reprapy.pl

Chciałbym zrobić stronę www gdzie wybieram sobie rodzaj materiału, kolor i wrzucam plik STL. Po kliknięciu na wylicz ładuje model stp (podgląd 3D) i podaje koszt wydruku (materiał i prąd) czas druku itp. Nie chce za każdym razem tego wrzucać do excela a mam lokalnie raspberry tam bym jako www sobie postawił i łatwiej bym mógł sprawdzić ile mnie wyjdzie dany wydruk i ile czasu zajmie. Ktoś coś robił podobnego lub może naprowadzić ?

Koszty mozna estymowac kalkulatorem np od Prusy: https://blog.prusa3d.com/3d-printing-pr ... tor_38905/

Czas wydruku w pryncypie zalezy od parametrow druku i samej drukarki, mozna to estymowac z GCode po podaniu parametrow brzegowych drukarki, ale na pewno nie przed pocięciem modelu.

Co do liczenia, to możesz odpalić Curę z command-line, ale wygodniej skryptem: https://www.ibrieger.de/cura-commandline-wrapper.html albo https://github.com/Spiritdude/Cura-CLI-Wrapper
W wygenerowanym gcode na początku masz czas druku i ile materiału się zużyje.

Próbowałem nawet pluginy do WordPresa ale jednak chciałbym samemu zrobić taką stronkę www wykorzystującą jakiś plugin/skrypt. Póki co to posiłkuję się excelem na bazie strony PRUSA.

Strona w pythonie na malince odpalająca w tle to co podesłał majek i wyświetlająca wynik który odczyta z gcodu.
Ale to jakiś pomysł na szybko który jakiś dobry nie jest

Jeżeli masz to ogarnięte w arkuszu kalkulacyjnym, to wrzuć go do "arkusze google" i będziesz miał dostęp do kalkulatora z każdego miejsca na świecie:
https://www.google.pl/intl/pl/sheets/about/

Wydaje mi się, że najprostszą opcją będzie Octoprint ze slicerem i wtyczka Cost estimator
https://plugins.octoprint.org/plugins/costestimation/ O ile nie ma stworzonego do tego celu programu (ja jak narazie takiego nie znalazłem) to chyba pozostaje zrobić coś od zera samemu albo szukać jakichś systemów ERP do skonfigurowania i hostowania samemu.

Przy czym nie jestem pewien czy nakład pracy stawiania takiego systemu w tym drugim przypadku jest tego wart. Chyba, że żyjesz z drukowania na zamówienie i musisz to zrobić jak najbardziej zoptymalizowane to śmiało, nie zniechęcam

Ot fachowcy doradzają
Trzeba slicer... bla bla bla...
Oczywiście, że od niego zależy ile materiału poda i to on decyduje o wypełnieniu itp.
Ale można szacować ilość materiału: <objętość modelu stl> [cm^3] * <gęstość używanego materiału> [kg/cm^3] = ilość potrzebnego materiału [kg]
Oczywiście trzeba przyjąć stopień wypełnienia materiałem obiektów zamkniętych i można liczyć
Znając gęstość i wiedząc średnicę filamentu można to nawet przeliczyć na długość materiału ze szpuli...

Kolega raczej się nie za bardzo zna na druku 3D zadając takie pytania, ale liczenie objętości brył można ogarnąć na materiałach w necie.

My tu nie za bardzo pomożemy (na pewno nie ja) z rozkładem pliku STL na poszczególne bryły i obliczania ich objętości, ale pewnie kolega sobie poradzi - nie znamy jego umiejętności. Nawet jak sobie nie poradzi to zyska cenną wiedzę z zakresu geometrii analitycznej w trójwymiarze.

