Strona 1 z 3

Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 23 paź 2022, 19:19
autor: Fest
W tym wątku będę opisywał postępy z budowy kolejnej hevo, być może komuś moje pomysły się przydadzą, na pewno będzie tu miejsce do wyprostowania moich błędów i wypaczeń.

Założenie główne, to oszczędzanie gdzie się da, gdzie się nie da nie oszczędzam lub poprawiam oszczędności. Cel to drukarka o polu 320^3 z zamknięta komora drukująca z ABS, ASA, Nylon.

Na początek powstała rama z używanych profili rexroth zakupionych od czesci-cnc.pl.
rama.jpg
Za pomocą ręcznej piłki na ramce i zestawu dwóch pilników udało mi się uzyskać dokładności xyz na poziomi +- 0,1 i w przekątnych ścian 1 mm ( głównej nie mierzyłem, bo jak by było powyżej 1 to bym nie spał.

Re: Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 27 paź 2022, 09:16
autor: pma_
Fajnie, że budujesz. Ja w mojej mam łożyska liniowe i będę właśnie robił komorę i zmieniał na direct drive i planuję użyć canbus żeby kable ograniczyć.

Re: Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 27 paź 2022, 18:18
autor: bryan
Ja też buduje od jakiegoś czasu, ogarnąłem mechanikę i czekam na długie jesienne wieczory by zrobić elektronikę. Wszystko gotowe, ale jakoś od lipca projekt stoi i czeka na spokojniejsze czasy i wymyślenie hotendu - Orbiter+V6.

Re: Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 27 paź 2022, 20:24
autor: Fest
Moja taka ładna nie będzie, plastiki własnie drukują się z różnych resztek ASA. Pewnie finał też będzie na wiosnę.

Re: Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 29 paź 2022, 16:05
autor: Fest
Dziś piękna pogoda, więc posiedziałem w warsztacie. Ogarnąłem podstawę stołu i montaż prowadnic osi Z. Opłaciło się spędzić ciut czasu przy dopieszczaniu ramy, bo podstawa pasuje w zasadzie od strzała poruszając się luźniutko góra, dół po prowadnicach. Plastyki przykręcone do profilu przy użyciu samogwintujących śrub M4 (z kserokopiarek, montuję się nimi sporo rzeczy do otworów tłoczonych w miękkiej blasze) oraz T-nut'ów drukowanych z ASA. Dodatkowo profile skręcone śrubami M5 schowanymi od wewnętrznej strony a wkręconymi w środkowy otwór profilu. Prowadnice chromowane fi 12 pochodzą z 15" drukarek igłowych OKI. Przy okazji pojawiło się pytanie, czy stół powinien być przesunięty w osi Y, czy jest idealnie na środku?
IMG_20221029_153903.jpg
Przerzucając złom kserokopiarkowy znalazłem silniki jak na zdjęciu. Nie znalazłem noty katalogowej, ale pomiar uzwojeń wykazuje 1,7 Ohm i 2,2mH, więc powinny być wystarczająco szybkie dla osi Z o skoku 4mm. Pewne obawy budzi moment trzymający, bo mają zaledwie 33,5 mm długości. Posiadają za to długą oś, którą można będzie wykorzystać do spięcia ich razem pasem, by wyeliminować możliwość niesynchronicznego opuszczenia stołu bez prądu. Powinno się na tej osi zmieścić również jakieś dodatkowe łożysko eliminujące bezpośrednie parcie ciężkiego stołu na silnik.
IMG_20221029_153949.jpg

Re: Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 30 paź 2022, 12:43
autor: pma_
Zamiast spinać silnika paskiem ustaw sobie w fw 2 osie z i poziomowanie stołu

Re: Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 31 paź 2022, 18:19
autor: Fest
Jeśli tylko płyta MKS robin nano v1.2 to obsłuży to tak zrobię. Miejsca jest na niej na 5 stepstick'ów, to pewnie się da.

Powoli brnę do przodu, podjąłem decyzję o skróceniu wałów silników z premedytacją założyłem sprzęgła sztywne 5x8 i śruby 8x4 współpracujące z nakrętkami z POM. Nakrętki nie mają kasowania luzu, ale wydaje mi się to zbędne przy stole ważącym kilka kg. Został zresztą założony do przymiarki, bo wiecznie krzywy stół w moim Tronxy był jedną z przyczyn zaczęcia tego projektu. Waga stołu powoduje, że cienko widzę łożyska 625 w silnikach, więc jadą do mnie oporowe F10-18m. Nie dysponuję niestety precyzyjną tokarnią, by zrobić do nich osadzenie w prawie gotowym na to odlewie flanszy silnika, ale chodzi mi po głowie pewien szatański pomysł z drukowanym przyrządem z widią z noża pod ośkę silnika. Tak, by wykorzystując ją przetoczyć to aluminium do równości. Śruby pociągowe pracują na razie równiutko, bez wyczuwalnych oporów w całym zakresie ich obrotu. Czy faktycznie, wyjdzie w praniu.
IMG_20221031_175950.jpg

Re: Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 03 gru 2022, 15:01
autor: Fest
Było troszkę wolnych wieczorów, to popchnąłem projekt.

Mechanicznie zostało do ogarnięcia w zasadzie tylko obudowa z dibondu, który zalega w garażu. Oryginalne elementy plastikowe w większości zastąpiłem tymi z tego wątku: https://www.thingiverse.com/thing:3483883
Dysponując duża ilością czujników widocznych na zdjęciu podjąłem decyzję o narysowaniu swojej bazy do hotendu wykorzystując ductfany, które narysował kolega tu: https://www.thingiverse.com/thing:4425580.
Wentylator.stl
(145.88 KiB) Pobrany 74 razy
hotend.stl
(138.27 KiB) Pobrany 72 razy
W osi Z zastosowałem takie silniki
images.jpg
images.jpg (1.57 KiB) Przejrzano 2961 razy
dzięki czemu udało się łatwo splanować przy użyciu papieru wodnego silnik i sprzęgło śruby i umieścić między nimi łożysko oporowe. Uchwyt silnika Z również trzeba było przerysować, by uzyskać osadzenie łożyska.

Ekstruder to najtańsze MK8 umieszczone nad stołem, długość całkowita bowdena zmalała do 38cm.

Z elektrycznych ciekawostek, to bezpiecznik termiczny przykręcony na bocznej płaszczyźnie stołu (łatwo go w razie co wymienić), oraz wyciągnięty z szuflady wyłącznik różnicowo prądowy.

Kilka zdjęć poniżej.
MVIMG_20221203_100343.jpg
MVIMG_20221203_100326.jpg
MVIMG_20221203_100308.jpg
MVIMG_20221203_100249.jpg
MVIMG_20221203_100001.jpg

Re: Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 14 gru 2022, 19:57
autor: Fest
Drukarka powoli obrasta w dibond. Ja obecnie jestem daleko od niej i zastanawiam się nad materiałem na przezroczyste drzwi frontowe. Podpowiedzcie proszę, 4mm plexi, czy lity 4mm poliwęglan? Plexi znam, ale zawsze boję się obróbki, a już wybitnie nie cierpię wiercić, co będę musiał zrobić pod zawiasy.

Re: Hypercube evo, czy to ma jeszcze sens?

: 14 gru 2022, 22:17
autor: pma_
plexi ci wytną na laserze jak potrzebujesz, poliwęglan chyba tylko mechanicznie