reprapy.pl

Tym razem, na najważniejsze święto państwowe, W KOŃCU kupiłem sobie IDEXa. Z przyczyn ekonomicznych wybór padł na chińczyka, tak chińskiego że oczy bolą. Nie oślepnę tylko dlatego że wcześniej pogrzebał w niej kolega TDI-CAD, bo to pudło jest od niego.
Wcześniejsze perypetie opisane są w tym wątku: viewtopic.php?f=34&t=6565

Oczywiście nie kupiłem jej w ciemno; wiedział z grubsza co i jak. Niemniej na tym etapie dalej jest to chińczyk i to widać.
Tu wrzucę tylko ciekawostki, reszta jest w poprzednim temacie.

Ale od początku. No to...na dzień dobry rozwaliłem impulsator Jakoś udało mi się go naprawić ale i tak chyba go wymienię. Drukarka ma całkiem zgrabną i zwartą budowę a tu cycek wystaje od frontu. I to jeszcze na dole

no dobra, wiedziałem...

Krańcówka Z. Zaleciało gotowanym psem: Very fajne. Very
A przy tym trzeba zauważyć że łożyska liniowe są skierowane w dół Szkoda, bo na górze tyle miejsca się marnuje. Obrócę je, ale o tym później.

Nie no, spoko. Ważne że wałki są dobrze zamontowane. Ech. No OK. Co tam. Istotne że drukuje się na szybie kawałku tworzywa... Co tam dalej mamy - a no głowicę. Głowice, gdyż są dwie. Ludzie zabijają się żeby je odchudzić, zresztą po to powstał bowden. Ma być kompaktowa i lekka. No to co robi chińska myśl techniczna - a co wrzućmy trochę żelastwa. Pewnie potrzebne. Zresztą to u nich norma; to nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz.
I do tego zamocujmy radiator tak żeby wytrzymał jakby ktoś chciał się na nim powiesić. Pewnie ktoś pomyśli logicznie i stwierdzi że to blacha, że jest sztywno i mocno. Hłehłehłę Nie, nie siłowałem się.

Wyciągnąłem głowicę bo potrzebowałem termistora w rurce; może tu jest. Nie, nie ma. Ale śrubki do termistora też nie ma.

Dobra, to może chłodzenie jest dobre. Hłehłehłe
Chłodzenie radiatora - no wentylator. Bez tunelu. Cała energia poszła w wygięcie fikuśnej blachy która niebawem zasili żółty worek.
To może chociaż nadmuch na wydruk jest czadowy? Tak, jest. Oto turbina i dysza przez którą dmucha: Ta szpara to właśnie "dysza" chłodząca. Nie wiem czy turbinka będzie w stanie przepchnąć tyle powietrza żeby istotnie zwężona dysza zwiększyła jego przepływ, ale jak odpaliłem chłodzenie z menu to szału nie było.

Dobra. Dość znęcania się nad głowicami. Jedziem niżej.
Tam wzrok utyka na czarnej maskownicy. Wygląda to fajnie i estetycznie. Ważne że dobrze się trzyma... Tak. Ten kawałek tworzywa leży na blaszkach. Leży. Bez śrub, kleju, zatrzasków czy czegokolwiek. Leży. Jak spadnie to opiera się na elektronice i zasilaczu. Ale zaczniemy od tego: Tak. Elektronika wisi na 2 śrubach Milion kabli ciągnących płytkę w dół a trzyma się toto z jednej strony.

Dobra, nie marudam. Luknę tylko na nóżki zapewniające stabilność: i biegnę po narzędzia


Pewnie ktoś zapyta - włączyłem ją, pojeździłem tu i tam...ale niczego nie drukowałem. Zakładam że w obecnym stanie drukuje tak jak w poprzednim wątku także chyba nie ma co tego ponownie sprawdzać.

Jak to mówią "you've made my day"

Wyciągnąłem tylko kilka rzeczy faktycznie wymagających poprawy: Żartuje Resztę poprawiam bez wyjmowania

To w ogóle ma jakieś zalety? Na setki różnych produktów z chińczykowa, które przeszły przez moje ręce, ta drukarka przypomina mi chińskie podróbki z lat '90. Robione ze zdjeć. Robionych chińską podróbką aparatu.

