jak coś większego i dokładniejszego mam robić, w zawężonej tolerancji to Prusy najbardziej mi się sprawdza.

Generalnie nie zostawiam filnamentu w drukarce, staram się od razu wyciągnąć po wydruku, chyba że puszczam kolejny wydruk.

Marcin Gutek pisze: Generalnie nie zostawiam filnamentu w drukarce, staram się od razu wyciągnąć po wydruku, chyba że puszczam kolejny wydruk.

Tzn. ja prawie to samo. To co zawsze robię to gcode końcowy wyciąga trochę filamentu z dyszy. Zawsze działało.

1kamil pisze:Co do składania podobnie jak poprzednicy: trzeba mieć 3 lewe ręce aby tego nie ogarnąć

Z Enderem też tak miało być. Wyjmuję, składam i używam. Praktyka jednak poszła w przeciwną stronę niż teoria

Złożenie Prusy trwa kilka godzin, stąd taka różnica w cenie ale i gwarancja lepsza bo w razie czego odsyłasz cała drukarkę i nie musisz sam wymieniać części. Plus złożenia samodzielnego jednak jest duży bo nie masz później problemów z serwisowaniem gdyż wiesz jak to jest złożone.
Co do druku w kolorze to można ręcznie zmieniać jak masz kilka zmian w całym wydruku na warstwę. Druk kolorowej figurki przy ręcznej zmianie nie ma sensu chociaż technicznie by się dało ogarnąć.

Mmu ktoś na forum sprzedaje za połowę ceny, w sam raz na zabawę. Kup kit i sam złóż, to nie jest wiele trudniejsze od klocków lego technic czy komputera

Nie wiem, z tym muszę się przespać. Pchać się w dodatki gdzie jestem zielony...
Poczytałem, obejrzałem filmy na YT i jedno jest pewne, Prusa i3 MK3S+ będzie zamawiana

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc

ja z dodatków kupiłem tylko płytę do PETG, choć na początku było sporo pomysłów aby zakupić zestaw na max-a łącznie z podajnikiem kilku kolorów itp... ale doszliśmy do wniosku, że na start wystarczy drukarka, jak bardziej wdrożymy się w temat to dokupić asortyment nie będzie problemu. Płyta do PETG aktualnie już 2 miechy leży nie używana, tyle roboty na PLA mamy... więc spokojnie, kupić drukarkę a dodatkowy asortyment zawsze można dokupić...

Z MMU jest sporo grzebania, tunnowania. Zdecydowanie nie polecam na poczatek.

Dlatego zamówiłem samą drukarkę. Mając na uwadze przejścia z Enderem chyba lepiej już nie szaleć. Jak wspominał jeden z kolegów, zawsze można dokupić. Nie chcę aby też wyszło tak że zamówię drukarkę plus ten dodatek i o ile pierwsze będzie działać, tak z dodatkiem będę miał problemy i zniechęcę się do 3D już kompletnie.

będziesz montował czy szarpnąłeś się na złożoną ? paczka Haribo zapewne osłodzi montaż jak by co... u Nas jeszcze nie zjedzona, kupiliśmy zmontowaną

Nie ukrywam że 1000 zł różnicy zrobiło, dla mnie, DUŻĄ różnicę i w kieszeni jest to do odczucia.
Za zaoszczędzoną kasę mam parę filamentów, opcjonalna dysza, podkładka czy mogę myśleć nad jakimś box-em dla niej.
Kupiłeś gotowca, bo jak pamiętam, miałeś w ją w zbliżonej cenie, więc tutaj nie było by co się zastanawiać ale 1k różnicy, to już coś.

