Listwa trzymająca pasek LED :
- ma długość ponad 340mm, co umożliwia zamontowanie taśmy w na całej przedniej długości, co daje taki efekt, że obiekt w środku jest nieźle oświetlony ze wszystich użytecznych stron (z przodu, z boków, z góry, itp) - na tym mi zależało. Jedno czy kilku punktowe światło nie dałoby takiego efektu. Jest to jakieś wyzwanie w druku, bo model jest dosłownie od krawędzi do krawędzi stołu po przekątnej
- zawiera w środku kanalik do poprowadzenia przewodu co by nie wisiał (ryzyko zahaczenia przez głowice)
- zależało mi na druku bez suportów, co z kolei też wydawało mi się, że będzie trudne ze względu na konstrukcje listwy (zrobiłem takie mocowanie taśmy LED, że się ją wsuja jedynie, nie potrzeba taśmy przylepnej), ale wystarczyło zwolnić prędkość na mostach i wyszło dobrze.
- montowana na te haczyki co wystają z panelu przedniego, ale w taki sposób że jest lekko wpuszczona do środka ramy (jakieś 4mm). okazało się, że jest tam trochę miejsca, z którego warto skorzystać
- co z kolei dało tyle, że można było zastosować kąt 45 stopni (by ledy świeciły trochę "w dół"), a głowica miała nadal dużo miejsca (nic nie haczyła)
To w połączeniu z taśmą LED COB, która ma 480 diód na metr daje rzeczywiście bezcieniowe oświetlenie (nie licząc tego co jest z tyłu, no bo tam światło nie dochodzi). No i jest moc
Taśma ma zdaje się 9W / metr. Co ważne, nie grzeje się, jest jedynie ciepła (a raczej letnia), absolutnie akceptowalne.Wada jest taka, że tych 5V taśma wybór jest mizerny i trzeba było się przesiąść na 12V. Co wymagało zastosowania małej przetwornicy. Chciałem to podłączyć pod fabryczne sterowanie, a nie chciałem bezpośrednio łączyć pod dedykowane wyjście LED, bo nie wiem ile tam można prądu pociągnąć, więc sterowanie jest z wyjścia LED, ale zasilanie z USB. Sterowanie poprzez przekaźnik mosfet (optoizolowany). Niestety, ten jaki wziąłem nie radził sobie na 5V, więc przetwornice trzeba było wpiąć przed mosfeta. Czyli, że ptrzetwornica jest włączona nawet jak LED jest wyłączony, ale okazało się, że w tym trybie rzeczywiście pobiera jakieś mały prąd (1mA), więc tragedii nie ma.
Wszystko rozłączane na życzenie i wyjmowalne. Pod elementy elektroniczne dałem adaptery z magnesami (no i całość w rurke termo) dzięki czemu trzyma się to wszystko świetnie ramy i nie ma opcji by przy nawet dużych wstrząsach coś stamtąd spadło lub się wysunęło. Całość pobiera 0.8A/5V. Światła jest dużo.
Uprzedzając pytanie: "Panie! Kto to panu tak lutował!? Mój kot lepiej lutowuje" odpowiadam: zrobiłem raz, i się okazało, że trzeba przetwornice przepiąć przed mosfet, a później wpadłem na pomysł by dorzucić bezpiecznik, a później jeszcze poprawić, także było lutowane pare razy
BOM:
https://allegro.pl/oferta/przetwornica- ... 3935717260
https://allegro.pl/oferta/przekaznik-kl ... 3033837052
https://allegro.pl/oferta/tasma-led-lin ... 2029643185
https://allegro.pl/oferta/konektory-jst ... 8581535683 2-piny
, bo jednak wisząca listwa w wyżej temperaturze to zawsze będzie się wyginać. 