Nie, ma same wady

Dwa lata sie czaiłem żeby toto kupić.
Konstrukcyjnie jest całkiem dobra; ma tylko kilka dość dziwnych wtop. Tak jakby ktoś konkretny to projektował ale w połowie roboty go wywalili i kazali jakiemuś studentowi dokończyć.

Albo ksiegowy skasował pol arkusza czesci

No coś w ten deseń.
Tu uczciwie dodam że rozbebeszyłem wszystko głównie dlatego że mam swoją wizję modernizacji tego pudła i chcę to zrobić kompleksowo. Bo tak ogólnie to żeby dało się drukować i jeszcze poprawić jakość druku to wystarczyło dodać wsporniki do silników X. Nic wymagającego - w sumie to nawet je narysowałem.
Ale nie, tak łatwo to nie będzie

Mały apdejt - tuning osi Y.

Wyrzuciłem łożyska z luźnego koła na rzecz koła zębatego. Do tego poprawiłem sam montaż - szału dalej nie ma, ale powinno być sztywniej - dorzuciłem duże podkładki z obu stron szpary mocującej. Poza tym koło zębate na ośce napędzającej też było krzywe Ale tylko jedno.

I nowe mocowanie krańcówki: Jedna oś z głowy. Teoretycznie.

A teoretycznie kiedy to będzie drukować??

Niebawem
A konkretnie - muszę dorobić mocowanie elektroniki i czekam na jedną paczkę z częściami; nie chcę tego potem ponownie rozkręcać żeby podmienić na to co przyjdzie.

dziobu pisze: Do tego poprawiłem sam montaż - szału dalej nie ma, ale powinno być sztywniej - dorzuciłem duże podkładki z obu stron szpary mocującej.

q04.jpg

Dorób podparcie drugiego, wolnego końca, jest możliwość z tego co widzę, pociągnięcia wspornika do obudowy drukarki. Wyeliminujesz ramie jakie obecnie stanowi oś koła, to może mieć całkiem spory wpływ na jakość przy dużych przyspieszeniach.

Nóż mi się otwiera jak widzę śrubę M3 w otworze M5, z podkładką M4 #fuckchineseshit

obrms pisze:Dorób podparcie drugiego, wolnego końca, jest możliwość z tego co widzę, pociągnięcia wspornika do obudowy drukarki.

No właśnie nie bardzo jest na to miejsce. Przynajmniej teraz. Podorabiam takie rzeczy jak już będzie jeździła głowica bo nie wiem jak jest z miejscem.

btw.
Oś X ma ten sam problem. W obu miejscach coś potem wymyśle mniej lub bardziej mądrego.

panWiadr0 pisze:Nóż mi się otwiera jak widzę śrubę M3 w otworze M5, z podkładką M4 #fuckchineseshit

A gdzie tak masz?

dziobu pisze:

panWiadr0 pisze:Nóż mi się otwiera jak widzę śrubę M3 w otworze M5, z podkładką M4 #fuckchineseshit

A gdzie tak masz?

Papi... dziobu by nigdy czegos takiego nie zrobil!

Aaaa
już wiem o co chodzi. To zaznaczone to łezka na śrubę 4mm pozwalająca naciągnąć pasek (m.in dlatego proste dodanie wspornika z drugiej strony koła nie jest proste bo on też musi być regulowany). Ciulowe rozwiązanie ale takie jest, przynajmniej teraz.

Podkładka która wydaje się być ucięta, to szerokie M4 które faktycznie jest ucięte: Od zewnątrz to prezentuje się tak: Wszystko jest M4. Po dodaniu dużych podkładek blacha przestała pracować, także jak tylko paskiem nie zajadę łożysk w kółku to powinno to dać radę. Niemniej przy pierwszej okazji wykombinuję jakiś obustronny uchwyt, nawet jak to nic nie zmieni to będę spał spokojniej

To żyje!

Teraz tylko taką soczewkę jak miał WALL-E w bajce...

Mówiłem że do końca tygodnia ją odpalę - i zbytnio się nie pomyliłem Gdyby nie jedna paczka to bym zdążył no ale i tak nie jest źle.

