Strona 2 z 4

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 12 sie 2022, 07:27
autor: bafunio
Dobrze przeczytałem że do frezy 2mm dałeś obroty 2600-2700? Do takiego małego frezy pewnie powinny być około 15-20k , do frezu weglikowego fi 10 daje trochę ponad 3000

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 12 sie 2022, 10:29
autor: tomekr
Dobrze doczytałeś, frezowanie bez chłodziwa i takie parametry zadeklarował program, z chłodziwem to by było 12tys. obr. Dzisiaj jeszcze raz to samo poszło i okazuje się, że głównie hałasuje blacha niczym nie podparta od spodu, nawet lekkie jej dociśniecie palcami poprawiało sytuację.
Właśnie dla tego, że przy frezowaniu stali potrzebne są niskie obroty, nawet rzędu 500obr/min kupiłem wrzeciono 4ro-polowe (1500obr/50hz), bo jeszcze przy 30hz dosyć dobrze ciągnie.

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 12 sie 2022, 11:38
autor: tomekr
Mogę jeszcze dodać, że zmniejszyłem prąd na silnikach, zjechałem z 4,5A na 3,5A dla osi X i Y i z 3,5A na 3A dla osi Z. Przestała się grzać płytka Dueta, tzn z 65C (t. max. na mosfetach)) spadła do ok. 42C. W dalszym ciągu nie da rady obrócić pokrętłem śrub, hehe. Teraz przymierzam się do 4tej osi i do wyfrezowania radełek.

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 23 sie 2022, 07:52
autor: tomekr
Dodałem chłodzenie i puściłem kolejne frezowanko, niestety nieukończone z racji niewłaściwego freza 0.5mm. Frez do PCB nie nadaje się, jest za dlugi i lamie się nawet przy ścieżce o głębokości 0.1mm (20% średnicy). Może spróbuję jeszcze wolniej i płycej (0,08mm i 120mm/min), ale to skrobanie.
Dopisałem makra z chłodziwem, pauzą i wznowieniem i stop - odpowiednio M25, M24 i M25M1. W wolnej chwili może wyskrobie makra przełączane, tzn jeden przycisk chłodziwo włącz/wyłącz i pauza/wznów i znajdzie się miejsce na Stop i coś jeszcze na głównym ekranie (teraz jest w makrach).
Jest tez filmik https://youtu.be/-gPrgjLes2I

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 23 sie 2022, 08:42
autor: tomekr
Oczywiście w planach jeszcze sterowanie wrzecionem, ale dosyć dobrze sprawdza się ręczne sterowanie i nie jest najpilniejsze.
Czwarta oś do zrobienia od nowa, chińczyk zafundował badziewie nie nadające się, tzn. bicie ponad 1mm w odległości 20mm od szczęk. Mam uchwyt tokarski 80tkę przelotowy i na nim wykonam 4tą oś. Wykorzystam obudowę do łożysk liniowych, pasuje pod odpowiednie łożyska skośne, potrzebna jeszcze przekładnia na GT3 i mocniejszy silnik.
Powinno się dać wysmarować makro do centrowania wrzeciona nad otworem przy pomocy czujnika kulistego, ale najpierw go ściągnę, też jakieś lepsze frezy 0,5mm, niestety zależy mi, żeby można było z 5mm głęboko grzebać nim.
Też do przebudowania front, wyświetlacz powinien być odchylany od pionu nawet o 45 stopni i uszczelniony, ciężko pozycjonować wrzeciono w obecnym położeniu.
Niestety wrzeciono jest ciężkie i trzeba dosyć mocno ograniczać przyśpieszenia/jerk, ale to do zweryfikowania jak będzie z precyzją. Napęd wystarcza żeby te 1500mm/min utrzymać, ale w praktyce przy frezowaniu po krzywych trzeba ograniczać tą prędkość do ok. 300-400mm/min.
Mgiełka na dyszy sprawdza się i bez kompresora, wszystko w szufladzie, tylko bańka z chłodziwem na zewnątrz. Zobaczymy jak będzie z usuwaniem z niej wiórów, chyba że całość won i następny kanister.

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 29 sie 2022, 01:49
autor: tomekr
Oto co udało się wystrugać na frezareczce. Część uszkodzonej przekładni, nowe urządzenie to z 2,5kzl i już nie produkowane, tutaj za mniej niż polowe uda się naprawić.
Najdłużej trwa frezowanie zębów, niestety zlisiłem się na bardzo długie freziki 0,5mm x 8mm i takie jeszcze zamówiłem. Lepiej było kupić trochę krótszy, np na 6mm. Taką igiełką to najlepiej z 60 tys obrotów, bo przy 24tys to trwało to grzebanie z 5h, krótszym frezikiem można by zjechać do 3,5h, a przy 60tys obrotów do 1h. Chociaż oryginalna przekładnia ma zęby 8-12mm wysokie, ale z PA12, tutaj mamy aluminium, mosiądz byłby lepszy, ale nie miałem.

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 29 sie 2022, 21:57
autor: tomekr
Hejka, mam pytanie, wyparowało mi ze 2l chłodziwa, troszku otłuszczone są elementy frezarki, ale 2 litry przez 12h pracy to by wszystko ociekało chłodziwem. Odnoszę wrażenie że chłodziwo mam jakby tłuściejsze i odparowuje woda z mgiełki, tym bardziej, że chłodziwo jest dosyć dobrze rozpylane, nie czuje jakoś oleju w powietrzu. Nie wiem, czy dolać wody, czy mieszaniny. Pewnie się dowiem organoleptycznie, ale może ktoś ma doświadczenie w rym temacie i podpowie wcześniej.

tak frezuje ząbki w kółku zębatym https://youtu.be/ff-UtAH4OKs , potem odwracam blachę na drugą stronę, wycinam 0,25mm materiału i wyjmuje kółko.

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 29 sie 2022, 22:10
autor: panWiadr0
Bogato lecisz z tą mgłą. Jak na tonowej frezarce.

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 29 sie 2022, 22:22
autor: Janek_Porzycz
Mgielka powinna ledwo rosic material. A powietrze przy okazji wydmuchuje czips. Oczywiscie nikt nie broni zeby bylo tak jak robisz ale czy to nadal mist czy juz flood? ;)

Re: Moja frezareczka na Duet 3 6HC

: 29 sie 2022, 23:28
autor: bafunio
Mi chłodziwo też szybko paruje , dolewam samej wody , niby powinno się dodawać minimum emulsji