Prusa i3 MK2 3030 Haribo Edition
: 05 cze 2017, 21:10
Witam
Z racji tego, że przy swojej drukarce dotarłem chyba do etapu, gdzie wystarczy majstrowania, przedrukowywania części, rozkładania i składania, postanowiłem ją Wam zaprezentować.
Krótko o samym koncepcie modyfikacji: jest to praktycznie całkowicie przerobiona konstrukcja oryginalnej Prusy i3 MK2 (zostały tylko stół, elektronika, extruder i silniki). Pomysł jest częściowo zaczerpnięty z Thingiverse: https://www.thingiverse.com/thing:1692666 tylko, że dodatkowo zmodyfikowany i usprawniony przez społeczność tejże drukarki, więcej info, jak i cały BOM można znaleźć tutaj: https://github.com/PrusaMK2Users/3030_Haribo_Edition. Konstrukcja jest naprawdę sztywna, nie ma żadnych problemów z osiami. Drukuję na niej bez problemu z prędkością 60 mm/s, więcej na chwilę obecną nawet nie próbowałem, ale inni użytkownicy tej modyfikacji osiągają stabilne 80 mm/s a nawet 10 0mm/s.
Jak to zwykle bywa, samemu też chce się coś dodać, spersonalizować, itd. Przez długi czas największą moja bolączką były dwie rzeczy: hałas z części mechanicznych podczas druku oraz (moim zdaniem) niedostateczne chłodzenie (lub źle ukierunkowane).
Wpierw może o tym drugim aspekcie, ponieważ z racji łatwości poszedł na pierwszy ogień. Na oficjalnym forum Prusy znalazłem info, że ktoś przygotował cały extruder pod Titana E3D (https://www.thingiverse.com/thing:2065461). Tam zobaczyłem dosyć ciekawe rozwiązania co do nadmuchu i przy okazji dowiedziałem się, że jest przygotowany model tunelu pod dmuchawę Sunon 50x50x20 (GB1205PKV1-8AY). Musiałem tylko przerobić plik stl pod zwykły extruder. Po włączeniu tego ustrojstwa podczas druku temperatura na dyszy spadała o ok. 8-10 stopni ze względu na zimne powietrze odbijające się od stołu (stabilizacja zajmowała ok. 10 sekund). Na szczęście po założeniu silikonowej nakładki problem zniknął i przy włączeniu nawiewu temperatura spada o 1 stopnień i zaraz wraca do normy. Dodam, że przy pełnych obrotach dmuchawa ostro wyje (na szczęście przy zabudowanej drukarce da się przeżyć). Tak się prezentuje cały koszyk z dmuchawą:
Jak wspomniałem wcześniej, hałas (i w sumie drgania, które można było odczuć na stole) w trakcie pracy drukarki był dosyć uporczywy. Kombinacje zacząłem od rzeczy najprostszych, czyli wymiana wałków. Trochę pomogło, ponieważ te dostarczone fabrycznie z drukarką (co później przyznał sam producent) były dosyć crapowate. Następnie przyszła kolej na łożyska. Z racji tego, że chciałem całkowicie uciec od łożysk z elementami mechanicznymi, skorzystałem z oferty firmy Igus. Na początku na oś X i Y poszły łożyska rj4jp-01-08. Było o niebo ciszej, jednakże zauważyłem, że z osią X zaczęły dziać mi się dziwne rzeczy. Problem polegał na uporczywym montażu na opaski zaciskowe, zbyt mocny zacisk deformował łożysko i stawiało ono za duży opór, a ponieważ na każde łożysko szły po 2 opaski, trudno (przynajmniej mi) było uzyskać idealny posuw, więc wróciłem do LM8UU zakupionych w nadmiarze, aby wybrać te, które najlepiej pracowały. Na osi Y było podobnie, więc tam spróbowałem użyć innych łożysk, a mianowicie rjzm-01-08. Efekt