Obecnie krótkie wydruki bo jeszcze nie mam chłodzenia elektroniki. Nie wygląda to najgorzej: To pierwsza kostka; nie wiem jakie przyspieszenia, jerki i takie tam. Jakieś w Marlinie były to i z takimi jechał. Oczywiście można poświecić pod odpowiednim kątem... Jest co poprawiać. Trochę problemów zniknie jak tylko drukarkę postawie stabilnie. No i wywalę ten akrylowy (?) blat; nie wiem co za debil na to wpadł, ale on pracuje pod wpływem temperatury; ponadto wyginają go te metalowe dociski. To nie miało prawa dobrze działać.

W każdym razie - działa Jakieś fajerwerki będą dopiero gdy ogarnę wspomniane chłodzenie. W sumie to został mi ~dzień pracy nad nią

Kilka aktualizacji tego co się tam podziało.

Stabilizatory silnmików X - TDI pisał że latają; faktycznie, ich mocowanie jest dość niestabilne. TO się nie zmieniło, za to zablokowałem możliwość ruchu. Głupie, ale się sprawdza.
Krańcówka Y: Wcześniej była mocowana na łezkach do ściany bocznej. Nienawidzę takiego mocowania.

Krańcówka Z: W ogóle cała konstrukcja stołu się skurczyła, ale o tym później. W każdym razie nie jest to już tragiczny pręt na sprężynie.
Jeszcze oś Z - wstawiłem silnik z zintegrowaną śrubą no i doszły normalne mocowania wałka. Nie ma już krzywych blaszek Czujniki filamentu: Użyłem tych co były. Działąją.

Od spodu dodałem kątownik który pozwoli mi zagospodarować przestrzeń na dole.

Głowica. Moja perełka
Zawsze lubiłem wymienne głowice (Zmorph), ale to rozwiązanie ma pewną kichę - w ramach głowicy jest hotend (interesuje mnie direct, wyłącznie). Pomyślałem sobie że może by tak wymieniać sam hotend z radiatorem... rozwiązuje to masę problemów a tworzy stosunkowo niewiele.

Posiłkując się doświadczeniem z poprzednich drukarek spłodziłem takie coś: Zdjęć wszystkich wersji nie robiłem, to jest w miarę ostatnia: Pomiędzy moim plastikiem a wózkiem jest kawałek oryginalnej blaszki - chciałem zachować oryginalne mocowanie paska. Nie jest złe, a taka cienizna z plastiku to może nie zadziałać.

Pierwsze przymiarki: Przymiarki wyszły OK, to teraz trzeba by skręcić to do kupy. Tu mam zdjęcie pomocnicze żebym za pół roku wiedział co tam w środku siedzi: (bo np w CP3D to nie pamiętam a nie chce rozbierać ;p) I skręcone: Całość z wyjętym hotendem: I sam wymieniany "element": Nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie. Złącze do grzałki jeszcze ujdzie, ale chciałem zachować to z termistora...zupełnie bez sensu. Strasznie duże i niewygodne. Pewnie wyleci przy kolejnej iteracji sprzętu.
Tak na prawdę to zostało tylko dlatego że 2-pinowe JST XH które chciałem tu użyć mi się skończyły.
Tasiemka wychodząca z głowicy to też takie sobie rozwiązanie. Całość traktuję raczej jako platformę do modyfikacji a nie wersje końcową. Tak czy owak - działa.

Modyfikacja stołu

Oryginalny (zdjęcia były wcześniej) miał pole 220x220mm, a na aluminiowym blacie leżał kawałek tworzywa (plexa?). Do 100°C się nagrzewał, choć niechętnie. Plexa (?) wydruki trzymała ale wątpię żeby przeżyła miesiąc normalnego użytkowania. Nawet dorwałem go niego szkło, ale jednak te 4 klipsy na rogach mnie skutecznie zniechęciły; poza tym zabierały kawałek pola do druku (15mm). Choć to i tak mało wartościowe, bo podane w specyfikacji pole 205x220 było nieosiągalne właśnie przez to że stół miał fizycznie 220mm.

W związku z tym że modyfikacja głowic też je nieco zmniejszyła postanowiłem zmienić stół. Roboty w sumie niewiele, gorzej ze stołem. Na szczęscie kiedyś w Zmorphach wymieniłem ichnie stoły na takie z nowszej generacji (czyt. równe). Spośród wszystkich które mi zostały okazało się że jeden już jest idealnie równy; używany no ale co tam. Grzałka jest, napięcie się zgadza, gabarytowo się mieści. Podłączenie tylko ciulowe, no ale na to nie miałem wpływu.

