reprapy.pl

Cześć,

Wymieniłem hotend na ten z TriangleLab v6 do tego tytanowy łącznik z TDI, skręciłem według instrukcji, chłodzenie radiatora to wentylatorek dodany w zestawie z hotendem (tyle, że wyciąłem w plastikowej obudowie po bokach duże otwory żeby poprawić cyrkulację powietrza) oraz domontowany ten fabryczny boczny, czyli chyba zupełnie przyzwoite chłodzenie i nie chce drukować
Mam wrażenie, że gdzieś blokuje się filament ponieważ ekstruder się "kręci" ale słychać takie trzaski i w tym momencie filament się lekko cofa. Wydedukowałem, że chyba nieosiowo jest ułożony zestaw rurka-łacznik-dysza i gdzie na tym etapie filament "zahacza" o jakąś część ale to przecież chyba niemożliwe. Co sądzicie, bo już tracę nadzieję, że to odpalę.

Bowden czy direct? Jeśli direct to polecam przejść na PTFE lining heatbreak.

aaa zapomniałem, Bowden, rurka oczywiście Capricorn

Wymień na zwykla rurkę ptfe i sprawdź.
Sprawdź tez czy hotend jest poprawnie skręcony, w szczególności heatbreak-dysza

oryginalna też była Capricorna tyle, że minimalnie za krótka i brakował jej kilku centymetrów w skrajnym położeniu więc kupiłem dłuższą o około 5cm. Przez rurkę przechodzi bez problemów "na sucho"
Załączam fotki mojej twórczości, kabelki trochę nieuporządkowane ponieważ ciągle grzebię żeby zmusić to ustrojstwo do działania.

Problemem na 99% jest przytykanie się heatbreaku PLA które topnieje. Jeśli musisz pozostać przy tytanowym to ogarnij retrakcje.
Na początek puść wydruk w trybie wazy bez retrakcji i zobacz czy problem z przytykaniem znowu wystąpi.

Ok, tak zrobię, dzięki za podpowiedź

Zalecam również ustawienie uchwytu wentylatora głowicy do jak najniższego żeberka, aby strefa topnienia miedzy dysza a łącznikiem nie była taka duża przy PLA to jest "Very Important" jak i również mocne chłodzenie ( nie znam wydajności tego wentylatorka). Potem bawisz sie retrakcja, przy zabawie z retrakcja sprawdź czy nie ma luzów miedzy rurka Capricorn a zaciskami.

Zaklej te otwory
Powietrze ma owiewać radiator i odbierać ciepło, a nie wylatywać bokiem, zaraz po kontakcie z nim
No i ostatnie "żeberko" nie jest chłodzone, to też może powodować problemy

radiator przy temperaturze hotendu 240stopni jest zimny, sprawdzałem palcem

Cały patent polega na tym, żeby na samym dole był zimny, a tam akurat nie masz chłodzenia, bo obudowa wentylatora jest za wysoko.

Zdecydowanie dać od 1 żeberka

Po kilku minutach drukowania na 237stopniach przytknąłem palec na minutę do radiatora najniżej jak się dało, radiator w temperaturze pokojowej.
Zdjęcie obrazuje zmienione dzięki Waszym radom umiejscowienie wiatraczka, może nie widać tego dobrze na zdjęciu ale dolna cześć wiatraczka wręcz dmucha na hotend.
Czy rozkręcić wszystko, przeczyścić i spróbować jeszcze raz?
Bo wogóle nie idzie filament, ekstruder pracuje ale filament nie idzie.

P.S. Zauważyłem że rurka wchodząca do głowicy lekko pracuje więc wymieniłem ten pomarańczowy zatrzask na trochę grubszy niebieski i jest już na sztywno. Na mój rozum oznacza to, że rurka nie dolegała idealnie do łącznika, czy to też mogło mieć znaczenie?

Uff, odpaliła
Co ciekawe założyłem oryginalną dyszę a nie tą od Trianglab i wszystko zaczęło śmigać.

Zazdroszczę zabawy. Ja poszedłem na skróty i za 100zł zakupiłem taki wynalazek:
https://photos.app.goo.gl/WEMWqQ1Vu22epoUc8

Jedyne czego nie mogę, to opanować wahań temperatury które są tak duże (40st) że drukarka nie chce drukować i szukam rozwiązania.
W bloku grzejnym jest ogromna jak na wielkość czujnika dziura do jego umieszczenia i lata jak pchła po sklepie. Wszystko jest zimne w czasie pracy do tego stopnia że wentylatory na 20% można ustawić.

Agencior pisze:Zazdroszczę zabawy. Ja poszedłem na skróty i za 100zł zakupiłem taki wynalazek:
https://photos.app.goo.gl/WEMWqQ1Vu22epoUc8

Co to za wynalazek daj linka

Nie wiem czy wolno ale poszło na pw

Nadal czekam na czujnik temp w obudowie PT100 (3mm rurka) który powinien załatwić problem z wahaniem temperatury bo orginalny czujnik temp z endera ma 1.5mm i w otworze lata luzem i nie czyta temp bloku tylko powietrza w otwartym na wylot otworze. Mimo to zalałem go silikonem i jakoś działa.
Co ciekawe ta głowica przez długi czas może działać bez wentylatora tylko nadmuch na elektronikę i pod dysze. Jak na razie jestem pozytywnie zaskoczony.