Narzędzie DYI do gładzenia wydruków
: 02 cze 2023, 18:23
Kiedyś podpatrzyłem jak zrobić narzędzie do renowacji kolb broni, konkretnie do usuwania powłok lakierniczych, jest takie coś łatwo zrobić i okazało się, że świetnie usuwa twarde lakiery, wygładza drewno bez szlifowania (co jest duża zaletą), a także rewelacyjnie sprawdza się w wygładzaniu wydruków wszelkiej maści, w porównaniu do papieru ściernego idzie z 10 razy szybciej a powierzchnia ma gładką fakturę.
Niedawno sobie zrobiłem większy "skrobak" bo robiłem renowację taboretu, sąsiad starej daty przechodząc zatrzymał się i spojrzał na narzędzie wykonane ze szpachlówki (moja miała postać prostokątnej blaszki z niewielką nakładką z plastiku na jednej z krawędzi) i zapytał "cyklina?" - kojarzyłem cyklinę z urządzeniem mechanicznym, więc odparłem że chyba nie, a on wziął do ręki mój skrobak, paznokciem sprawdził czy jest pewna specjalna "krawędź" i stwierdził, że dawniej się takimi skrobakami, ręcznie, cyklinowało parkiety. Okazało się, że takie narzędzia są łatwo dostępne pod tą nazwą, w różnych kształtach i wielkościach.
Ale pokażę, jak wykonać łatwo taką cyklinę samemu, łatwo i szybko, z gwarantowanym efektem.
Potrzebne będzie: szpachlówka lub fragment cienkiej blaszki najlepiej sprężystej (z miękkiej blachy też da się, ale będzie się szybciej tępić), pilnik gładzik lub drobna osełka czy papier ścierny na płaskiej powierzchni, wiertło HSS "białe" ok 8mm (im gładsza powierzchnia na chwycie tym lepiej)
Poniżej rysunek.
1. Ostrzymy blaszkę na kąt 30-40 stopni, i pozbywamy się tzw. "drutu" który tworzy się na krawędzi (zaznaczony na niebiesko),
2. Chwyt wiertła dociskamy do naszego ostrza pod kątem prostym, i przesuwamy wzdłuż krawędzi kilka razy, mocno dociskając.
3. Powstaje w ten sposób ostrze zawinięte w charakterystyczny sposób, dzięki jego geometrii skrobanie jest b. efektywne.
Gotowe.
Używanie wymaga nieco wprawy, ale generalnie jest to bardzo proste narzędzie w obsłudze. Gorąco polecam.
Niedawno sobie zrobiłem większy "skrobak" bo robiłem renowację taboretu, sąsiad starej daty przechodząc zatrzymał się i spojrzał na narzędzie wykonane ze szpachlówki (moja miała postać prostokątnej blaszki z niewielką nakładką z plastiku na jednej z krawędzi) i zapytał "cyklina?" - kojarzyłem cyklinę z urządzeniem mechanicznym, więc odparłem że chyba nie, a on wziął do ręki mój skrobak, paznokciem sprawdził czy jest pewna specjalna "krawędź" i stwierdził, że dawniej się takimi skrobakami, ręcznie, cyklinowało parkiety. Okazało się, że takie narzędzia są łatwo dostępne pod tą nazwą, w różnych kształtach i wielkościach.
Ale pokażę, jak wykonać łatwo taką cyklinę samemu, łatwo i szybko, z gwarantowanym efektem.
Potrzebne będzie: szpachlówka lub fragment cienkiej blaszki najlepiej sprężystej (z miękkiej blachy też da się, ale będzie się szybciej tępić), pilnik gładzik lub drobna osełka czy papier ścierny na płaskiej powierzchni, wiertło HSS "białe" ok 8mm (im gładsza powierzchnia na chwycie tym lepiej)
Poniżej rysunek.
1. Ostrzymy blaszkę na kąt 30-40 stopni, i pozbywamy się tzw. "drutu" który tworzy się na krawędzi (zaznaczony na niebiesko),
2. Chwyt wiertła dociskamy do naszego ostrza pod kątem prostym, i przesuwamy wzdłuż krawędzi kilka razy, mocno dociskając.
3. Powstaje w ten sposób ostrze zawinięte w charakterystyczny sposób, dzięki jego geometrii skrobanie jest b. efektywne.
Gotowe.
Używanie wymaga nieco wprawy, ale generalnie jest to bardzo proste narzędzie w obsłudze. Gorąco polecam.