Z firmowego stołu wziąłem też fajne krótkie sprężyny (10mm) także był komplet. Brakowało tylko miejsca na izolacje termiczną; w sumie Zmorph żadnej nie ma, no ale skoro mam już wszystko rozkręcone to szkoda nie dawać. Zostało mi trochę samoprzylepnej pianki (jak tu: viewtopic.php?f=34&t=6566&start=30#p144751) ale ona się nie mieści, jest za gruba.
Szczęśliwie każde dobrze wyposażone gospodarstwo domowe ma na stanie matę ceramiczną Dociąłem na wymiar, wyciąłem otwory, wyciąłem miejsce na zgrubienie na oryginalnym stole... Po skręceniu wyszło mi to edit.
Stół grzeje się w miarę szybko (szybciej niż w Zmorphie) i osiąga bez problemów 140°C.

Pole robocze

Stół ma fizycznie 250x235 i grzałka sięga prawie do krawędzi. A to oznacza że mam wystarczający margines żeby wycisnąć możliwie duże pole robocze; no i wyszło nienajgorzej, bo faktycznie użyteczne 215x220.
Dla jednej głowicy mogę mieć 230x220, ale muszę to jakiś mądrze ogarnąć w Marlinie.

Poza tym, dzięki obniżeniu wysokości stołu (konstrukcji), obróceniu łożysk liniowych i wyrzuceniu sprzęgła stół zaczął jeździć trochę dalej - o 3cm. Czyli mam teraz 265mm w osi Z, a to już dość dużo.

Mam SYF i nie mam gdzie zrobić ładnych zdjęć, więc będą tylko brzydkie.

Dodałem też kilka dyskretnych wzmocnień do konstrukcji: Choć to dalej nie wszystko; za to mam już miejsce na mocowanie ścianek.

Tak to wszystko jest na styk czy na milimetry. Ekstrudery wiszą 2mm nad blachą i w pewnych momentach są faktycznie ponad nią. Dmuchawa od frontu głowicy wjeżdża pod blachę gdy oś Y dojeżdża do końca. Lubię takie rozwiązania
Jeszcze trochę zostało do zrobienia.

Ta 7 w nazwie sugeruje ze do tego sprzetu trzeba podchodzic z fartem?

Kibicuje!

Nie jest tak źle. Po prostu pasuje mi ta konstrukcja i sobie ją dopieszczam.

To jeszcze dwa słowa o głowicy.

Materiał: DD ASA

Głowica składa się z kilku części; głównie po to żeby dało się to łatwo modyfikować. No i żeby było jak zmontować

Tak to wygląda: (nie ma większości śrubek bo mi się nie chciało dodawać ) W głównym bloku w 5 miejscach w otworach są wpusty M3 - dwa do montażu silnika, dwa do docisku radiatora i jeden mocujący plastik z uchwytem na kable (fioletowy). Trzy otwory są gwintowane gwintownikiem (te dla wentylatora 3010) a dwa gwintowane śrubą (ogranicznik wysokości i mocowanie zielonego plastiku).

Moduł dmuchawy odkręcany jest jedną śrubą (tą łączącą zielony element z głównym blokiem) Dysza (żółta) jest na wcisk. Tj skręcenie dmuchawy z jej mocowaniem (niebieski) ją przytrzymuje. Tu obróciłem elementy żeby było widać jak: Można ten profil pociągnąć do końca elementów i wtedy dysza będzie wymienna bez potrzeby luzowania niebieskiego uchwytu/blowera. Tak mam w krowie i to działa; tu uznałem że to powinno się lepiej trzymać.

Wspomniany wcześniej ogranicznik wysokości: Gdzieś wcześniej na zdjęciach widać tam śrubę. Jej zadaniem jest ograniczać możliwość dalszego wsunięcia radiatora do tego bloku. Domyślnie jest ona wkręcona ale nie wystaje, także podczas montażu radiator dociska się do oporu (aż żeberka radiatora dotkną ścianki) i tak skręca. Śruba pozwala wymusić tu małą przerwę - chodzi o kompensację konstrukcji tak żeby wyrównać poziomy mocowań w obu głowicach. Założyłem kiedyś, a potem sprawdziłem, że skręcając hotendy z radiatorem i dyszą da się zachować powtarzalną wysokość. Nie mam natomiast wpływu na mocowanie tutaj - mimo wszystko blok głowicy jest plastikowy także jak się warstwy tu czy tam ułożą inaczej to mocowanie może wyjść wyżej/niżej. I w prawej głowicy musiałem z tego skorzystać; minimalnie ale jednak. Rozwiązanie działa.

