reprapy.pl

odświeżając watek - ktoś posiada K1 / max ? jakie wrażenia ? jakie poprawki już wchodzą ?

Od wtorku jestem posiadaczem Creality K1C poprawionej wersji K1. Jak dla mnie to zautomatyzowana torpeda tym bardziej ze ma wbudowana kamerę i można siedzieć prrzy kompie i podgladac co robi a w razie draki zareagować. Bez problemu zrobiłem juz trzy wydruki ostatni na 200 przy 0,2 i wyszło świetnie. Z moich pomiarów wynika że głosnośc utrzymuje sie na poziomie 40-50 dB pomimo że pracuja trzy wentylatory więc raczej przy łóżku bym jej nie stawiał. Gómowe nózki dobrze tłumia drgania niewiele przenosząc na element na którym stoi. Zeby cos więcej powiedziec to musze sie z nia bardziej zaprzyjażnić.

Jak cos.to ja mam maxa. Jak dla mnie jest super
U mnie z poprawek to usztywnienie bowdenu (90 stopni zakret po lagodnym luku) w miejscu wejscia w ekstruder i klipsy do niego.



Fajna drukarka.

Mnie ciekawi jak sprzęt sobie radzi z kompensacją wibracji oraz artefaktami VFA

A mnie, gdzie i w jakim celu zapisywane są modele puszczane na druakrke. Kradzież intelektualna by the communists in.. 3...2...1...

panWiadr0 pisze: ↑08 lut 2024, 22:10 A mnie, gdzie i w jakim celu zapisywane są modele puszczane na druakrke. Kradzież intelektualna by the communists in.. 3...2...1...

Ej ale nie trzeba puszczac przez chmure ;>

panWiadr0 pisze: ↑08 lut 2024, 22:10 A mnie, gdzie i w jakim celu zapisywane są modele puszczane na druakrke. Kradzież intelektualna by the communists in.. 3...2...1...

Podobnie jest chyba w u wielu producentów w tym wielbionemu Bambu.
Puki co jak kolega wyżej napisał, nie ma przymusu.

Takie "projekciki" to raczej nikomu po co, jak ktoś się tym bardzo przejmuje to powinien się zastanowić ile śladu cyfrowego zostawia, i zrezygnować z wszelkiej elektroniki.

Roon7 pisze: ↑08 lut 2024, 22:37 jak ktoś się tym bardzo przejmuje to powinien się zastanowić ile śladu cyfrowego zostawia, i zrezygnować z wszelkiej elektroniki.

Akurat powiedziałeś to człowiekowi gdzie internet ma tak zabezpieczony że nie prześliźnie się mysz z reklamą o innym syfie nie wspomnę.

Tak, pytanie, ile jest takich świadomych, zresztą nie chodzi o to co do nas trafia, ale, co wysyłamy.
Świat się zmienił, ot spacerując po parku też zostawiamy ślad cyfrowy w postaci nagrań z kamer miejskich. Transakcje bankowe, płatności kartą z pełną lokalizacją i bezproblemowym profilowaniem upodobań, rutyn itd., itd.
Ludzie nie zdają sobie sprawy, ale "Big data" wie lepiej od nich kiedy i co zrobią.
Wydruki przez chmurę to przy tym wszystkim piccolo.

[OT]

Roon7 pisze: ↑09 lut 2024, 23:44Wydruki przez chmurę to przy tym wszystkim piccolo.

Drukujesz obudowę do nowego ajfona który będzie miał premierę za miesiąc. Robisz to żeby popatrzeć, przymierzyć, dotknąć, itp. No po to po co się robi wydruki prototypów.
Jeśli przepuścisz to przez chmurę to z gcodu można bez większych problemów odtworzyć co drukujesz i komuś pośredniemu może zależeć na tym żeby wiedzieć przed innymi jaki to ma kształt, jaki ekran, ile obiektywów... i co pokażesz na szumnej premierze za miesiąc.

Ot, przykład pierwszy z brzegu.
Dla jednego to nie istotne, ale drugiego boli że podróbki w nowej stylistyce pojawiają się na alibabie równo z lokalnym produktem. Takie mamy czasy.
Zresztą dotyczy to każdego projektu "w chmurze" - tak na prawdę polega się tylko na zaufaniu do dostawcy rozwiązania.