Prusa - konserwacja

Dla zupełnie zielonych w temacie druku 3D
ostatni_wolny_login
Postów w temacie: 1
Posty: 77
Rejestracja: 01 lut 2023, 23:56
x 4

Prusa - konserwacja

Post autor: ostatni_wolny_login »

Witam,
Za chwile minie mi drugi miesiąc jako szczęśliwego posiadacza Prusa MK3S+ i chciałem dopytać jak wy konserwujecie wasze drukarki?
Wiem, co jest na stronie producenta, ale tak jak to wygląda z perspektywy praktyka - co nasmarowac, co przeczyścić, co trzeba zrobic i co ile czasu.
I jeszcze jaki smar kupić do drukarki / czym smarować.

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
morf
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 3203
Rejestracja: 17 sty 2017, 12:28
Drukarka: Reprapy, Prusa MK3S
x 1575

Re: Prusa - konserwacja

Post autor: morf »

Liczę że Koledzy pomogą bo ja swoją od momentu złożenia nie dotykam i działa już chyba 5ty rok :)
dziobu, Abys, Pjoter, ostatni_wolny_login
Done is better than perfect.
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 1
Posty: 8908
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5842
Kontakt:

Re: Prusa - konserwacja

Post autor: dziobu »

Zmywam resztki psikanych klejów, zbieram fragmenty wydruków które wpadły gdzieś pod stół czy do profili, wyciągam psie kłaki bo czasem się zbierają, ścieram kurz. Jak już przejadę wszystko szmatą to profile/prowadnice maziam olejem jaki mi leży pod ręką i puszczam przejazd kilka razy w całym zakresie ruchu; przeważnie to olej silikonowy lub wazelinowy. Pewnie tak nie wolno ale ja się nie znam.

Robię tak gdy:
  • drukarka wygląda bardziej jak kosz na śmieci niż sprawne urządzenie,
  • muszę ją przenieść bądź w niej pogrzebać i nie chce się ubrudzić,
  • robię zdjęcia/nagrywam film jak się czadowo coś drukuje,
  • zaczyna coś piszczeć czy nierówno pracować. W sumie to z tym problemem spotkałem się raz a winny był poklejony kurz na prowadnicy.
Co ile tak się bawię? Co 3-4 miesiące, co rok, co dwa. Climbera czyściłem pierwszy raz parę dni temu (mocno się kleił, ale głównie to podczas mycia stołu brudna woda spłynęła mi na maskownicę). Zmorpha - w grudniu. Innego - gdzieś z rok temu. Dreamera - z pół roku temu (poziom śmieci w komorze był taki że stół w nie wjeżdżał przy większym Z i wypadały drzwiczkami). A np Flsuna G jeszcze nie czyściłem (>4 lata) :)
Abys, morf, ostatni_wolny_login
Awatar użytkownika
Abys
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 801
Rejestracja: 09 lut 2019, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Drukarka: Ender 3 SKR1.4T,..
x 350

Re: Prusa - konserwacja

Post autor: Abys »

Tak więc ja bym nie ruszał, drugi miesiąc to nic.
Poczekaj z pół roku,rok,.. sam zobaczysz że to wcale nie trzeba serwisować co chwilę.
Ile przedrukowałeś kg?
ostatni_wolny_login
Ender 3 SKR 1.4 Turbo / MKS Gen L V1, Bambu Lab P1P
Awatar użytkownika
Pjoter
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 2004
Rejestracja: 16 lis 2017, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk
Drukarka: HEVO, MK3S
x 877

Re: Prusa - konserwacja

Post autor: Pjoter »

Z mojego doswiadczenia to po 10 000 roboczo godzinach warto wymienić łożyska i walki. U mnie padły szybko łożyska igłowe pod idlerem extrudera.
Moje wydruki | Thingiverse | PrusaPrinters
Anycubic i3 Mega - sprzedana
HyperCube Evolution #1 - worklog
Ender-2 - sprzedana
Prusa MK3S - odkupiona używana
HyperCube Evolution #2 - szukam na nią miejsca na razie w odstawce
Awatar użytkownika
fyme
Postów w temacie: 1
Posty: 364
Rejestracja: 06 sty 2021, 15:50
Drukarka: Prusa MK3s+
x 496

Re: Prusa - konserwacja

Post autor: fyme »

Ja średnio raz na pół roku jeśli słyszę ze jest potrzeba liznę smarem. No chyba że coś zmieniam to przy okazji i nasmaruje łożyska i wózki.
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 1
Posty: 457
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 155
Kontakt:

Re: Prusa - konserwacja

Post autor: Igor »

Drugi rok - na razie nie czuć potrzeby oprócz czyszczenia kanału wentylacji hotendu bo zachodzi kurzem plastikowym. I czasem blok grzejny na ciepło szczoteczką mosieżną przetrę z "nagaru" ale tylko od spodu. I wybieram jakieś kawałki plastików z okolicy. Raz dociągałem pasek osi X.

Używam regularnie kleju DD, m in. po to żeby się nie przejmować który plastik na której płycie drukuję. Klej jest w podajniku z gąbką a nie w sprayu więc czyszczenia w zasadzie nie ma. Płytę kilka razy kąpałem żeby ślady palcowania zmyć. Po czym pokrywam znów cienko klejem i zapominam na x wydruków.

Smar który dostałeś z drukarką, powinien posłużyć do końca żywota wałków i łożysk.

Ale odruch konserwacji maszyny dobrze świadczy o autorze wątku.
morf, ostatni_wolny_login
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania o sprawy podstawowe”