Na koniec jeszcze rozwiązanie organizacyjne: Elementy pomarańczowe są identyczne. To lustrzane odbicia. Szare natomiast są inne bo ekstruder jest obrócony, a ponadto ma niesymetryczne mocowanie i nie bardzo to dało się ogarnąć w ramach jednego detalu.
Elementy w slicerze drukuje razem i wychodzi jeden obiekt.


Ten układ głowic jaki mam ma pewną wadę - lewa i prawy element wymienny jest różny: termopara i grzałka wychodzą z drugiej strony bloku. Oznacza to że te elementy nie są bezproblemowo wymienne.

Ale to na razie tylko tyle z wad

Nie odpaliłem jeszcze zadowalającego druku w kolorze, ale jednokolorowy już jest.
Od strony nawiewu (prawa strona łódki) jest lepiej, od drugiej trochę nitek. Profil da się dopracować (tylko retrakcja) ale teraz mam go ze Zmorpha i nie wiem czy chcę robić kolejną listę. Zobaczę jak wyjdą inne materiały.

Pewnie nie pomaga niestabilny stół, ale jak dla mnie to już jest całkiem akceptowalnie.

Kable. Szczerze nienawidzę, to chyba zresztą da się zauważyć.

Te przy kolumnie - jakoś ułożone. Brzydko, ale nie latają. Te w środku...no tu było trochę więcej pracy: ale jakoś poszło na to cicha wichura chłodząca i gotowe: Wstawienie chłodzenia płyty głównej spowodowało że wentylator wystawał 8mm poza obrys urządzenia. Czyli nóżki. Wymodziłem takie regulowane i puściłem z TPU zachowując kolorystykę drukarki jakiś prześwit został - wystarczy.
Przy okazji dostało się zasilaczowi:
Wywaliłem jego wentylator bo był tragiczny i wstawiłem jakiś cichy. Wieje, ale jest na 12V (zasilacz 24V i taki miał wentylator). Na szczęście obok płyta ma wybór napięcia dla każdego wyjścia...także wentylator wyprowadziłem na zewnątrz i pędzi go kontroler.

Poza tym - dodałem mocowanie zasilacza z drugiej strony: Teraz już nie wisi prostacko na jednej ściance tylko trzyma się stabilnie i poziomo (on tą ściankę wyginał).


No, powoli zaczyna to już jakoś wyglądać

Kolejna chwila na pogrzebanie sobie w drukarce.
Wyprowadzenie złącz z kontrolera.

Mam program z ogarnięciem dwóch kart SD w Marlinie (nie da się?), ale tak sobie pomyślałem że to bez sensu. Aktualizacja fw jest z wewnętrznej, wydruk też może być. Do tego usunięcie karty z panelu mi pasuje bo nie mam na nią miejsca.
Dlatego wymodziłem takie cudo: Korzystając z obecnych otworów na panel mini12864 chcę umieścić gniazda:

• SD (drukowanie/aktualizacja fw),
• USB-A (drukowanie z klucza),
• USB-C (VCP, do PC).

Ostatni jest najmniej potrzebny i najbardziej kłopotliwy, ale akurat znalazłem nieużywaną przedłużkę USB-C, to się przyda.
Idea jak widać jest wieśniacka - zamiast normalnych złącz panelowych wsadzam przedłużki kabli. Może i głupie, ale działa. No i kable mam.

Zasada działania jest prosta - otwór musi być dość ciasny, wsadza się w niego złącze i delikatnie zaciska śrubami. Całość trzyma się kupy i to działa. Mój plastik jak widać trochę popękał; chciałem to wydrukować z ABSu ale tak wyszło zew poszło z PETa. Traktuję to więc jako prototyp i zobaczymy ile przetrwa.
Tu historia obrazkowa: Złącze USB-A jest schowane żeby można było wsadzić mały klucz który by nie wystawał.