Ale jak już produkt powstanie, to biada slicerom, które zużywają materiał ponad normę Będzie to bardzo przydatne narzędzie do testowania jakości algorytmów slicerów

Nikt nie podał wyliczenia na bazie objętości bo dla FDM to po prostu nie ma sensu

dziobu pisze:Nikt nie podał wyliczenia na bazie objętości bo dla FDM to po prostu nie ma sensu

Ale STL jest jedynym parametrem wejściowym dla algorytmu...
No poza rodzajem materiału i kolorem...

Więc jest to jedyna metodą na jakiekolwiek sensowne wyliczenia. Bez wiedzy jak model będzie ustawiony w slicerze, jakie parametry wydruku, ilość podpór w modelu - można tylko z fusów wróżyć.

Nie spotkałem jeszcze slicera, który poda czas wydruku zgodny z czasem rzeczywistym - może za bardzo kłamię w ustawieniach prędkości, przyspieszeń i jerków w ustawieniach slicera

Może jakby algorytm przyprawić jakimś AI i po każdym oszacowaniu zrobić wydruk i podać algorytmowi ile faktycznie wyszło to może nauczył by się po jakimś czasie szacować idealnie

Bardziej myślę może pociągnąć temat i zrobić stronę gdzie wrzucasz swójSTL na podstawie ktorego wylicza koszt wydruku i od razu można kliknąć zamów wydruk. Takie rozwiązanie było by już mega super.

No jak, przecież masz masę różnych wartości w slicerze - ilość ścian bocznych, gęstość wypełnienia, ilość powłok góra/dół itp.
Jeśli w slicerze podasz parametry drukarki zgodne z tym co masz w firmwarze to czas druku będzie ci się zgadzał co do kilku minut (moje HEVO). A w Prusie to wgl mam co do minuty zgodny.

Rozarh pisze:Ale STL jest jedynym parametrem wejściowym dla algorytmu...

Parametry wydruku przyjmujesz domyślne. Da się sklecić profil, czy kilka profili (wybór usera, coś typu "szybki" czy "dokładny") który podoła większości detali. Nie będzie optymalny, ale na tym polega szacowanie.

Tu masz 3 detale: mają niemal identyczną objętość, czyli wg Twojego pomysłu powinny dać podobne wyniki.
Stosunek czasu 1:5 pomiędzy detalami sugeruje że równie dobrze mógłbyś ten czas losować

Rozarh pisze:Nie spotkałem jeszcze slicera, który poda czas wydruku zgodny z czasem rzeczywistym - może za bardzo kłamię w ustawieniach prędkości, przyspieszeń i jerków w ustawieniach slicera

S3D zaniżał mi czas wydruku niemal zawsze ~2x. Pokazywał 2h a wydruk trwał prawie 4.
Teraz mam SS i błąd wynosi max ~1h na 24h wydruku, choć przeważnie to raczej minuty. Nic w nastawach nie ruszałem, wpisane są jakieś wartości i tyle.

Rozarh pisze:Może jakby algorytm przyprawić jakimś AI i po każdym oszacowaniu zrobić wydruk i podać algorytmowi ile faktycznie wyszło to może nauczył by się po jakimś czasie szacować idealnie

No i w końcu coś prostszego niż slicer

A prostacką wersją optymalizacji - poza algorytmami analizującymi detal, jest pocięcie detalu w różnych stałych orientacjach i wybranie najkorzystniejszego wyniku. Co też da się prosto zautomatyzować wykorzystując *Slic3ra.

Rozarh pisze: Nie spotkałem jeszcze slicera, który poda czas wydruku zgodny z czasem rzeczywistym - może za bardzo kłamię w ustawieniach prędkości, przyspieszeń i jerków w ustawieniach slicera

To już kwestia właściwej kalibracji slicera względem drukarki - u mnie czasy ze slicera rozjeżdżają się max. +/-5% i to rzadko - zwykle jest to rząd kilku minut. Ilość liniowa zużytego filamentu praktycznie zgadza na poziomie mm.

Może dało by się podpatrzeć sposób działania generatora gcodu z https://teachingtechyt.github.io/calibration.html