był rewelacyjny! Dużo lepszy komfort pracy, idealny posuw, zero niepotrzebnego oporu. Jednak przy pierwszym czyszczeniu stołu pojawił się następny problem, były luzy lewo-prawo. Stół nie był idealnie sztywny i przy dłuższej pracy zaczęły pojawiać się drobne nierówności na wydruku. Postanowiłem więc zaopatrzyć się w coś innego - LM8LUU, czyli przedłużane łożyska. Od tamtej pory stół jest sztywny jak skała, nie ma możliwości, aby w jakikolwiek sposób się chociaż trochę przekręcił. Niestety wróciłem do punktu wyjścia jeżeli chodzi o hałas pracy. I tutaj znów przyszło na pomoc oficjalne forum, znalazłem tam informacje, że bardzo pomocne okazały się tłumki drgań na silnikach osi X i Y. Kupiłem, zamontowałem i muszę przyznać, że nawet nie wiedziałem, że drukarka może tak cicho pracować, a przy okazji wyeliminowałem rezonans, który tworzył się na stole, na którym stała drukarka (drewno niestety niezbyt dobrze tłumi drgania). Tak oto prezentują się osi X i Y:
Przy okazji na pierwszym ze zdjęć widać oś Z. Tutaj nie poszło dużo modyfikacji, wymieniłem łożyska na lepsze wersje LM8UU (według mnie) i wywaliłem plastikową śrubę trapezową i zamontowałem wersję z brązu Tr8x8, jest nieco dłuższa od tej plastikowej więc i troszkę większa pewność stabilności osi, a dodatkowo wyeliminowałem problem z opadaniem osi. Niestety drukarka w wersji oryginalnej ma czasami problem z opadaniem lewej osi Z w przypadku, gdy cały koszyk jest po lewej stronie. Po wyłączeniu drukarki silniki wchodzą na luz i grawitacja robi swoje.
Ostatnimi dodatkami, które dodałem to włącznik oświetlenia z wtyczką pod taśmy led oraz zabudowa drukarki z oświetleniem (druk z ABS idzie bez problemu no i jest nieco ciszej). Oto efekt:
To chyba by było na tyle. Jeżeli będą jakieś pytania - chętnie odpowiem. Dziękuję wszystkim, którzy dotarli do samego końca tego postu
Dodam, że wszystkie części (oprócz nieszczęsnego docisku filamentu, o którym po prostu zapomniałem) zostały wydrukowane z PET-G od DD - kolor Ruby Red Transparent.
Z racji tego, że przy swojej drukarce dotarłem chyba do etapu, gdzie wystarczy majstrowania, przedrukowywania części, rozkładania i składania, postanowiłem ją Wam zaprezentować.
Krótko o samym koncepcie modyfikacji: jest to praktycznie całkowicie przerobiona konstrukcja oryginalnej Prusy i3 MK2 (zostały tylko stół, elektronika, extruder i silniki). Pomysł jest częściowo zaczerpnięty z Thingiverse: https://www.thingiverse.com/thing:1692666 tylko, że dodatkowo zmodyfikowany i usprawniony przez społeczność tejże drukarki, więcej info, jak i cały BOM można znaleźć tutaj: https://github.com/PrusaMK2Users/3030_Haribo_Edition. Konstrukcja jest naprawdę sztywna, nie ma żadnych problemów z osiami. Drukuję na niej bez problemu z prędkością 60 mm/s, więcej na chwilę obecną nawet nie próbowałem, ale inni użytkownicy tej modyfikacji osiągają stabilne 80 mm/s a nawet 10 0mm/s.
Jak to zwykle bywa, samemu też chce się coś dodać, spersonalizować, itd. Przez długi czas największą moja bolączką były dwie rzeczy: hałas z części mechanicznych podczas druku oraz (moim zdaniem) niedostateczne chłodzenie (lub źle ukierunkowane).