Tu widać dlaczego USB-C w moim wypadku to problem - kabel ma 50cm i jest zwyczajnie "na styk". A właściwie to odrobinę za krótki. Gdzieś mi się reszta rozeszła, a też za dużo ich nie miałem bo zwyczajnie są drogie. I mało użyteczne.


I druga sprawa dziś - zaślepki na otwory. Mam dziury po wentylatorze, czymś na kształt kabla USB co było nieobsadzone i chyba nijakiej dziurze na złącze USB-B w starej płycie. Tak czy owak mam dziury któych nie chcę. Wymyśliłem więc z TPU proste zaślepki: Dziura po wentylatorze i miejscu na złącze panelowe: Dziura po czymśtam: Tu nie było śrubek ani nic do mocowania więc zaślepka ma gwint.
Ciekawe co przyniesie jutro...
i czy długo jeszcze tych doróbek

dziobu pisze: [...]

Ciekawe co przyniesie jutro...
i czy długo jeszcze tych doróbek

W zasadzie już jest jutro ...

mobile4you pisze:

dziobu pisze: [...]

Ciekawe co przyniesie jutro...
i czy długo jeszcze tych doróbek

W zasadzie już jest jutro ...

W zasadzie to mylisz sie:
autor: dziobu » 16 wrz 2022, 02:09

Więc jest dziś

Potroiłeś już wartość tego złomu?

Jakby policzyć roboczo godziny to chyba już dawno

panWiadr0 pisze:Potroiłeś już wartość tego złomu?

Bardzo możliwe

Ale jeszcze z tym pudłem nie skończyłem!

Zaczyna robić się ładnie

O, te czerwone fragmenty to raczej wymagające pod względem retrakcji. Ładnie wyszlo

Nowe mocowanie silnika Y: Przy okazji wymieniłem też zębatkę na mniejszą.

I kalibracja głowic:

w osi X: Szczerze wątpię żeby to 0.01mm było tu osiągalne ze względu na mechanikę, ale pomyślałem że warto sprawdzić.
Także sprawdziłem, poprawiłem tak żeby pasowało, a po kolejnych bazowaniach wychodzi to samo. Niespecjalnie ufam że jest OK, ale mam czyste sumienie.

I dla sportu sprawdziłem czy w osi Y mam jakieś przesunięcie: Czyli ogólnie - jest git! Albo inaczej: nie jest źle.

Kolejny wydruk. Może nawet ładniejszy niż poprzedni.
Aparat uwypukla pewne wady bo tak na żywo to jest śliczny

DD TPU Bright Green, Red.

To dalej ma 4 cm wysokości. edit.

Prostsze wydruki wychodzą całkiem nienajgorzej:

Super, fajnie że teraz wbijasz na "kolejny poziom" z wydrukami multicolor/multimaterial. Gratulacje

W końcu chyba ogarnąłem kwestie zmiany głowic

Ostatnie detale z TPU: (filamenty testowe mi się kończą ;p) A tu klasyk z PLA (tych co wcześniej): Może szału nie ma, ale nie jest źle. W sumie to IMHO jest całkiem ładnie.
Jedyne co usunąłem z detalu to nitka która spadła z dyszy (?) albo ją tam odrzut z czyścika wepchnął. Tak to widać brak chłodzenia z jednej strony i chyba nieco latający stół (no nie wiem; może wymienię łożyska w Z).
Klasycznie łódka oświetlona nieco od góry.

Tym razem, z czatu:
dziobu, weź wydrukuj żabkę https://www.thingiverse.com/thing:329436

Materiały - DD PLA, jak wcześniej.
Tym razem oświetliłem detal normalnie. Uwypuklenie wad pokazuję dalej.
Zdjęcia w pełnej rozdzielczości, trzeba sobie powiększyć.

A tu z lampką świecącą pod małym kątem: W zasadzie wygląda jak większość normalnych wydruków. Tak normalnie, w ręku, wygląda po prostu zaj*biście



A jak kogoś to ciekawi - tak to powstało: Slic3r wyliczył że wydruk potrwa 4:22. Po wydruku Marlin pokazał 4:30. Licząc przygotowanie na początku (home, grzanie) to faktyczny błąd jest jeszcze mniejszy. Nie jest to 300% w S3D.

