reprapy.pl

Klej służył mi od jakiegoś roku i kilku miesięcy od otwarcia, jako, że nie drukuje dużo zostało w opakowaniu jakieś 20 kilka procent. Dzielnie kleił i trzymał jak złe nawet ASA do stołu otwartej drukarki. Aż ni stąd ni zowąd zacząłem mieć problemy z adhezją. Stało się to może od tygodnia. Kombinowałem jak koń pod górę nie podejrzewając kleju, aż szybę zbiłem od szorowania Przeprosiłem się z Hegronem, który ma już ze 3 lata i jest ok. Wydruki trzymają się, może nie tak jak na nowym DD, ale w porównaniu z tym co mam jest niebo a ziemia.

Mieliście podobne problemy?
A może producent chciałby w gratisie otrzymać to nie do końca zużyte opakowanie do testów?

Ja kupiłem kleik DD w grudniu 2019, jeszcze od Filipa. Właśnie wykańczam jego resztki, zero problemów.

Jeśli to ma jakieś znaczenie to trzymany w szufladzie (więc ciemno) w temperaturze ok 21C.

@GUTEK@ pisze: ↑18 lut 2023, 11:32 Jeśli to ma jakieś znaczenie to trzymany w szufladzie (więc ciemno) w temperaturze ok 21C.

Może mieć, mój stoi na strychowej półeczce.

Moje się walają pod drukarkami, luzem na strychu. Wykonczylem dwa (trzy? Nie pamiętam) a reszta jest mniej lub bardziej zużyta. I wszystkie kleją. Temperatury mam różne (lato/zima) , ale nie mam tam słońca.

Czyli to może być przyczyna, można by zmienić kolor opakowania i powinno wystarczyć.

ja też mam z pierwszych parti i ciągle działa. Trzymam obok drukarki na wierzchu w jasnym pomieszczeniu.

Ja tak samo jak Berg, jedyny feler że aplikator mi się już zasyfil i nie raz zostawia jakieś "kłaczki".

Powierzchnia kleju na szybie do tej pory była przezroczysta po wygrzaniu. Teraz robi się mleczna.

Ta sama szyba pryśnieta hegronem trzyma wydruk. Jest odtłuszczona a wcześniej umyta.

Ja mam 2 opakowania aktualnie jedno z 2019-20 i tu jedyny defekt to przetarta gąbeczka, ale dopiero jak zacząłem aplikować na chropowate PEI - żeby pet podkładki nie zniszczył. I mam można powiedzieć nowe z przed pół roku opakowanie też, jedyna różnica to to stare zrobiło się ciut gęstsze i kolor w butelce zrobił się lekko żółtawy, ale sama aghezja jest taka sama. PRzyznać musze ze kolor się taki zrobił jak z tydzień klej stał nie zakręcony, zapomniałem zakręcić stał gdzieś z tyłu i nie zauważyłem. Więc może odkręcenie powoduje jakieś odparowanie czegoś.
Co do słońca to chyba nie to u mnie wszystko stoi przy oknach w pełnej patelni i działa ciągle.

Fest- sprawdź czy Ci się odkleja wydruk z klejem od szyby czy od kleju a klej na szybie.

PS. ja uważam ze to rozwiązanie z DD i tak jest lepsze od spray lub natrysków, ładnie rozprowadzasz i nie masz wszystkiego naokoło uwalone, miałem na regale- okolice też okna , 5 puszek Dimafix, niestety skorodowały dna, nie wiem jak bo w pokoju miałem kiedyś max 40% wilgotnosci a tak ciągle mniej, i wyciekły , lub odparowały jakoś , nie mam pojecia ale nowe puszki juz są bez gazu i praktycznie puste, nigdy nie użyte. Fakt stoja tam z 5 lat już- stały, więc tez mają troszkę lat.

Niestety, nikt nie chciał mojego kleju, więc wyciepnąlem na chasiok coby się nie potyroł z nowym. Nowy jest ok.