Wpierw może o tym drugim aspekcie, ponieważ z racji łatwości poszedł na pierwszy ogień. Na oficjalnym forum Prusy znalazłem info, że ktoś przygotował cały extruder pod Titana E3D (https://www.thingiverse.com/thing:2065461). Tam zobaczyłem dosyć ciekawe rozwiązania co do nadmuchu i przy okazji dowiedziałem się, że jest przygotowany model tunelu pod dmuchawę Sunon 50x50x20 (GB1205PKV1-8AY). Musiałem tylko przerobić plik stl pod zwykły extruder. Po włączeniu tego ustrojstwa podczas druku temperatura na dyszy spadała o ok. 8-10 stopni ze względu na zimne powietrze odbijające się od stołu (stabilizacja zajmowała ok. 10 sekund). Na szczęście po założeniu silikonowej nakładki problem zniknął i przy włączeniu nawiewu temperatura spada o 1 stopnień i zaraz wraca do normy. Dodam, że przy pełnych obrotach dmuchawa ostro wyje (na szczęście przy zabudowanej drukarce da się przeżyć). Tak się prezentuje cały koszyk z dmuchawą:
Jak wspomniałem wcześniej, hałas (i w sumie drgania, które można było odczuć na stole) w trakcie pracy drukarki był dosyć uporczywy. Kombinacje zacząłem od rzeczy najprostszych, czyli wymiana wałków. Trochę pomogło, ponieważ te dostarczone fabrycznie z drukarką (co później przyznał sam producent) były dosyć crapowate. Następnie przyszła kolej na łożyska. Z racji tego, że chciałem całkowicie uciec od łożysk z elementami mechanicznymi, skorzystałem z oferty firmy Igus. Na początku na oś X i Y poszły łożyska rj4jp-01-08. Było o niebo ciszej, jednakże zauważyłem, że z osią X zaczęły dziać mi się dziwne rzeczy. Problem polegał na uporczywym montażu na opaski zaciskowe, zbyt mocny zacisk deformował łożysko i stawiało ono za duży opór, a ponieważ na każde łożysko szły po 2 opaski, trudno (przynajmniej mi) było uzyskać idealny posuw, więc wróciłem do LM8UU zakupionych w nadmiarze, aby wybrać te, które najlepiej pracowały. Na osi Y było podobnie, więc tam spróbowałem użyć innych łożysk, a mianowicie rjzm-01-08. Efekt był rewelacyjny! Dużo lepszy komfort pracy, idealny posuw, zero niepotrzebnego oporu. Jednak przy pierwszym czyszczeniu stołu pojawił się następny problem, były luzy lewo-prawo. Stół nie był idealnie sztywny i przy dłuższej pracy zaczęły pojawiać się drobne nierówności na wydruku. Postanowiłem więc zaopatrzyć się w coś innego - LM8LUU, czyli przedłużane łożyska. Od tamtej pory stół jest sztywny jak skała, nie ma możliwości, aby w jakikolwiek sposób się chociaż trochę przekręcił. Niestety wróciłem do punktu wyjścia jeżeli chodzi o hałas pracy. I tutaj znów przyszło na pomoc oficjalne forum, znalazłem tam informacje, że bardzo pomocne okazały się tłumki drgań na silnikach osi X i Y. Kupiłem, zamontowałem i muszę przyznać, że nawet nie wiedziałem, że drukarka może tak cicho pracować, a przy okazji wyeliminowałem rezonans, który tworzył się na stole, na którym stała drukarka (drewno niestety niezbyt dobrze tłumi drgania). Tak oto prezentują się osi X i Y:
Przy okazji na pierwszym ze zdjęć widać oś Z. Tutaj nie poszło dużo modyfikacji, wymieniłem łożyska na lepsze wersje LM8UU (według mnie) i wywaliłem plastikową śrubę trapezową i zamontowałem wersję z brązu Tr8x8, jest nieco dłuższa od tej plastikowej więc i troszkę większa pewność stabilności osi, a dodatkowo wyeliminowałem problem z opadaniem osi. Niestety drukarka w wersji oryginalnej ma czasami problem z opadaniem lewej osi Z w przypadku, gdy cały koszyk jest po lewej stronie. Po wyłączeniu drukarki silniki wchodzą na luz i grawitacja robi swoje.
Ostatnimi dodatkami, które dodałem to włącznik oświetlenia z wtyczką pod taśmy led oraz zabudowa drukarki z oświetleniem (druk z ABS idzie bez problemu no i jest nieco ciszej). Oto efekt:
To chyba by było na tyle. Jeżeli będą jakieś pytania - chętnie odpowiem. Dziękuję wszystkim, którzy dotarli do samego końca tego postu
Dodam, że wszystkie części (oprócz nieszczęsnego docisku filamentu, o którym po prostu zapomniałem) zostały wydrukowane z PET-G od DD - kolor Ruby Red Transparent.