I wydruk:

panWiadr0 pisze:Potroiłeś już wartość tego złomu?

Teraz Ci powiem, że nawet jakbym potroił - to było warto

Niezły efekt po modach, ta żabka tylko pokazała co potrafi.
Gratulacje, było warto
Możesz się teraz pobawić w jakieś wydruki z rozpuszczalnymi supportami.
Kolejne wyzwanie
Może kula?

@Dziobu ale kusisz tym idexem... w sumie mam wolne wyjścia w pająku..

Dorobię zasobniki na odpadki i obudowę i dopiero wtedy zacznę kusić

Ja czekam na akcesoria ciekawsze wydruki typu abs + pva lub pa + pacf

Właśnie ciekaw jestem jak by się łączyły materiały które są drukowane w różnych temperaturach, np. detal w petg a w środku rdzeń wzmacniający z jakiegoś pacf.

Będzie osłona to będzie ciekawie. Na razie jej nie ma i jest nudno. No trudno, taka kolej rzeczy.

W sumie to odpad, ale i tak wyszedł nieźle: zwłaszcza że warstwy są drukowane naprzemiennie z obu głowic.
Jednak mechanika tej drukarki nie jest taka zła.

Czyli, te wsporniki dają radę?

Na to wygląda. Silniki nie mają tendencji to odchylania się w drugą stronę dlatego blokada od jednej wystarcza.

No to może coś dla inspiracji
https://www.youtube.com/watch?v=klEgNN2 ... intGeneral

dziobu pisze:Mały apdejt - tuning osi Y.

Wyrzuciłem łożyska z luźnego koła na rzecz koła zębatego.

q01.jpg

...

Czy mógłbyś napisać czemu wolisz zębatkę od luźnego koła? Z tego co widzę obecnie projektanci różnych drukarek (valkyrie, nowe blv itp.) idą w kierunku rezygnowania z zębatek gdzie tylko się da. Jakoby luźne koła mają mniejsze luzy, mniej pruszą paski itp. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Bo wydaje mi się że pasek owija zębatkę w naturalny sposób i pracuje wtedy poprawniej. Zmorphy maja koła i tam widać że ząbki sa pościerane; tam gdzie sa zębatki paski są cały czas ok.

Ale to tylko "wydaje mi sie".

Z datasheeta Gates-a do pasków GT2:

For inside idlers, grooved sprockets are recommended up to 40 grooves. On large diameters, flat uncrowned idlers may be used.

Czyli producent pasków zaleca stosowanie zębatych do 40 zębów, powyżej można używać płaskich.

W końcu nowy panel. Nie wszystko pasowało tak jak trzeba (bo idiotycznie skaszaniłem zwymiarowanie tak zaawansowanego elementu jak narożnik do profilu dlatego przycisk oświetlenia jest 2mm wyżej) ale nie mam czasu tego naprawiać. Wydruk też jakościowo taki sobie; muszę nabrać wprawy w wielu kolorach.

Ważne że świeci reset i mam ładną gałkę

A dlaczego to nie ma bajeranckiego 7 calowego dotykowego ekranu z podglądem na żywo z kamerek zamontowanych na głowicach?

Przepiłem kase i starczyło tylko na jakieś tanie lcd.

I znów ogrzewam kotleta

Tym razem dorobiłem dolną maskownice. Teraz resztki plastików będę mógł zbierać z niej a nie spod drukarki albo ze schowka. Tak, schowek w końcu ma wieczko

Muszę chyba przy jakiejś okazji jednak zmienić stół; teraz mam fajny i płaski ale używany - ma dziury i pewne braki w szkle. To niestety widać na dużych płaszczyznach.

Jedna z ostatnich modyfikacji tego cuda - komora.
Ogólny plan był inny, wyszło jak wyszło. Trochę dziur jest ale nie powinno to mieć znaczenia. Część pozatykam, resztę udam że nie widzę. Będzie git.
Założenie było takie żeby komora była demontowalna i dało się ją jakoś łatwo i sensownie przechować.

Oczywiście g* widać bo ścianki są przeźroczyste, czyste i jeszcze nie zniszczone.

Ścianki tylne nie są demontowalne, za to mają tragicznie przekombinowany montaż Wstawki w profile to TPU, reszta - PET-G.