Kopytko pisze: ↑07 mar 2023, 07:48 przetarta gąbeczka, ale dopiero jak zacząłem aplikować na chropowate PEI - żeby pet podkładki nie zniszczył

Ło matko, PEI? teksturowane? Coś nakładać? I to gąbką? :>>> To jakieś garażowe własnej roboty PEI czy co? :>>>
PETG się świetnie trzyma.....o ile PEI jest ciepłe. Jak tylko ostygnie to nawet nie trzeba wyginać po prostu....obiekty leżą sobie luzem i po prostu się zabiera :>>>> Używałem w artillery długo tekstured PEI od energetic czy jak im tam, a teraz w bambu ich firmowego PEI i też drugie od energetica.
Ba! Często ściągam na ciepło od razu (co prawda nie powinno się), ale to już wyginać trzeba żeby puściło. I też PETG nie uszkodził płyty nigdy.

Trolinka pisze: ↑07 mar 2023, 08:21
Ło matko, PEI? teksturowane? Coś nakładać? I to gąbką? :>>> To jakieś garażowe własnej roboty PEI czy co? :>>>
PETG się świetnie trzyma.....o ile PEI jest ciepłe. Jak tylko ostygnie to nawet nie trzeba wyginać po prostu....obiekty leżą sobie luzem i po prostu się zabiera :>>>> Używałem w artillery długo tekstured PEI od energetic czy jak im tam, a teraz w bambu ich firmowego PEI i też drugie od energetica.
Ba! Często ściągam na ciepło od razu (co prawda nie powinno się), ale to już wyginać trzeba żeby puściło. I też PETG nie uszkodził płyty nigdy.

Trzyma ale za bardzo dlatego dodawałem klej zeby nie rozerwać powierzchni dla bezpieczeństwa, płaskie pei już PET-g mi uszkodziło nie raz, wiec dla bezpieczeństwa dodaje, żeby odkleić, a nie żeby trzymało. A to PEI to to żółte z aliexpress chropowate. Ta buteleczka ma z 4 lata i trochę się napracowała, więc nie mam za złe ,zę się po takim czasie coś tam przetarło , moze źle nazywam gąbeczka, bo to siateczka bardziej.

PS. jak sie nacieszę podkładką to sprawdzę, może faktycznie ta teksturowana inaczej trzyma pet

Jesteś jak na razie pierwszym takim przypadkiem
Jeszcze do niedawna miałem klej sprzed 5-6 lat i działał jak trzeba.

A niech będzie foteczka na przyszłość:) i porównanie z lekko 8 miesięczną: Więc dla mnie i tak megaa szacun, że to tyle daje rade:)

Ale co ja właśnie odnalazłem, buteleczka testowa z przed nie wiem juz ile to moze byc lat, jest tam jeszcze z 1cm, więc porobie testy i dam znać
Marek z którego to może być roku?

marek91 pisze: ↑07 mar 2023, 08:39 Jesteś jak na razie pierwszym takim przypadkiem
Jeszcze do niedawna miałem klej sprzed 5-6 lat i działał jak trzeba.

Dlatego tyle mi to krwi napsuło i bardzo się zdziwiłem. Jak już wiedziałem, że to jest problem z klejem, to nawet aplikator wyprałem ale nie pomogło.

Klej ma tendencje do rozwarstwiania, trzeba nim wstrząsnąć przed aplikacją. Jak się o tym zapomni to może zostać przy końcu opakowania jakiś składnik kleju, który akurat jest np. rozpuszczalnikiem. W takim wypadku nie ma już kleju a sam składnik.

Kopytko pisze: ↑07 mar 2023, 08:41 Ale co ja właśnie odnalazłem, buteleczka testowa z przed nie wiem juz ile to moze byc lat, jest tam jeszcze z 1cm, więc porobie testy i dam znać
Marek z którego to może być roku?

No to będzie 5-6 lat stare, to jeszcze z testów jest

TDI-CAD pisze: ↑07 mar 2023, 11:30 Klej ma tendencje do rozwarstwiania, trzeba nim wstrząsnąć przed aplikacją.

Zdecydowanie powinno się wstrząsnąć, tym bardziej jak postało jakiś dłuższy czas.

marek91 pisze: ↑07 mar 2023, 11:36
Zdecydowanie powinno się wstrząsnąć, tym bardziej jak postało jakiś dłuższy czas.

Nowy znaczek trzeba dokleić "potrzaśnij mną aż się ....."