Wybór płyty głównej drukarki.

[newrom]

Cześć

Aktualnie mam MZ 2, dołożyłem bltouch, drugi silnik osi Z, chciałbym dołożyć czujnik końca filamentu, może krańcówki Z żeby się osie same synchronizowały, no i fajnie by było wyciszyć drukarkę. Pierwsza myśl "skr mini mz" i już. Niestety zacząłem czytać i się zastanawiać czy nie lepiej złożyć nową drukarkę, z większym polem roboczym, może z dwoma głowicami, może corexy i co tam jeszcze budżet wytrzyma Jak nowa drukarka zacznie działać to mz pójdzie w świat (drukuje hobbystycznie, jedna drukarka to więcej niż jest mi niezbędne ;-> )

Pobuszowałem trochę w sieci, pooglądałem jutuba i mam coraz większy mętlik. Na razie wygrywa octopus, ale jestem amatorem i zapewne wielu rzeczy niedoczytałem

Proszę Was o sugestie, rady, co byście wybrali zakładając budżet +-500zł, temat nie jest pilny

TIA

[majek]

Jak temat nie jest pilny, a kasa gra rolę, to MKS Monster8 w zestawie z wyświetlaczem i 8 stepstikami 2209 na wyprzedażach typu 11.11 (czyli za 2 miesiące) można wyrwać za ok. 220zł.

Ale jak kasa gra mniejszą rolę, to może być warto wziąć jakąś płytkę typu HV, gdzie można podłączyć drugie wyższe napięcie zasilania na same stepstiki (Monster8 tego nie ma). Z drugiej strony przejście na 48V i tak wymusza zewnętrzne sterowniki silników, więc płyta nie musi tego obsługiwać i kółko się zamyka

[newrom]

Dzięki
Poczytałem i faktycznie ten potwór wydaje się ciekawszy dla moich prostych potrzeb, a cena jest dużo przyjemniejsza niż ośmiornicy.

Nie myślałem jeszcze o napięciach, octopus się chwali sterowaniem do 60v. Tam też trzeba zewnętrzne sterowniki?

[majek]

Nie myślałem jeszcze o napięciach, octopus się chwali sterowaniem do 60v. Tam też trzeba zewnętrzne sterowniki?

Tu problemem nie jest płyta, a konstrukcja 'normalnego' stepsticka:
- zastosowane są goldpiny, które mają katalogową obciążalność do 3A, a zasilanie silnika idzie jednym pinem
- czyli teoretycznie nie powinieneś przekroczyć tych 3A w sumie na obydwu uzwojeniach silnika
- stepsticki na TMC5160 powyżej 40V wymagają dodatkowego stabilizatora 12V, którego się nie montuje w większości sterowników montowanych bezpośrednio w płytę, bo nie ma na to zbytnio miejsca.
- ze względu na małe wymiary jest też problem z chłodzeniem

Dlatego jak ktoś chce iść w napięcie powyżej 40V i pewnie w większe prądy, to lepszy jest sterownik zewnętrzny, a wtedy już jest bez znaczenia czy płyta obsługuje 30V czy 60V, na dwóch czy na wszystkich gniazdach.

Jeżeli chcesz tylko 'dopalić' silniki na np. 36V, to wtedy płyta HV może być rzeczywiście dobrym pomysłem.
Albo jak znajdziesz sterowniki na TMC5160 z dodatkowym stabilizatorem i te 3A wystarczy.

[newrom]

Dziękuję