Ścianki boczne - prostackia podstawka z TPU i zakręcane blokady z TPU/PET-G: Może i badziew, ale działa całkiem sprytnie.

I góra - tu wszystko z TPU:
Narożniki na których stawiam ścianki: Górne ścianki boczne są na wsuwki i na górze zakłada się na nie trójkąty - też na wcisk. Natomiast wieczko zwyczajnie na tym wszystkim leży w stosownym wyżłobieniu. Wszystko pasuje, montaż jest na tyle ciasny że wszystko się trzyma tak jak trzeba.

Całość po złożeniu: Natomiast po zdjęciu zostają mi ścianki i 4 narożniki: Na ścianki gdzieś przewidzę miejsce (zajmują i tak możliwie mało miejsca) a narożniki wejdą do schowka w drukarce.

Jest GIT!

Docelowy plan jest aby jakie materiały drukować w tej komorze/jakie temp osiągać?

Po co to w ogóle ściągać? Raz na pół roku do serwisu chyba.

Nie bardzo chwytam tej idei.

Pjoter pisze:Docelowy plan jest aby jakie materiały drukować w tej komorze/jakie temp osiągać?

Wszystkie które wymagają osłonięcia: ABS*, ASA, HIPS, PA*, PC*, TPE...
Dogrzewania nie planuję; przy tylu dziurach to mija sie z celem, przynajmniej nie w tej wersji obudowy.

Tak to chcę drukować tak jak na Zmorphie - wszystko co fabryka dała, tj do 320°C.

panWiadr0 pisze:Po co to w ogóle ściągać? Raz na pół roku do serwisu chyba.
Nie bardzo chwytam tej idei.

Do zapewnienia przewiewu gdy trzeba, do grzebania bieżącego, do serwisu.

Skleciłem kolejne głowice hotendy na wymianę i się bawię testuję dalej.

DD PET-G White
Dysza 0.15mm:
Jak widać nie wszystko wyszło idealnie, ale tragedii też nie ma

Ale identyczna głowica na wymianę w wypadku uszkodzenia? Czy coś zupełnie nowego?

Źle napisałem - nie głowica a hotend:
(zaraz porpawię)

Pozwolę sobie zapytać o osłonki silikonowe, bo wyglądają mi na takie co się jednak trzymają bloku, gdzie takie można dostać ?

Tak, trzymają się bardzo dobrze.
To kondony które Trianglelab dorzuca do swoich głowic V6.

edit.
Mam jeszcze coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/oslona-siliko ... 9697141647
Też są dobre tylko ta obudowa dyszy jest za gruba, ale to mniejszy problem.

roman pisze:Pozwolę sobie zapytać o osłonki silikonowe

Jak masz jakieś osłonki to zrób sobie takie mocowanie z drutu, u mnie się sprawdza download/file.php?id=29178&mode=view
To akurat z drutu spawalniczego.

Po przejściach z uwaloną dyszą, walniętym łącznikiem, kichą w slicerze, wilgotnym filamentem i rozjechaną kalibracją w końcu mam jakiś wydruk z dysz 0.15.
Nie jest najgorzej ale najlepiej też nie. Do tego detal oberwał w łeb przez co ma guza i nie zasługuje na lepsze fotki

Dobra zobaczyłem ostatnie zdjęcie z kartą i bylo o k...

To teraz jeszcze napisz ile to się drukowało

Jakieś 4 i pół godziny.

Chwilowo więcej nie będzie bo niebieski znowu zapchał dyszę.

A moje pytanie
1.to skąd miałeś grzałkę na stół.
2. jak sa prowadzane paski w osi X w idexie

malyhenio1 pisze:1.to skąd miałeś grzałkę na stół.

Stół jest ze Zmorpha, cały tj szkło+grzałka:
viewtopic.php?f=34&t=9234&start=20#p145515

malyhenio1 pisze:2. jak sa prowadzane paski w osi X w idexie

Tak jak w każdej innej drukarce. Silnik i zębatka. Tyle że tu są dwa paski, jeden nad drugim.
viewtopic.php?f=34&t=9234&start=10#p145514
viewtopic.php?f=34&t=9234&start=20#p145517

Nie zauważyłem zdjęcia z układu i mocowania w X.
Udostępnisz slta tych wózków ?