reprapy.pl

Dzień Dobry,
Zostałem poproszony o wytypowanie modelu drukarki FDM dla zaprzyjaźnionej szkoły, która otrzyma pieniądze na kupno drukarki 3D. Głównym jej celem jest nauka młodych drukarzy z kółka druku 3D, że drukarki to nie tylko konstrukcje typu Zortrax
Wyznaczony budżet to jak podane w tytule, 1600 złotych.
Zastanawiam się nad czymś, co będzie miało dość dużą powierzchnię stołu, a zarazem będzie raczej bezproblemowe.
Zastanawiałem się nad ELEGOO Neptune 3 Plus, ale moim faworytem do zakupu jest Sovol SV06 Plus.
Czy ktoś ma inną propozycję, czy jednak przy takim budżecie, lepiej zostać przy Sovolu?

Głównym jej celem jest nauka młodych drukarzy z kółka druku 3D

To chyba najlepiej kupić coś do złożenia samemu i złożyć z nimi podczas zajęć.
Miałoby to duży walor edukacyjny.

Wyznaczony budżet to jak podane w tytule, 1600 złotych.

Będzie ciężko w takiej cenie. Pewnie zostają głównie bramowce chińskie.

Zastanawiam się nad czymś, co będzie miało dość dużą powierzchnię stołu, a zarazem będzie raczej bezproblemowe.

Duża powierzchnia stołu takie np 300x300x400 to problem, może wystąpić skurcz, je dużo filamentu i wydruki dłużej chodzą przez co problemy są bardzo kosztowne - raczej odradzam.

Stół Endera, Prusy czyli np 215x215,210x250 lub podobne będą wystarczające. Do tego dysza 0.6 i jakoś to pójdzie.

Żeby drukarka miała podejście do bycia bezproblemową to uważam, że powinna mieć:
- podwójną oś Z
- ekstruder bezpośredni (najlepiej lekki z przełożeniem)
- znane oprogramowanie z dobrą dokumentacją na 32bitowej płytce
- nie mięć techniki liniowej na kółkach typu v-slot (bez potrzeby regulacji i częstszej wymiany)
- głowicę z łatwo wymiennymi dyszami (najlepiej coś jak e3d Revo albo chc / td6 z TUN)
- czujnik ABL
- stół magnetyczny z wymiennymi blachami
- dobre wentylatory

Sovol S06 zdaję się spełniać sporo punktów z tych wymagań, ale nie miałem, nie widziałem na żywo.
Dodałbym jeszcze do niego głowicę z wymiennymi dyszami zinegrowanymi z łącznikami.

Jeżeli jesteś w stanie nagiąć budżet o jakieś dwie stówy lub ewentualnie poświęcić nieco więcej czasu na szukanie najtańszych części, to jest jeszcze jedna opcja - kupić jakąś budżetową drukarkę za 6-7 stów i przy jej pomocy złożyć drugą o innej mechanice.
Jakiś czas temu powstał ciekawy projekt małej drukarki corexy, której większość części jest drukowana, nawet rama - Rook. Tu nieco więcej o projekcie: https://github.com/rolohaun/Rook
Walor edukacyjny budowy takiej drukarki od zera jest moim zdaniem spory, przetestowałem to na sobie.