Ja tylko zostawię dla potomnych informacje.
Kupując zestaw części, gwarancją objęte są części a nie drukarka. Kupując drukarkę, gwarancja objęta jest maszyna i sprzedawca ma obowiązek doprowadzić ją do stanu pełnej używalności. Ma to znaczenie przy początkujących użytkownikach

ja kupiłem złożoną z kilku względów, na początku roku wersja złożona była dostępna w 3-4 tygodnie, a wersja do złożenia w 5-6 tygodni, 2 tygodnie stanowiło dla Nas różnicę ogromną, syn miał urodziny w macu i miał to być prezent po niemiłych doświadczeniach z enderem.
Druga sprawa o czym wspomina własnie Julian - gwarancję mamy na drukarkę, całą kpl... nie na podzespoły, choć mamy nadzieję że nie trzeba będzie z niej korzystać
No i wszelkie początkowe ustawienia nas ominęły...
Darmowy kurs druku Prusa...choć jeszcze nie rozpoczęty...
Wcześniej za główny argument do kupienia w częściach oprócz kasy było HARIBO.... ale My też dostaliśmy

co do ceny to kosztowała w wersji złożonej tyle co w Polsce w wersji do złożenia, na tamten czas bynajmniej, teraz tego nie śledzę.... ogólnie w PL w sklepach też dostępność byłą znikoma, większość sklepów czekała na dostawy.

Ciekawe jak jest z zakupem jej w wersji złożonej w PL, klient końcowy ma gwarancję na całą drukarkę, gwarantem jest sklep montujący... jak to jest Julian ? Czy gwarancja jest przerzucana na producenta i klient ma tylko na poszczególne części ?

Marcin Gutek pisze:
Ciekawe jak jest z zakupem jej w wersji złożonej w PL, klient końcowy ma gwarancję na całą drukarkę, gwarantem jest sklep montujący... jak to jest Julian ? Czy gwarancja jest przerzucana na producenta i klient ma tylko na poszczególne części ?

W przypadku złożonej i DIY gwarantem jest producent, ale nasze prawo zrzuca na sprzedawcę obowiązek prowadzenia gwarancji/rękojmi.

W praktyce wygląda tak:
-Zgłoszenie usterki do sklepu,
-sklep zgłasza do Prusy,
-jeżeli Prusa zdecyduje wymienić, wysyła części do sklepu lub klienta. Jeżeli nie, sklep dalej decyduje co z tym zrobić,
-po zakwalifikowaniu do wymiany, sprzedawca wysyła części. My osobiście większość mamy u siebie by nie czekać na dostawę od producenta.

W przypadku złożonej wygląda to tak samo jak DIY z tym, że klient może prosić o dosłanie części, a może dostarczyć maszynę i powiedzieć: "NIE DZIAŁA - NAPRAW MI". Wówczas naprawiamy i odsyłamy lub klient odbiera.

Prawo nasze daje wybór klientowi gdzie zgłosi reklamację. Może zgłosić do sprzedawcy, a może do producenta. Wówczas zazwyczaj producent i tak kieruje klienta do sprzedawcy.

Patrząc na sprawny support Prusy chyba nie ma co się martwić. Jak coś nie będzie działać to będzie się męczyć wsparcie i/lub Was

W kraju na "Kicie" różnica jest ~ 600 zł, pewnie można było by coś zejść kupując poza allegro bezpośrednio od sprzedającego. Gotowce ponad 1000 zł. Parcia na czas nie mam, to dla mnie a nie na zarobek czy prezent. Dobrze będzie, nie kraczcie już

To że będzie dobrze to nie ma wątpliwości, zakup Prusy to nie loteria, jak w przypadku "innej" marki... "będzie Pan zadowolony"... My już myślimy o wersji XL jak się sprawdzi u użytkowników i będzie miała pochlebne opinie... niebawem powinny pierwsze sztuki trafić do odbiorców

Marcin Gutek pisze:To że będzie dobrze to nie ma wątpliwości, zakup Prusy to nie loteria, jak w przypadku "innej" marki... "będzie Pan zadowolony"... My już myślimy o wersji XL jak się sprawdzi u użytkowników i będzie miała pochlebne opinie... niebawem powinny pierwsze sztuki trafić do odbiorców

Nie nastawiałbym się na XL za bardzo. XL ma sporo nowych rozwiązań extra poza CoreXY.
Oczekiwałbym, że nie będzie tak bezawaryjna jak MK3S+. Obecnie MK3S+ to jest n-ta iteracja,
dlatego nie ma z nią większych problemów.

Spójrz na Prusę Mini. Generalnie niby wszystko OK, ale generalnie internet pisze, że jest z nią trochę problemów, tj.: heatbreak, extruder, ramie z jedną podporą. Nie wiem na ile to prawda, ale ma to sens, bo generalnie Mini miała faktycznie 0.5 iteracji (Mini+ z SuperPINDĄ to te 0.5).

Powód też dlaczego XL jest tak późno wypuszczany to pewnie wysoko ustawiona poprzeczka po MK3S+ i wysokie oczekiwania. Okaże się w praniu

Mnie osobiście trochę zaskoczyło niewiele większe od MK3S+ pole robocze, liczyłem że zbliżą się do wymiarów 400-500 mm, a tutaj 360... hm, no niby ponad 50% większy zakres poszczególnych osi aniżeli w MK3S+ ale czasami jest potrzeba druku ok 500 i trzeba dzielić.

Nie do końca rozumiem konstrukcję XL w odniesieniu do MK3S+, czy nie można było po prostu zwiększyć poszczególnych osi, kopiując rozwiązania z MK3S+, oczywiście wzmacniając elementy narażone na naprężenia, zwiększając ich wytrzymałość... tak na chłopski rozum

@Marcin no nie To tak nie dziala
Bramowa konstrukcja ma swoje ograniczenia. Tzn kazda inna tez ma, ale sa powody dlatego do takich kubatur wybiera sie corexy/gantry itp

Poza tym 360mm obszaru roboczego w kazdej osi to bardzo duzo.
Sprawdz sobie dostepne na rynku komercyjne rozwiazania ktore dostarczaja 300mm+

Tak ogolnie proponuje zamknac temat bo juz z mk3s+ dotartło do corexy

Wniosek: MK3S+ jest mega. Niech kolega kupuje i na pewno będzie zadowolny. Z XL się okaże

Kolega już zamówił, pewnie początek lipca do mnie dotrze, na szybciej nie liczę.
XL-kę widziałem, ładna i droga. Dla amatora przerost formy, ale jak ktoś wymaga takiego kolosa to już raczej ma konkretne plany.

Marcin Gutek pisze:Mnie osobiście trochę zaskoczyło niewiele większe od MK3S+ pole robocze, liczyłem że zbliżą się do wymiarów 400-500 mm, a tutaj 360... hm, no niby ponad 50% większy zakres poszczególnych osi aniżeli w MK3S+ ale czasami jest potrzeba druku ok 500 i trzeba dzielić.

Kupujesz Jelcza na co dzień żeby raz w roku przewieźć gruz czy ziemię?
Duża drukarka to duże wydruki. Dużo materiału, często też dużo czasu. Mało to kto w domu robi wydruki zżerające ponad kilogram plastiku na detal.

Marcin Gutek pisze:Nie do końca rozumiem konstrukcję XL w odniesieniu do MK3S+, czy nie można było po prostu zwiększyć poszczególnych osi, kopiując rozwiązania z MK3S+, oczywiście wzmacniając elementy narażone na naprężenia, zwiększając ich wytrzymałość... tak na chłopski rozum

Wzmocnij sobie konstrukcję i zobacz co Ci wyjdzie. No i za ile.

Tu masz taką konstrukcję, powiedział bym "jadącą po bandzie":
viewtopic.php?f=34&t=6566
To jest właśnie "powiększona Prusa". Kupiłbyś takie pudło żeby okazjonalnie wydrukować coś dużego?
Przy tej konstrukcji drukarka jeździ detalem w osi Y, więc wyobraź sobie wielki wydruk który zasuwa w obie strony - a to też ogranicza szybkość tego druku. Poza tym - w osi Y drukarka zajmuje trochę ponad 2x pole robocze. Czyli metr.
To po prostu wielka krowa. IMHO głupotą jest robienie takich drukarek, ale to najprostsza i najtańsza konstrukcja. Cena robi swoje Stanowczo nie jest to sprzęt podstawowy do domu i nic nadzwyczajnego że Prusa tego nie popełniła.